dach64 dnia 09.04.2023 23:13 Ocena: Dobre
Witam. Proszę, niechaj mnie Autor wyprostuję jeżeli podążam na skróty. Napiszę zatem swoje zdanie, i otóż: wiersz mnie zaciekawił. Wiersz ma bardzo wyraźną i konkretną formę, o co - moim zdaniem - bardzo starannie - tworząc swoje dzieło - zabiegał Autor. Forma jest tutaj najważniejsza. Dominuje ponad. Ponad wszystkim jednak należałoby powiedzieć Autorowi, jak to rozumiem. Dać ludzki i rzetelny wyraz. Forma sama w sobie jest naturalną konsekwencją. Nie jest niczym złym, jak dobrym, jak obojętnym. Po prostu jest. Czy tego chcemy, czy nie. Nijak nie napijemy się wódki, albo i też byle jak wypijemy wódkę, kiedy -- nie zadbamy o formę. Oczywiście i również możemy. Jednak zawsze jest lepiej nadziurkować się ładnie i przyjemnie - dbając na ten przykład o każdy szczegół. Jednak należy mieć na uwadze, iż forma potrafi skrępować naszą swobodę oraz pierwotne zamiary i przeistoczyć się w wiktoriańską damę. Zawsze jednak należy docenić jej właściwości porządkujące. Dostrzegam w tym wierszu pewien pierwiastek, który to - po części sięgając po wspaniałą Szymborską - uruchomiła w naszej pospolitej wyobraźni poniekąd sympatyczna Sanah. Nie oceniam, a dostrzegam. Wiersz - pomimo, że banalny - nad wyraz słuszny. Pomimo, że nie wierzę autorowi w jego szczery zamiar obdarowania mnie poezją - z przyjemnością przeczytałem. Jest tutaj zauważalna - bardzo wyraźna próba - poprzez minimalizm - zmierzenia się z poezją w pełnym tego słowa znaczeniu. To jest ogromnie ważne. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.