Wywieszając białą flagę
Nie zdawałam sobie sprawy
Z konsekwencji
Z tak głębokiej abstynencji
Oddałam życie komuś
Komu na nim nie zależało
Uwięził mnie
Uwagi innych tym nie zwracając
Pozostawił mnie samą
W złotej klatce
W lustrze odbijał się mój los
Widziałam tam trupów stos
Każde spojrzenie w oczy
Sprawiało, że łza się toczy
Po policzku spływa,
Którą śmiech przykrywa
Skulona
W podłogę przytulona
Na zimnej ziemi
Płaczę krzykami niemymi
Zostawiona na pastwę losu
Nie potrafiłam zrobić żadnego kroku
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt