W tamtym czasie - wolnyduch
Poezja » Wiersze » W tamtym czasie
A A A
Od autora: Początek września, to nie tylko początek roku szkolnego, lecz również kojarzy się chyba każdemu z wybuchem II wojny światowej,
najgorsze jest to, iż historia lubi się powtarzać, a przykład mamy tuż za ścianą...

 





W tamtym czasie - jabłka dojrzewały jak zwykle,
mimo że robactwo wlazło do środka.
W tamtym czasie - niebo siniało ze strachu
i ogień nie kojarzył się z Westalką.
W tamtym czasie - złoto było na wagę chleba,
pies nieprzyjaciela strzegł bram Hadesu,
a dzieci miały wielkie oczy w ekspresowym pociągu do nieba.

W tamtym czasie - cisza wyła z rozpaczy
i ziemia nie nadążała z lizaniem ran,
mydło nie kojarzyło się z błękitem lawendy,
a sen strzyżono na długość włosów z materaca…
W tamtym czasie - tańczyła podniecona wilczyca
o krwawym pysku i nieokiełznanym apetycie.

A ty? Ty zdawałeś dwa egzaminy -
jeden na przetrwanie, drugi z człowieczeństwa.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
wolnyduch · dnia 03.09.2022 19:42 · Czytań: 448 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 6
Komentarze
wolnyduch dnia 04.09.2022 23:14
Widzę, że tematy wojenne chyba nie są tutaj mile widziane, no cóż, z pewnością nie są one lekkie,
ale w moim odczuciu są ważne, w końcu to część naszej historii, o której nie wolno zapominać,
tym bardziej, że ona lubi się powtarzać, niestety...

Z drugiej strony może nie powinno mnie nic dziwić, skoro w obecnych czasach niektórzy niemieckie obozy koncentracyjne nazywają polskimi obozami, skoro nawet są ludzie, którzy uważają, że nie potrzeba nam odszkodowań wojennych, mimo że, 70 państw takie odszkodowania dostało. W sumie chyba już nic mnie nie powinno zdziwić, a jednak ciągle się łudzę, że szacunek do historii i do prawdy historycznej, czy też patriotyzm i Ojczyzna coś znaczą, ale czasem mam wrażenie, że nie dla wszystkich, co jest bardzo, ale to bardzo smutne, dziś niektórzy wolą popierać ludzi, którzy szkodzą Ojczyźnie, którzy sprzyjają cudzym, a nie własnym interesom, którzy chcą, aby po wojnie nasi dawni okupanci rośli w siłę, mimo, że mają polską krew na rękach, o której nam nie wolno zapomnieć, bo ludobójstwo nie ulega przedawnieniu, a my mamy prawo o nim pisać i domagać się sprawiedliwości wobec nas, bo to jest ich zakichany obowiązek moralny, tyle tylko, że niestety niektórym moralność i przyzwoitość jest całkowicie obca,
co jest dla mnie niepojęte...
Abi-syn dnia 06.09.2022 22:20
Wolna :

- bo mnie nie było B) B)


Tak naprawdę martwi mnie to bo powinno się aż gotować od komentarzy, też wierszy na podobieństwo. A tu po prostu zmęczenie :

a że obcy, a, że masowo, a, że inna kultura i wyznanie:

Tak naprawdę jesteśmy zaściankiem Europy, monokultura oparta na schabowym i przeświadczeniu, że moja chata z skraja, wracam z Niderlandów, mają swoje problemy, niemałe, o czym się głośno u nas nie mówi, a przecież jakoś dają radę stawiając twarde warunki dla nowoprzybyłych. Ci drudzy szybko się uczą, ci pierwsi tolerują potknięcia.

My też musimy się tego nauczyć.
wolnyduch dnia 06.09.2022 23:32
Witaj Abi

Mój wiersz jest o II wojnie światowej, o czasach, o których zapomnieć się nie da i nie powinno, msz.

A mój komentarz, to inna bajka...

