Zdziś
Ach gdyby to był tylko jeden "ul" ale u nas są całe pasieki. U pszczół nawet trutnie mają swoje przeznaczenie i funkcje, nie jest tak, że jedzą za darmo. A Polska to kraj miodem i mlekiem płynący - "bogaty", stać nas na utrzymanie całych mas, bezproduktywnych urzędników, którzy udają że coś robią, ew. powielają pracę innych, radcy i doradcy na etatach. Parlamentarzyści, to tylko wierzchołek góry lodowej, oni także mają asystentów, sekretarzy itp..
Zdzisiu, u mnie w Urzędzie Powiatowym np. w Urzędzie Pracy jest 12 pracowników na mały okręg (Powiat Oławski), w Szwajcarii, na duży kanton(Bazylea) - czterech. Tylko tam jest system w pełni informatyczny, gdzie nierobom na 99 %, nie da się schować, każdą nieprawidłowość szybko wykrywa system. Pomyśl tylko, gdyby u nas tak wprowadzić ilu ujawniłoby się bezrobotnych "trutni"? Przysłowie mówi - "kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma dzieci, ten ma smród" - my chowamy takie "dzieci" i dlatego u nas ciągle "śmierdzi"
Króciutki wierszyk o naszej rzeczywistości, przyczynie wiecznych kłopotów.
Pozdrawiam serdecznie - Zbyszek
