Wybieram się w podróż i choć złote algi
prowadzą donikąd, przyszłość, to śnięty spokój,
życie nad taflą. Brzuchem do góry
odmierzam sen; zmrożony na wieki trzyma
metrum (nie)śmiertelnoći. Tylko ten, co uwierzył,
zostanie oczyszczony, reszta —
sól na nieszczęście. Śliski, biały nalot
oblepia mięso. Wybielam się z doczesnych obietnic,
nic już przeze mnie nie przepływa. Porzucam rybie ciało
i milczę wniebogłosy. Jestem prądem, płynę
pod prąd.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt