rumak - pomyślałam, zastanawiając się, czy przypadkiem nie boję się koni.
- koń nie stratuje człowieka - tak mnie zapewniali, dlatego trochę nie boję się koni.
- a wiersz jest jak rumak, przerażony lub radośnie szczęśliwy.
i tak, i tak wyrywa się w galopie całym pięknem od grzywy po ogon
tańczący z wiatrem.
poeta widzi rumaka, oswaja dzikość, zakłada uprzęż ze słów,
bywa że nieostrożnie potrąci wyrwane ze znaczeń echo, a czujne ucho zwierzęcia
podpowie, że trzeba uciekać.
wiersze są jak konie, nie stratują człowieka - tak mnie zapewniali,
ale nadal nie jestem pewna koni i wierszy.
spotkałam kiedyś chłopca, ledwie ocalił życie spod końskich kopyt.
jedliśmy razem pomarańcze patrząc przez okno na szpitalny ogród.
rozkwitały róże, nie było tam koni, ani poezji
i nie wiem skąd ta myśl, że wiersz jest
jak rumak,
przerażony lub radośnie szczęśliwy
i ogon tańczący z wiatrem
- poezja.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt