To chyba konwekcyjne prądy, oprawcy letnich uniesień
i promieniotwórczych opadów, zakwasiły ziemię
przyśpieszając pechowe spotkania. Stojąc na wąskim pasku
ziemi niczyjej poprawiasz płaszcz, by chłód wyraźniej
podkreślił rzeźbę, obejmując także figurę kobiety w parku.
Bardziej naga niż zwykle, zdaje się jednak ostatecznie pogodzona
z motywem bieli. Ptaki obrobiły jej ramiona, lecz na piersiach czuć
rękę stwórcy i oddech stara się pokonać ciężar, usta uchylić
nieco z tajemnicy. Kiedyś zatrzymana w pół krzyku, zdziwiona
zbyt gardłową głoską, przeciąga ją teraz w nieskończoność.
Znajoma, nieznajoma; trudno zdecydować na ile może jej dotyczyć
koniec cyklu, krew miesięczna spływająca po kostkach, uchronić
węzłem przeciw urokowi z jakim dziecko wraca do życia, trzymając
kamyk w piąstce. Nic więcej nie zdoła nas pokonać
– mówi jej pępek, jak koda uwięziona w pętli bluszczu
i stojąca obok bogini losu, z zardzewiałym gwoździem w dłoni
może się tylko bezradnie przyglądać.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt