Zęboza - wolnyduch
Poezja » Wiersze » Zęboza
A A A
Od autora: Inspiracja opowiadaniem Edgara Alana Poe pt. ”Berenice”

Wskazane czytanie przed snem :)

 

 

ZĘBOZA 

 

 

 

 

Widzę je.

Są wszędzie: w pokoju, w bibliotece, na podłodze, z tyłu, z przodu.

Gapią się bezczelnie ze wszystkich kątów,

z każdej półki na książki, a nawet ślinią się

na ich stronicach. Czasem plują krwią -

nie pozwalając na dalszą lekturę zamazanego obrazu…

 

Ich złośliwość nie ma końca!

Drwią ze mnie, szczerząc się w pół uśmiechu,

jakby chciały powiedzieć  -

dorwiemy cię, Egaeusie!

Nie ukryjesz się!

Zapłacisz za swój uczynek!

 

Rozrzedzają sen. Rozkładają myśli na czynniki pierwsze, czasem paskudnie zgrzytając.

Innym razem - szarpią od środka, przegryzają tętnice i mięso, dostając

się aż do samej kości.

Z lubością wysysają z nich szpik i jak na ironię nie przestają się uśmiechać! 

Wiem, że pragną, bym odszedł na zawsze, rozkładając się jeszcze za życia.

Zdaję sobie sprawę, że choćbym nie wiem co robił, to podświadomość nie uwolni mnie od ich zębościsku .

 

Są wściekłe, dzikie i żądne krwi. Teraz widzę jak zwodnicze może być piękno!

Wiem, ze łażą za mną w dzień i w nocy.

Wychodzą na żer jak sępy, czekając na moją padlinę. 

Mam ochotę do nich krzyczeć -

odczepcie się!

Ja nic nie zrobiłem!

Pozwólcie mi zapomnieć o strasznej śmierci kuzynki!

 

Niestety sprzeciw na nic się zdaje.

One doskonale wiedzą, że ich białe klejnoty były przedmiotem mojej obsesji.

Celem i marzeniem do spełnienia.

Pamiętają, że pragnąłem ich ponad wszystko,

a teraz, gdy sen się ziścił, gdy wyszły na spacer  z dentystycznego pudełka,

w liczbie trzydziestu dwóch pięknych pamiątek po Berenice -

szydzą ze mnie, nie dając ani chwili spokoju.

 

Drążą resztki mojego sumienia, które dawno zaszyło się gdzieś w kącie,

uśpione w mrokach umysłu. 

To oczywiste, że są w zmowie z ich właścicielką i odtąd ma ona nade mną władzę,

bo chce, abym był jej zaobrączkowanym mężem, którym nigdy nie byłem,

mimo wcześniejszych obietnic. 

 

Przykutym do niej Prometeuszem, skazanym nie na dziobanie, lecz

kąsanie przez całą, niekończącą się wieczność.

Potępieńcem, zawieszonym między fikcją, a jawą, który może

sam jest fikcją, niczym sen wariata, a może wkrótce stanie się żyjącym zombie?

Kimś, o kim kręci się horrory albo pisze książki z dreszczykiem?

 

Teraz, gdy już poznaliście mój sekret, radzę na wszelki wypadek - dobrze zamknąć drzwi, przykryć wszystkie lustra w domu, pochować ostre przedmioty i wypić kubek ciepłego mleka przed snem, nim coś zazgrzyta na półeczce waszej biblioteczki…

 

Dobranoc :)

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
wolnyduch · dnia 05.08.2022 10:11 · Czytań: 389 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 6
Komentarze
Abi-syn dnia 06.08.2022 14:51
Hejka:

Ogólnie nie znam za bardzo EAP, więc "Berenice" była mi obca, teraz jakby mniej. Fakt, opowiadanie musi być czytane przed zaśnięciem, sny przyjdą same i wgryzą się w głowę. W sennikach zęby mają swój świat, mają wielorakie znaczenie począwszy od agresji (mam wrażenie, że to jej poświęciłąś swój wiersz), poprzez obronę i stan ducha aż do katharsis (gdy w snach pojawia się dentysta leczący zęby).
W tekście Ty z lekka upiornej pierwszej części skręcasz w klimat z gatunku lekkiej satyry.
Ciekawa jest też forma, bardziej to proza poetycka - opowieść - niż wiersz, cóż, ja człowiek starej daty i nieco większa ilość słów jest przeze mnie właśnie tak odbierana.