Po prostu nie umiem pojąć tego, iż dziś często pewne jak dla mnie ważne rzeczy są
traktowane jako coś mało istotnego, a msz pamięć i tożsamość historyczna i narodowa, również jest ważna.
Co do "zaścianka Europy" to wybacz, ale nie zgadzam się z Tobą, przemawia przez Ciebie kompleks niższości, a my jesteśmy w środku Europy, jesteśmy jej częścią i nie jesteśmy ani gorsi, ani lepsi od innych nacji, może o tyle lepsi, iż nie napadaliśmy na nikogo i nie budowaliśmy obozów śmierci, nie mamy krwi sąsiadów na rękach.
Poza tym, nie jestem przeciwna innym nacjom, pod warunkiem, że nie chcą nas sobie podporządkować, wielokulturowość też msz nie jest zła, bo ubogaca, zresztą u nas mieszkają inne nacje również, np. Wietnamczycy, Turcy, Żydzi, których masa była przed wojną, nawet uwieczniana na obrazach Mistrzów, a że są ludzie, którzy mają jakieś ale do inności, wszędzie tak jest, w USA też występuje rasizm, ale nikt o tym zbyt głośno nie mówi.

Jednakże, niezależnie od tego, ile nacji u nas mieszka - tradycja, kultura, język czy sprawy wiary są czymś co łączy, w każdym razie powinno nas łączyć, tak jak i historia. Wyśmiewanie się z patriotyzmu, choćby lokalnego, np. poprzez kultywowanie gwary jest msz nieporozumieniem, tak jak nazywanie tych wartości monokulturą, nie, dbałość o tradycję i korzenie, to wartość, którą należy cenić, a kompleks niższości jest niczym nie uzasadniony.

Tak poza tym, mój wiersz jest o tym jak to było "W tamtym czasie", w czasie II wojny światowej, a Ty do niego się nie odniosłeś, lecz do mojego komentarza, owszem.

Odnośnie podróży, też ich mam wiele za sobą, najbardziej lubię egzotyczne i mile wspominam te do Azji, - Indii, Nepalu czy Tajlandii, gdzie najbardziej poza przyrodą i świątyniami w tychże krajach, podobali mi się życzliwi ludzie, otwarci na innych, uśmiechnięci, mimo często spotykanej biedy i tego moglibyśmy się od nich nauczyć, w moim odczuciu, czyli radości życia i otwartości, której często nam brakuje.

Co do twardych warunków dla nowoprzybyłych, msz najlepiej, jeśli ludzie są traktowani na równi, a zasady owszem są takie, iż trzeba się dopasować do praw w danych kraju i jego zasad,
tak jak np. w Indiach nie należy nosić krótkich spódnic, albo należy zdjąć buty wchodząc do świątyni, albo trzeba mieć okrycie głowy gdy wchodzi się do meczetu, itp...

To oczywiste, że w danym kraju do pewnych zasad musimy się dostosować.

Wracając do przysłowiowych schabowych, których brakuje często Polakom za granicą, jak również ogórków kiszonych, z tego co wiem, bo są one u nas popularne, ale to wcale nie znaczy, że Polacy nie znają innej kuchni, wielu lubi np. kuchnię śródziemnomorską, bardzo wiele osób jeździ po świecie/może podczas pandemii trochę ten ruch zmalał/ i chętnie zapoznaje się z tamtymi smakami, zatem zarzut, iż wielbimy tylko nasze specjały, czy naszą muzykę i inne historie, jak dla mnie jest zupełnie nietrafiony.

Osobiście, mimo że nie mam korzeni żydowskich np. uwielbiam ich muzykę klezmerów, co roku jestem na ich festiwalu, gdybyśmy byli homofobami, to takie festiwale nie miałyby prawa bytu, a co roku przyjeżdża na nie multum ludzi, nie tylko z Izraela, ale z różnych stron świata,
są takie osoby owszem, co są zamknięte na świat, ale msz jest ich garstka.
Sama też się raz spotkałam z niemiłym przytykiem, iż chodzę na takie koncerty,
ale msz poznawanie innych kultur ubogaca, co nie znaczy, że nie mamy szanować naszej odmienności, ale oczywiście rasizmowi mówię nie.

Poza tym, w dzisiejszych czasach wielu młodych ludzi wyjeżdża na zagraniczne studia np. do Londynu, a później np. mieszka w Brazylii, czy w innym końcu świata, dlatego, msz, Twój obraz zaściankowości jest mocno nieprawdziwy i krzywdzący, Abi.

