Witaj Zolu.
Jak pewnie pamiętasz, zawsze poddawałem się zboczeniu szukania nowych słów, nadawaniu im nowych brzmień i znaczeń. Nic mi z owej przypadłości jak widzisz nie przeszło. Wiem że czasami te "nowości " wzbudzają kontrowersje, ale wiesz jak jest z upartym facetem...a może to jest jednak "jakieś wyjście przeciw tej nudzie przeklętej" Nikt inny bardziej od kobiety nie czuje szeroko pojętego erotyzmu. Jeżeli dosięgnął on mojego wiersza, to tym bardziej mogę się cieszyć zamierzonym przeze mnie zabiegiem. Serdeczne dzięki za Komentarz. Pozdrawiam.
Witaj Przyszytyguziku.
Widzę że prośba o dłuższe zdanie( lub dwa) pod wierszem poskutkowało.

Dlaczego uważasz że zaraz wiersz poddałem pod nóż krytyki? Przecież to dobry wiersz, więc samo założenie że przychodzę pod wiersz aby go krytykować, mija się z celem. Należałoby zobaczyć w nim te dobre strony nie zaraz na wiersz lecieć z nożem...Dziękuję za zauważone dobre strony tego wiersza. Pozdrawiam.