Witaj Koberko
Powiem tak, lubię prostotę, choć doceniam hermetyczność również.
Co do wielbicieli tego typu miniatur, to jest ich całkiem sporo, wiem o tym.
Sama kocham miniatury E. Dickinson, to pod jej wpływem napisałam swoją.
Tak poza tym, mimo, że ta mini może i jest prosta, ale ma szerokie pole do interpretacji,
bowiem wiadomo, iż mowa tutaj o uczuciach, ale mogą to być uczucia czyste, dopiero co się rozwijające, czyli tak samo białe, jak płatki róży. Może to być róża po zranieniach,
która krwawi i zastanawia się nad trwałością związku, który jest dla niej toksyczny,
może to być róża oddana do tego stopnia, że chętnie poświęci swoje życie dla drugiej osoby,
a nawet ktoś w tej mini odnalazł kontekst wojenny, widząc w tej białej róży plamy niewinnej krwi.
Zatem pole do interpretacji wcale nie jest wąskie, dlatego właśnie cenię mini, gdy można je czytać na różne sposoby.
Tak poza tym, ja wiersze też mam różne, nie mam jednego stylu, choć bliższe są mi rymy, niż biel. Nie lubię też pisać pod krytyków czy pod to, co jest modne.
Swoją drogą oceny są bardzo subiektywne, bo czytałam na tym portalu uroczy wiersz przyrodniczy, też miniaturę, który został tutaj doceniony, a też jest prosty, msz, bez przestrzeni interpretacyjnej, ale mnie ta jego prostota urzeka.
Mam świadomość, iż wiersze hermetyczne są wyżej oceniane, na dodatek muszą, z naciskiem na muszą, być nowatorskie, ale msz Czytelnicy są różni, nie każdy szuka li tylko nowatorstwa, ale też np. piękna czy korelacji z danym tematem. Tak sądziłam, iż ta mini może nie być dobrze odebrana, ale chcę przetestować różne wiersze, choć wiem, że biel oraz jak najmniej banalne ujęcie tematu ma największe szanse na pozytywną ocenę, ale ja nie muszę mieć li tylko pozytywnych ocen, choć oczywiście one są bardzo miłe, nie powiem, że nie...
Dziękuję za poświęcony czas, /mimo odmiennego gustu/i pochylenie się nad wierszem.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego dnia