Łączę pozdrowienia

Abi$
wolnyduch dnia 06.08.2022 15:17
Witaj Abi

Ja znam trochę EAP, lubię jego mroczne opowiadania, a kiedyś bardzo lubiłam horrory, oczywiście nie wszystkie np. takie w stylu filmu Polańskiego "Dziecko Rosemary".
Co do senników, to ponoć zęby oznaczają napięcia, nierozwiązane sprawy, a także zmiany w życiu, ale ja tutaj sobie po prostu żartuję, iż moja makabreska jest w sam raz na sen:)

Bohater opowiadania EAP cierpi na tzw. monomanię, jest to obsesja dotycząca przedmiotów,
w jego przypadku dotyczy zębów. Msz nie ma tutaj satyry, jest tylko ukazany chory umysł peela i jego obsesja, która prawdopodobnie doprowadziła go do morderstwa kuzynki,
tak można odczytać między wierszami tegoż opowiadania, bowiem bohater tuż po jej zgonie miał ślady krwi na ubraniu...
No ale wiersz nie jest od tego, aby je streszczać...

Tekst jest upiorny, bowiem EAP takie właśnie pisał, a ja nadal lubię mroczności, kiedyś wręcz uwielbiałam, dziś trochę mniej.

Tak, masz rację, że jest to forma prozo podobna, ale takie widuję również na pp, jako wiersze,
zastanawiałam się czy dać ją na pogranicze...

Co do większej ilości słów, to dawne wiersze rymowane też często były długaśne i liczyły wiele strof, były znacznie dłuższe, niż pisane dzisiaj, gdzie ceni się skrótowość, może dlatego, iż ludziom wiecznie brakuje czasu, iż mają go mniej i dlatego jest krótsza forma przekazu.

Miło, że przeczytałeś i odniosłeś się do powyższej makabreski.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
tetu dnia 06.08.2022 18:12 Ocena: Dobre
Witaj duszku.

Miałam długi i obszerny komentarz do Twojego tekstu ale mi go zżarło :( :upset:
Więc pokrótce.
Również uważam, że tekst, to bardziej proza poetycka niż wiersz, ale co tam, to przecież nie problem.
EAP nie jest mi obcy, ponieważ wszelkie pomroczności, ciemności, makabry, cały dualizm świata i analiza postaci pod względem psychologicznym, wszelkie rozdzieranie wnętrza peela, błądzenie po jego zakamarkach, to moje klimaty.
Twój tekst jest na granicy neurozy (nerwica), a psychopatologicznego lęku z którym boryka się peel.
Podmiot liryczny atakowany przez zębozę jest w pułapce takiego stanu. Paranoja i psychoza są wynikiem tego, co z pewnością spotkało go w przeszłości, a co odcisnęło na nim bardzo silne piętno z którym do tej pory nie może się uporać. To tzw demony przeszłości, bardzo silne przeżycie, które trawi pod lir od środka, powodując, że natrętne myśli nie odstępują go na krok, a otoczenie zaczyna gryźć. Dobrze oddałaś stan tych zaburzeń, a to niełatwe. Tekst jako prozę kupuję ;) Pozdrawiam Cię.
wolnyduch dnia 06.08.2022 20:08
Witaj tetu

Dziękuję za wnikliwy komentarz, cóż może to i proza, ale czytałam wiele wierszy, które bardzo mi też tę prozę przypominają, a poza tym nie zauważyłam działu pt. proza poetycka...
Tak, peel cierpi na psychozę, to pewne.

Miło, że tekst uważasz za dobry, szkoda tylko, że na pp dobry oznacza marną tróję,
dla mnie ocena dobra zawsze kojarzyła się z czwórką, ale mniejsza z tym...

Miło, że wpadłaś i poświęciłaś swój czas.
Pozdrawiam wieczornie i życzę miłej reszty weekendu :)
ajw dnia 08.08.2022 13:09 Ocena: Świetne!
O, matko.. ja to jestem taka trzęsidupka, że wolę jednak czytać takie rzeczy za dnia, zwłaszcza, że dzisiaj i tak miałam nieco futurystyczny koszmarek i po takich doznaniach ciężko dojść do siebie. Nie znam utworu, którym się inspirowałaś, ale widzę, że nieźle zakręcił Ci w głowie skoro powstała taka interesująca wierszo-proza :)
wolnyduch dnia 08.08.2022 22:33
Witaj ajw

To prawda, że inspirujące mnie opowiadanko zakręciło mi w głowie, czasem tak mam, że
pod wpływem czegoś np. filmu, książki, opowiadania, obrazu rodzi się pomysł na wiersz.

Dzięki piękne za wgląd pod moim prozo wierszem:)
Co do czytania przed snem, to masz rację, że chyba jednak lepiej mroczności czytać w ciągu
dnia, dobrej nocy i dni, rzecz jasna, bez mroczności, ani futurystycznych koszmarków, również, życzę :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty