Rana, którą pozostawiło światło,
usiłuje się zagoić.
Pocałunek, podarowany przez twoje zielone usta,
zostawia ślad we wnętrzu,
na sercu, które znów pragnie zapomnieć,
dokąd iść.
Obraca się we mnie żarliwy wiatr,
niosąc smutek i pragnienie,
żeby obudzić się jeszcze raz.
Nie opowiadaj mi baśni,
nie opowiadaj historii,
które przykrył twój oddech,
które schowały się w złudzeniach.
Umieram na przekór wierze,
że kolejny cios będzie należał do ciebie.
Zaniemówiłam z miłości,
zwątpiłam w samotność,
które szukają schronienia
w moim szaleństwie,
w moim za ciasnym sercu,
wyuzdanej śmierci.
Wróć, nakarm moją niewinność łzami tych,
którzy nie szukają już Boga.
Pomóż umrzeć, nie potrafię dłużej żyć
w cudownym kłamstwie.
Moja wrażliwość balansuje na krawędzi
zakrwawionego nieba, szuka słów,
które ukoiłyby rany zadane mi
przez zmysły.
Wszyscy potrzebujemy nowej wiary,
nowego Boga, który wreszcie zapali światło
w tym ciemnym tunelu.
Potrzebujemy cierpienia, aby nasze łzy
nakarmiły straconych.
Pozostało mi po tobie jedno zimne marzenie,
od dawna nieaktualne.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt