@wolnyduch - ogromnie dziękuję za zatrzymanie się przy tym tekście. Tu może jest dobre miejsce na zrobienie kilku rozróżnień. Nie jestem pewien, czy tutaj nie ma takiego wygodnego skrótu myślowego: prawda = komunikowanie prawdziwego zdania. Jak się zjawisko, o jakim mówimy, opisze tym drugim sformułowaniem, to chyba jednak łatwiej jest przyjąć, że komunikowanie prawdziwego zdania może być nudne. Pewnie też łatwo jest przyjąć, że jakieś komunikowanie prawdziwego zdania jest ciekawe. Problem w tym, że prawda ma być niezmienna w czasie, a precyzyjnych i krótkich opisów danego zjawiska jest nie za wiele. Co więcej - wszystkie te opisy niosą tę samą treść. Mają zatem tendencję do wprowadzania jednostajności, redukcji zmiany, redukcji bodźców. Siłą rzeczy opowiadanie rzeczy prawdziwych po raz kolejny będzie miało tendencję do stawania się nudnym. Wtedy pojawia się pokusa, żeby zaprzeczyć tej nudzie.

@ajw - dzięki

Dzięki Agnes