Tak poza tym, to oczywiście dzięki, że wpadłeś, to miłe.
Pozdrawiam Cię serdecznie, choć o wierszu nie rzekłeś słowa...
Vanillivi dnia 13.10.2022 02:49
To Twój drugi wiersz o tematyce wojennej, który czytam i komentuję i muszę przyznać, że ten podoba mi się bardziej. W poprzednim forma tautogramu w moim odczuciu całkowicie przyćmiła treść, tutaj wzniosły ton służy oddaniu szacunku osobom, które doświadczyły tego, o czym piszesz. Nawiązania do mitologii obrazują grozę i ciężar wyborów, przed którymi stała jednostka. To jest ok, chociaż sama wolałabym o pół tonu mniej wzniośle i prościej, ciszej, ale ogólnie mnie nie razi.

Mam trochę problem z czym innym. A mianowicie z Twojego komentarza wywnioskowałam, że wiążesz brak zainteresowania/krytyczny odbiór Twoich wierszy wojennych z tym, że ta tematyka jest trudna, ewentualnie odbiorcy nie są zainteresowani kwestiami patriotyzmu. Tymczasem z mojej perspektywy wygląda to zupełnie inaczej: otóż od szkoły podstawowej, przeczytałam setki, jeżeli nie tysiące, lepszych i gorszych wierszy o tej tematyce. W przeciągu całego cyklu edukacji byliśmy katowani poezją Baczyńskiego, Gajcego czy Różewicza tyle razy, że nawet mało pilny uczeń coś z tego musiał zapamiętać. O drugiej wojnie światowej współczesny uczeń otrzymuje bardzo dużą dawkę wiedzy. Wizyty w muzeum powstania warszawskiego, różnego rodzaju uroczystości, lekcje historii, literatura obozowa, filmy i seriale - naprawdę jest skąd czerpać wiedzę. Ty natomiast mam wrażenie trochę chcesz wyważać otwarte drzwi. Twój wiersz pozostawia mnie poniekąd obojętną nie dlatego, że historia jest mi obojętna, lecz dlatego, że nie dowiaduję się z niego zupełnie niczego nowego, niczego, co by mnie jakoś zdziwiło/zmusiło do refleksji.
valeria dnia 13.10.2022 08:15 Ocena: Świetne!
końcówka świetna.
wolnyduch dnia 13.10.2022 14:21
Witaj Vanillivi

Dziękuję za komentarz i ocenę.
Nie będę się rozpisywać, bo mam krótką przerwę.
Zatem powiem tak, nie aspiruję do bycia odkrywczą, zostawiam to poetom współczesnym, którzy do tego miana aspirują. Nie piszę swoich wierszy dla krytyków i recenzentów, tylko dla zwykłych, szarych ludzi, którzy szukają w wierszu czytelnego przekazu i taki u mnie znajdują.
Ten wiersz czytało sporo osób, nawet i osoby, które mają świetne pióro i odebrało go bardzo dobrze i jak najbardziej je poruszył, ale faktem jest, że nie było tam zawodowych recenzentów, dla których nowatorstwo liczy się najbardziej... Dla mnie w wierszach liczy się to, czy jest on ciekawym, czy nie, czy zwykły szary Kowalski - taki jak ja chętnie go przeczyta, ja osobiście takie wiersze lubię i takie tomiki kupię.

Sądzę, że właśnie dlatego wiele osób sięga po starą klasykę, w której nie ma nowatorstwa, ale jest np. piękny język, czy też rymy i rytmika,
Mój wiersz zmusza czytelnika,/przynajmniej zmusił niektórych, wcześniej/ do refleksji odnośnie wyboru, który zwłaszcza w czasie wojny bywał niezwykle trudny, bowiem ludzie często narażali swoje życie, aby uratować inne.
Czasem ratowali np. Żydów, często nawet w obliczu tortur nie wydawali swoich kolegów działających w podziemiu itp.

Jeśli ktoś szuka w wierszach li tylko nowatorstwa, to masz rację, że u mnie go nie znajdzie, ale są tacy, czytelnicy, dla których nie tylko ono się liczy.

Dobrego dnia życzę.

Witaj Valerko

Dziękuję za czytanie, miło, że się Tobie podoba mój koniec wiersza.
Miłego dnia życzę.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty