Człowiek, który...

na co dzień przydeptuje piętami
zasznurowane lakierki
i chodzi, jak w klapkach Kubota
mieszka w piętrowym
z czerwonej cegły domu
z niewielkim ogródkiem
nieopodal Kalisza Pomorskiego
zawsze na wiosnę sadzi nowe kwiaty
bez żadnych rękawiczek
w przydeptanych lakierkach
dookoła swojego niewielkiego ogródka
niedaleko od głównej drogi
sam z własnej woli
bez problemu tobie pomoże
wymienić koło w ciężarówce
zaprosi do domu
na młode ziemniaki
z mielonym i mizerią
usiądziesz przy stole
razem z całą rodziną
poczujesz się, jak u siebie
odprowadzi cię do głównej drogi
na pożegnanie mocno uściśnie dłoń
spojrzy prosto w oczy
człowiek, który na co dzień
przydeptuje piętami zasznurowane lakierki
nie nosi rewolweru
ciemnych okularów
nie gra w karty
nie czyta twoich wierszy
nie opowiada barwnych historii
zawsze ma swoje zdanie
i szczere zamiary
i nie jest też lepszy
ani gorszy od ciebie
i kiedy zajadając się na deser
drożdżowym ciastem
z dodatkiem własnej roboty
konfitury z płatków róży
popijając herbatę
wasza miła rozmowa
o wszystkim i o niczym
przypadkiem zejdzie na konkretne tematy
bo akurat w telewizji
będzie o renesansie
spróbuj, zapytaj
może o
Mona Lisę
zdziwisz się, jak czysty
i jasny umysł
posiada człowiek, który na co dzień
przydeptuje piętami zasznurowane lakierki
przygotuj się na wszystko
możesz
poczuć się
lekko zakłopotanym
bo sam nigdy na to nie wpadłeś
odpowie krótko
najprostszymi słowami
tak, to bardzo ładna kobieta
od razu widać, że nie lubiła pomarańczy.

   Okolice Kalisza Pomorskiego, 2021.