Widziałem Cię w słońca północnego zachodzie na tych gwiazdach, co ich jeszcze nie widać na gwieździe polarnej szukam jeszcze nocy jakby ona tu już z nami tylko nie była a ty gdybyś była w zachodzie północy noc by nam tylko świeciła
Nie pasuje mi czwarty wers. Jakoś tak nie wybrzmiewa, składnia trochę kulawa i język przestaje płynąć po tym utworze. Może jednak trochę go zmodyfikować? Albo następnym razem polecam samemu przeczytać swoje dzieło na głos.
Generalnie jest ciekawy, ma swoją tajemnice i zabiera w podróż, a kto z nas nie lubi czasem gdzieś wyjechać?