Uczyłem cię jazdy, w stadninie koni czułaś się,
jak w domu, a jednak uciekasz. Zjawiskowe nic,
oprawione w ramki. Trzask bata, szelest migawki,
podwójny fokus. Dotyk najczulszy z czułych.
Obiecałem wolność, a chciałem ją zabrać,
obiecałem nic nie chcieć, a chciałem zbyt wiele.
Wciąż jednak jesteś. We mnie, w tych ścianach,
śliwowicy i wrzasku mojej wyobraźni.
Nocne rozmowy, lepkie palce, twój oddech, czy seks
jeszcze coś znaczy? Chciałaś przeżyć trzęsienie ziemi,
odreagować problemy w domu, zapomniałaś tylko, że
bezkarność ma swoją cenę.
Nie chcę wiedzieć, jak mężowi na imię,
jak wygląda. Nawet nie chcę, abyś tu była.
Pełno tu chętnych uśmiechów, obiecujących spojrzeń.
Miłość na minuty można mieć za grosze.
Nachalność, rozbierane tango, majaczenie ciszy.
Nikt i nic nie wraca dwa razy. Kto wie, czym byłby świat,
gdyby nie wymordowano dinozaurów.
Źli ludzie żyją dłużej?
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt