Msz, nie warto wpasowywać się w żadne trendy, lecz starać się być sobą, choć można robić eksperymenty związane z trendami, np. modowe, ale jeśli nam coś nie pasuje, to nie warto tego nosić na siłę, tylko dlatego, iż jest modne, ale czasem można się pobawić zgodnie z trendami,
czemu nie, a tatuaże, jeśli ktoś ma ochotę je mieć, to niech je ma, co prawda ja wolę podziwiać je u innych, niektóre to istne dziełka sztuki. Tak poza tym, każdy z nas ma jakiś tatuaż, w sensie metaforycznym, mogą to być blizny, które gdzieś tkwią po jakiś przejściach, które msz ma większość z nas...Czasem inni chcą nas na siłę tatuować i stygmatyzować, na zasadzie przypinania nam łatek, smutne, ale często tak jest.
Co do piegów, to uważam, że są pełne uroku, jak w starej piosence "Biedroneczki są w kropeczki".
Wiersz przeczytałam z zainteresowaniem.
Pozdrawiam