dlaczego nie słuchasz moich próśb
przecież wciąż je ślę do ciebie
wiem że proszę o dużo za dużo
powiedz co myślisz proszę
--milczysz--
wiem nie modlę się wcale
nie dziękuję za przeżyty dzień
niekoniecznie dobry niekoniecznie zły
powiedz że jestem zła powiedz cokolwiek
--milczysz--
proszę cię znowu wysłuchaj mej prośby
(czy ty w ogóle jesteś)
już nie wiem w co mam wierzyć
dlaczego się nie odzywasz
--milczysz--
przecież proszę cię o miłość
czyż nie zasługuje na nią
czy wykorzystałam już swoją porcję cudów
dlaczego nic nie mówisz
--wciąż milczysz--
czy tak ma wyglądać nasza rozmowa
czy ma to być mój monolog
przerywany chwilami milczenia najwyższego
dlaczego nie chcesz się odezwać
--a ty wciąż milczysz
i masz mnie za nic--
Rozmowa z Bogiem
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
takjakby · dnia 28.01.2009 18:06 · Czytań: 611 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora: