Bez wzajemności
Takie dni przytrafiają się w pracy kierowcy ciężarówki.
Załadowałem w Malmo nowiutką, okazałą karuzelę i kilka huśtawek.
Pod Jonkoping zjechałem na parking. Rozpakowałem
wędzoną makrelę i ukroiłem dwie kromki
razowego chleba. Posmarowałem masłem. Obok mnie
zatrzymała się rodzina z dziećmi.
Otworzyły się drzwi auta i dzieci podbiegły
do mojej ciężarówki. Widzę w lusterku,
jak ze wszystkich stron oglądają karuzelę.
Pierwsza zieleń tego roku jeszcze nie tak ukrwiona
ale i bez tego zrobiło się przyjemnie, gwarno.
Poszedłem wyrzucić do kosza
na śmieci puste opakowanie po makreli.
Rodzice w tym czasie przywołali dzieci do siebie.
Cisza
podsycana przez delikatne powiewy wiatru, jakby chciała zapłonąć
w konarach drzew.
Na chwilę zamknąłem oczy.
Przywarłem czołem do chłodnej szyby.
Kiedyś powrócą do mnie te wszystkie dni. Powrócą i rozbiegną się
niczym dzieci wokół karuzeli. Nic już nie będzie odwzajemnione i oczywiste,
jak tutaj pod Jonkoping.
Może poza tym niejasnym strzępem wieczności, kiedy komuś bliskiemu
się przyśnisz.
Jonkoping, 09. 04. 2019.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt