Wyścig szczurów. - Madawydar
Proza » Groteska » Wyścig szczurów.
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

– Nawet szczury na moim okręcie nie wytrzymują tego wyścigu, jaki jawi się w obecnych czasach wśród ludzi, John.

Widocznie na mej twarzy zarysowała się złość, bo stary barman szybko zaproponował duży browar.

 – A co z nimi? – spytał John, podając mi kufel z ciemnym mocnym.

 – Zdychają, John. Po prostu zdychają – odparłem, gdy jednym duszkiem opróżniłem połowę zawartości szklanicy. – Nawet zwykły szczur potrzebuje trochę ciszy i spokoju, nieco wytchnienia, a tymczasem ta nieustanna krzątanina przy żaglach, linach, przy pompie im na to nie pozwala. – Wypiłem drugą połowę kufla i popatrzyłem znaczącą na puste dno. – Wszędzie od zęzy począwszy, przez pokład, aż po topy masztów ciągle słychać rwetes marynarskiej roboty, no to zdychają, po prostu ze stresu zdychają – wykrzyczałem. Zmiarkowałem się jednak, gdy uświadomiłem sobie, że cała marynarska wiara wpatruje się we mnie zdziwiona i zaciekawiona. John wsunął w moje dłonie wypełniony po brzegi kufel. Gęsta biała piana spływała z niego niczym wodospad „Szklarki” w Szklarskiej Porębie.

– mówisz oczywiście o szczurach, kapitanie? - zapytał.

 – W rzeczy samej, John. Jakże by inaczej, taki wyścig szczurów wśród ludzi też skraca im życie – stwierdziłem. – Dawniej tego nie było John Dawniej ludzie po wachcie zbierali się pod masztem i śpiewali szanty popijając grog, opowiadali niestworzone marynarskie historie lub grali w karty w okrętowej messie. Jednym słowem odpoczywali. Nocą zaś, jak na normalnego człowieka przystało wszyscy szli spać z wyjątkiem kilku wachtowych i oficera dyżurnego. Nawet sam okręt zwalniał. Oczywiście o ile pozwalała na to pogoda.

 – Dziś już tak nie jest? 

 – Niestety nie, John. Dziś tnie się węzły, byle szybciej, byle więcej i nie ważne jak i czym.

 – Węzły? – Nie bardzo rozumiem – odparł John.

 - Ano węzły, John. Statek pruje dziobem fale oceanu i jak nożem tnie węzły. Im więcej ich natniemy, tym lepszy wynik ekonomiczny dla armatora. Dlatego mój okręt stale pływa, rzadko zachodzi do portu, a i to tylko na czas niezbędny do wyładunku i załadunku, ewentualnych napraw i zaprowiantowania.

Ponownie spojrzałam wymownie na pusty kufel.

– Nie jest chyba tak jeszcze źle, skoro widuję cię w mej tawernie, kapitanie – odparł barman odpierając puste naczynie.

 Nalewak zasyczał cichym szeptem przypominającym dźwięk kilwateru i bursztynowy płyn spływał po wewnętrznej ściance.

 – Ja jeszcze nie mam tak źle, bo gdy ja jestem tu u ciebie, moi ludzie pracują dalej na okręcie lub „łapią” każdą inną robotę. To po prostu kwestia wyboru John.

 – Wyboru? – spytał zdziwiony John.

 – Zrozum John – odparłem zdecydowanie. – Moi rodzice pracowali bardzo ciężko, ale tylko przez 8 godzin w ciągu dnia. Po pracy byli wolni i mogli robić wszystko, co daje im przyjemność i zadowolenie z życia. Ja też tak robię.

 – Wszystko?

 – Oczywiście w granicach rozsądku.

 – I możliwości, kapitanie – stwierdził z przekonaniem John. – Przecież ci, co pracują więcej, to i więcej mają, a tym samym mogą sobie pozwolić na większą przyjemność i większą radość niż ty, kapitanie.

 – Owszem, mają większy dom, lepszy samochód. Zamyśliłem się. – Ale już z tą przyjemnością i radością bywa różnie – dodałem po chwili.

– Czyli co, kapitanie? Stara maksyma aktualna: pieniądze szczęścia nie dają.

 – Na pewno nie wszystkim John, ale ich brak też może uczynić z nas nieszczęśnika. Tak a pro po, daj mi jeszcze jedno piwo na krechę. Jakoś tak się złożyło, że nie mam już kasy.

 – Ty to masz naprawdę szczęście, Kapitanie.

 – Szczęście, że nie mam kasy? - spytałem ze zdziwieniem.

 – No właśnie. Nie masz kasy, a piwo ci się leje….

