Pamiętam dzień ,w którym pytałam siebie
Dokąd mam iść?
Pamiętam dzień, w którym znalazłam smutne miejsce
Zostałam tu przez chwilę w ciszy
W takiej ciszy, z którą chodzą wspomnienia nie zawsze chciane
Przecież tu nikt nie mieszka
Tylko ty duszo z krwi, łez i lodu
Ona potrzebuje miłości tak jak nikt
Długo milczała
Chciałam potrzymać ją za rękę
Jednak ona
Odwróciła się
Zamknęła za sobą drzwi
Obojętność umiera w samotności
Schowam się przed tobą
Ciszo
Nie słuchałam jej
I ucieknę gdzieś daleko
Niech dzieje się
Będzie głośno
Świecie zagadaj mnie
I ucisz co tak krwawić chce
To uczucie strachu
Nie będzie perfekcyjnie
Stalowy moment- zapadasz się
Będzie coraz trudniej i nie znajdziesz nic nowego
Ratuj to co masz
Czy coś masz?
I choć zamkniesz się na kłódkę i wypiszesz listę strat
To i tak nie zatrzymasz tego co przemija
A cisza została
Przytuliła jak matka
Usłyszała to czego inni nie słyszą
Być może nie chcieli
Może nie rozumieją
Może to nie był dobry dzień
Cisza została po tobie iluzjo
Pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz
Odpłynę stąd
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt