Tęsknota - alkestis
Proza » Miniatura » Tęsknota
A A A

Stęskniona ciepłych dłoni. Zacisza pokoju, miękkości łóżka. Tęskni. Wygłodniała jak młody ptak. Otwiera dziobek, szerzej niż to możliwe. Chce być otwarta i karmiona. Trzepocze lekko, stroszy się. Zabierasz ją ze sobą na dwa tygodnie. Czternaście dni w raju. Twoja obecność ją cieszy. Nie pojmuje, że może być tak wspaniale. Cud spotkania. Głaszczesz ją przed snem, a ona czuwa aż zaśniesz.

*

Odkąd pamiętam nie lubię bibliotek. Kojarzą mi się z sierocińcem. Książki poukładane w rzędach stoją na baczność, wyprężone - czekają. Doskonale zdają sobie sprawę, że ktoś je zabierze. Niektóre z nich już to przeżyły. Na przykład Oresteja chwaliła się, że prawie nie wraca, wciąż u kogoś jest. Ale ona ma nie po kolei. Większości n nas zależy na domu. Na jednym domu, z regałem lub półką, na której będziemy leżeć i będą po nas sięgać.

A ja? Zabieram jakąś na dwa tygodnie, czytam i oddaję. Myślę później jak musi za mną tęsknić. Nasłuchuje czy wracam, niecierpliwi się. Czeka i czasem ktoś przyjdzie i ją zabierze. Tylko, że ona chce mieć dom, a nie domy zastępcze na dwa tygodnie.. nieraz krócej, gdy ktoś szybko czyta. Zabierałam je na jeden turnus i przedłużałam. Zawsze tak długo jak to tylko możliwe (można przedłużać tylko trzykrotnie). Odczekiwałam jakiś miesiąc i od nowa brałam ją do domu.. Najbardziej cieszyło mnie, kiedy biblioteka organizowała wyprzedaż. Uginające się stoły pod ciężarem lektur, poradników, zapomnianych dziełek wątpliwej jakości.. Zdarzały się perełki. Raz udało mi się uratować Pamiętniki Paska, Księgę dżungli Kiplinga, Dzieła zebrane Schillera. Jednak za tymi, które stoją na półkach i tęsknią, nie umiem zapomnieć... Biblioteki - sierocińce dla książek.

Nie zapomnijmy o gwałtach i mordach, na które nieustannie są narażone! Chlapane kawą, zalewane zupą, gryzione przez psy, rwane dziecięcymi serdelkami na strzępy. A ci studenci! Każda strona w koleinach ołówkowego grafitu. Całe torowiska podkreśleń, a nawet i zakreśleń mazakiem, szpecącym kartki krzykliwą kreską. Skandal! Nie dość, że biorą, oddają i nie przychodzą ponownie, to jeszcze biorą, gwałcą, a ty czekaj czy zabierze cię jakiś psychopata! A książkofile? Ci z kolei nie biorą, żeby czytać, oni wąchają! Sapią nad każdą kartką i nie wiadomo co robią! Taka książka po powrocie na półkę jest dziwnie milcząca, zapada w odrętwienie i wzdryga się przed wypożyczeniem...

Kupuję książki. Zabieram je z księgarń i ustawiam tematycznie wśród innych. Czytam. Wożę z sobą w torbie. Kupiłam zakładki z tasiemką, żeby łatwiej zobaczyć, gdzie skończyłam czytać. Nie pożyczam. Tylko najbliższym. Ale i tak nieraz cierpnie mi skóra, gdy biorą najdroższe mi egzemplarze.. Czy odpowiednio o nie będą dbali? Nie zagną rogu, nie zachlapią?

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
alkestis · dnia 21.10.2021 21:08 · Czytań: 370 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 2
Komentarze
Dobra Cobra dnia 22.10.2021 08:12 Ocena: Bardzo dobre
Ajajaj! Personifikacja książek! To może być zabójczo szkodliwe dla personifikujacego. Książkom wszystko jedno.


alkestis,

Czyżby samotności pcha do takich zachowań? Bo wtedy czlowiek (nareszcie) niby jest wolny...

Ależ barbarzyńskie przedstawiasz wizje... Ale czyta się miło i jest nad czym się zasromać.

Dziękuję za poranne nastrojenie.


Pozdrawiam i do następnego,

DoCo
alkestis dnia 22.10.2021 09:41
Miło :)
Dziękuję za odwiedziny Dobra Cobro.

Tak, to chyba samotność, albo początki schizofrenii :O

Do następnego!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Miladora
12/06/2025 17:32
Bardzo melodyjny przekład, Lilu. :) Naprawdę można odczuć… »
pociengiel
12/06/2025 11:22
Dodam, że w butach kościółkowych »
pociengiel
12/06/2025 11:02
Dostałem od admina sygnał, że będzie coś po polsku i… »
Lilah
12/06/2025 08:03
Witaj, Agnieszko! Gdybyś ostatni wers zapisała tak - trza… »
pociengiel
12/06/2025 01:17
Dzięki. »
Miladora
12/06/2025 00:58
- powiedział (...), dośpiewując: nie ma... - I po rymie.… »
pociengiel
12/06/2025 00:35
zmieniłem początek Twoje uwagi bardzo pomagają, uczą… »
Miladora
12/06/2025 00:23
Teraz wszystko jasne. Dbaj o takie szczegóły, bo ułatwisz… »
pociengiel
12/06/2025 00:22
Piłem to ze trzy razy. Tylko Żubrówka, sok i lód. Było… »
Miladora
12/06/2025 00:18
Żubrówkę z sokiem jabłkowym i lodem znam. :) Ale nikt mi… »
Miladora
12/06/2025 00:10
Widzę, że przechodzisz na słowny minimalizm, Jarku. :) I… »
pociengiel
12/06/2025 00:09
rzepis na drink Szarlotka. Do wysokiej szklanki wypełnionej… »
pociengiel
12/06/2025 00:04
Miłość dziewcząt, połowa nominału - to jak połowa banknotu,… »
Miladora
11/06/2025 23:52
A tu czemu Miłości? Tylko mi nie mów, że to też drink, bo… »
Miladora
11/06/2025 23:49
W życiu bym się nie domyśliła. :))) Daj to kursywą* i… »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
  • Miladora
  • 26/05/2025 12:59
  • Panie F. - Conan Ci uciekł. :)
Ostatnio widziani
Gości online:102
Najnowszy:weltschmerz