Samotność zawiesiła
Swe czarne pierzaste skrzydła
Otuliwszy nieprzeliczonym smutkiem
Serce pełne goryczy
Co dzień pragnęłam sztyletu zranienia,
By swym czynem uratował przed przymusem istnienia
Nie pozostało nic,
A czas przestał bić
Wspomnienia zatarły się bólem,
Który był cieniem życia
Myślałam tylko o jednym
Jak uciec od cierpienia ?
Każdego dnia tak mało brakowało,
Ale nigdy nic się nie stało
Pragnęłam tak bardzo, pragnęłam
Śmierci
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt