Zamykam za sobą drzwi do piękniejszych
wyobrażeń, chowam
na zapomnianym strychu głowy
te przestarzałe myśli,
z którymi najtrudniej się rozstać.
Zapamiętuję uroczyste rysy
twojej twarzy, jak zwykle schowanej
przed suchym uśmiechem.
Obudź się, wstań,
najwyższa pora, aby zacząć
dzieciństwo od nowa.
Pod kopułą serca kłębią się
zatracone urojenia, otulam się nimi
niby ciernistym śmiechem,
malinowym obłokiem, wykradzionym
śpiącemu niebu.
Na dnie budzi się poranek -
zapłacze, kiedy otrząśniesz serce
z porannej mgły.
Czekam, aż pozbawisz mnie bólu,
za jaki mogłabym podziękować
rozkojarzonym pagórkom,
nienamacalnym dolinom.
Już nie doskwiera mi
twoja ciężkostrawna prostoduszność,
zaślepienie, do którego powracam,
odnajduję drogę powrotną
na manowce.
Nie rozkazuj mojej pamięci,
aby wciąż śniła o przyszłości.
Chcę obudzić się z tego letargu, otulającego
moje koślawe monosylaby,
martwe do bólu łzy.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt