chciałbym ten dom po zeszłej jesieni
z ogrodem co pachniałby do teraz
zasiać się w nim - swe życie odmienić
wydać owoc i sam się pozbierać
zanim przejdziemy na Ty
ja ci pomogę przy jutrze
ty mi otworzysz swe drzwi
dalekie kiedyś zamienię na wkrótce
umieć przyszłość i lądy budować
każdym sensem dobarwiać istnienie
i choć to taniec na linie
ciebie mieć ziemio za ziemię
zanim przejdziemy na Ty
ja ci pomogę przy jutrze
może przed nami otworzą drzwi
dalekie kiedyś zmienimy na wkrótce