 – Bo mam przyjaciół. Takich jak ty, John.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Madawydar · dnia 24.02.2022 15:31 · Czytań: 622 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 6
Komentarze
Korektorka dnia 24.02.2022 15:31 Ocena: Dobre
Dzień dobry :) Niestety mam sporo drobnych uwag do tekstu:

1) Dlaczego wyścig się "jawi"? Niech się lepiej odbywa.
2) na mojej twarzy
3) duszkiem opróżniłem (jednym" jest zbędne)
4) może "wychyliłem połowę szklanicy" (bo zawartości się nie opróżnia, połowy też)
5) przy pompie, nie pozwala im na to
6) Opróżniłem kufel i popatrzyłem znacząco
7) Wszędzie, od zęzy począwszy
8) zdychają! - wykrzyczałem.
9) Może "Zreflektowałem się jednak"
10) kufel, z którego, niczym wodospad "Szklarki" w Szklarskiej Porębie, spływała gęsta, biała piana.
11) - Mówisz oczywiście
12) Dawniej tego nie było, John
13) szanty, popijając
14) Jednym słowem,
15) przystało, wszyscy
16) wszyscy z wyjątkiem kilku wachtowych i oficera dyżurnego szli spać.
17) O ile, oczywiście, pozwalała
18) nieważne
19) - Węzły? Nie bardzo
20) mojej tawernie
21) barman, odbierając
22) spłynął po wewnętrznej
23) wyboru, John.
24) -Zrozum, John
25) samochód. - Zamyśliłem się.
26) nie wszystkim je dają, John
27)nieszczęśników.
28) a propos
29) kapitanie

Pozdrawiam:)
Dobra Cobra dnia 24.02.2022 21:56
Dość ryzykowna teza w naszych czasach, że forsa nie daje szczęścia . Gdyby tak było - miliony ludzi nie wypruwaly by sobie flaków, aby nachapać się jak najwięcej. .

Era romantyzmu przeminęła, teraz trzeba mieć, a nie być. A urocze laseczki zawsze chętniej przyjdą do zamożnego kutasa, by poudawać orgazmy, niż do przymierajacego głodem poety.

Nie do końca rozumiem natomiast ideę wstawienia pogrubionego boldem tekstu. Lepiej to wylekcyć, jak myślę.

Dużo niedoróbek, których rasowy piszący ze stażem w prozie winien już unikać.


Pozdrawiam,

DoCo
Marek Adam Grabowski dnia 10.03.2022 14:07 Ocena: Dobre
Ciekawy i mądry tekst.

Pozdrawiam
Madawydar dnia 10.06.2022 08:32
DabraCobro - dziękuję za lekturę i szczery komentarz do "Wyścigu szczurów" . Jeszcze raz przekonałem się, że nie należy publikować nieprzetrawionych przez autora tekstów.

Pozdrawiam

Madawydar
Zoom Lens dnia 10.09.2024 00:03
Zachęcam do odsłuchania powyższego opowiadania w formie nagrania audio na You Tube.

Kłaniam się nisko przed autorem Madawydar po pierwsze, za zgodę na publikację, po drugie za kulturalny sposób komunikacji.

Dziękuję i z pewnością jeszcze wrócę z jakimś nagraniem tego autora :)

https://youtu.be/KEEyyNZN5_M

Komentujących pozdrawiam!
Madawydar dnia 13.09.2024 13:45
Zoom Lens

Dziękuje za wspaniałe nagranie. Dobra robota.

Pozdrawiam

Mad
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Janusz Rosek
02/11/2024 09:18
Kazjuno Dzień dobry. Dziękuję bardzo za Twój komentarz i… »
Kazjuno
01/11/2024 20:44
Janusz Rosek Lubię prozę z akcją, a w "Przemianach… »
ajw
01/11/2024 19:17
Cieszę się, ze przypadło Ci do gustu. Dziękuję Kushi :) »
Janusz Rosek
01/11/2024 18:00
Darcon Dzień dobry. Bardzo dziękuję za Twój komentarz i… »
Darcon
01/11/2024 15:29
Hej, Januszu. To tekst na górną półkę, tylko mógłbyś… »
Kushi
31/10/2024 20:30
Aż chciałoby się namalować obraz czytając ten wiersz...… »
valeria
30/10/2024 22:23
Nie przypuszczałam nawet, że dam :)no jasny jest:) »
Jacek Londyn
30/10/2024 13:22
Jest listowie, igliwie, wgryzające się złote morze, dyniowo… »
euterpe
28/10/2024 10:54
Dziękuję za opinię, pamiętam jak kiedyś pisałam opowiadanie… »
Kazjuno
28/10/2024 09:33
Tytułowe pytanie, Co by było gdyby? - jak się domyślam -… »
euterpe
28/10/2024 09:02
Dziękuję za opinię. szczerze powiedziawszy nie sądziłam, że… »
gitesik
28/10/2024 04:46
Recenzja tekstu „Co by było gdyby?” Tekst autorstwa… »
euterpe
27/10/2024 19:49
Dziękuję za opinię ????nie jest to zbyt dopracowane, ale nie… »
Kazjuno
27/10/2024 18:49
Janusz Rosek Cieszy mnie, że ciekawi Cię moja powieść. W… »
Janusz Rosek
27/10/2024 14:19
Kazjuno Bardzo ciekawy fragment. Wieczny dylemat - mówić… »
ShoutBox
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
  • coca_monka
  • 18/10/2024 22:53
  • hej ;) już pędzę :) taka zabiegana jestem, że zapominam się promować ;)
  • Wiktor Orzel
  • 17/10/2024 08:39
  • Podeślij nam newsa o książce, wrzucimy na główną:)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:33
  • "Czterolistne konie" wyszły na początku września, może nawet gdzieś się wam rzuciły pod oczy ;)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:32
  • Bonjour a tout le monde :) Dawno mnie tu nie było! Pośpieszam z radosną informacją, że można mnie zakupić papierowo :)
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty