Widzimy się na dżangłerze - dach64
Poezja » Wiersze » Widzimy się na dżangłerze
A A A

 

 

Widzimy się na dżangłerze

 

Trelleborg

upalny, lipcowy dzień
od trzech godzin siedzę w ciężarówce
jedyne podmuchy wiatru od strony morza
do promu mam pięć godzin
do domu pięć dni
wziąłem kartkę papieru, długopis
40 tonową ciężarówką
przejechałem trzy miliony kilometrów
czterdzieści trzy razy z gadającym radiem
jak z najlepszym kumplem
okrążyłem ziemię
przewiozłem trzydzieści milionów kilogramów
różnych towarów
pięćset razy przeprawiałem się promami
przez morza naszego kontynentu
pod Sundsvall
pod kołami mojej ciężarówki 
zginął człowiek 
(nie była to moja wina, a jednak...)
w Gravesend zabiłem dwa lisy
pod Obernai kuropatwę
pod Wałczem młodą sarnę
pod Tonebro zbratałem się z jedną dziką kaczką
za każdym razem
specjalnie dla niej tarłem jabłko
jadła prosto z ręki
W Zalaegerszeg
poznałem Portugalczyka, kierowcę bez prawej dłoni
pomogłem wymienić koło
do północy
razem piliśmy portugalską wódkę
w Dover na Police Station
calutką noc przesiedziałem w areszcie
celnicy znaleźli w ciężarówce
latarkę z paralizatorem
(w Anglii to jak broń)
groziło mi kilka miesięcy więzienia
w Leeds okradli mnie ze wszystkiego
(kilka lat później zrobiłem z tego wiersz, ale jaja)
W Bratysławie wpakowałem się do centrum miasta 
zablokowałem cały ruch
utknąłem przed niskim wiaduktem
ani w przód, ani w tył
pod Monachium zapłaciłem czterysta euro mandatu 
zimą w środku nocy pod Bergen
padło webasto
na zewnątrz minus piętnaście
nikogo wokół. 

Wstawiłem wodę na kawę
do promu mam jeszcze cztery godziny
za cztery godziny po raz czterdziesty czwarty
zacznę okrążać ziemię 
jak ty w osobówce
okrążasz miasto
który, co noc śpisz w swoim domu
przytulasz się do ukochanej kobiety
rano przy stole
zajadasz się świeżymi
chrupiącymi bułeczkami
popijasz ciepłym mlekiem
przez pół godziny 
siedząc w przytulnej ubikacji
przeglądasz smartfona
co jeszcze chciałbyś wiedzieć 
co sobie myślę 
na autostradzie
mrugasz długimi światłami
zbyt długo wyprzedzam drugą ciężarówkę
blokuję tobie drogę
klika minut 
spóźnisz się na działkę
pod Zgierzem.


     Trelleborg, lipiec.

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
dach64 · dnia 19.06.2023 06:44 · Czytań: 215 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 4
Komentarze
kamyczek dnia 25.06.2023 10:06
Fajna migawka z życia kierowcy zawodowego dużych samochodów ciężarowych. Żeby zrozumieć tytuł musiałam sięgnąć po informację do internetu
https://okiemtruckera.pl/blog/.../dzanglera-la-jonquera/
W sumie ciekawy wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam
gitesik dnia 25.06.2023 15:38
"Widzimy się na dżangłerze" to utwór, który skłania do refleksji nad trudami zawodowego kierowcy ciężarówki oraz nad samotnością i oddzieleniem od bliskich, które często towarzyszą temu zawodowi. Jest to poruszający wiersz, który pobudza wyobraźnię i skłania do zastanowienia się nad nietypowym stylem życia przedstawionym w tekście.
Madawydar dnia 28.06.2023 09:47 Ocena: Przeciętne
Taka sobie relacja z życia zawodowego. Nawet pobudza do refleksji, ale czy to jest poezja? Równie dobrze może taki tekst dotyczyć każdego człowieka "w drodze". Więc raczej poetycka proza drogi. W podobnej tonacji możemy pisać o podróżnikach, żeglarzach, marynarzach, maszynistach, rybakach ...itd. Liczbowe statystyki zupełnie nie robią dla mnie żadnego wrażenia, albowiem sam w ciągu swojego życia przemierzyłem kilkadziesiąt razy ziemię robiąc tzw "kroki", jadąc samochodem, tramwajem, pociągiem. rowerem, lecąc samolotem...

Jednym słowem: nawet jak nie siedzimy za kółkiem, kręcimy się w kółko naszego miasta, naszego kraju i naszej ziemi.
gitesik dnia 04.07.2023 11:18
No tak w ciągu doby ziemia obraca się o 360 stopni a długość równika wynosi 40000 km. Z moich obliczeń wynika że poruszam się z prędkością 300 metrów na sekundę ponadto ziemia pędzi wokół słońca co powiększ prędkość z jaką się poruszamy. Niezależnie od tego czy siedzimy czy jedziemy samochodem.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
viktoria12
03/12/2023 18:02
Zajefajny wierszyk. »
mike17
01/12/2023 16:30
... było nas trzech, w każdym z nas inna krew... Świetny… »
Marek Adam Grabowski
01/12/2023 15:57
Dobrze napisane opowiadanie. UFO to nie muszą być kosmici -… »
valeria
30/11/2023 22:59
Dziękuję, czytam, a byłam zajęta:) »
valeria
30/11/2023 22:58
Dziękuję:) »
dach64
28/11/2023 16:55
Bardzo słuszny wiersz. Niezwykle istotny i prawdziwy.… »
Marian
28/11/2023 08:25
Marku, dziękuję za odwiedziny. »
gaga26111
27/11/2023 17:56
Dziękuję:) za opinie i czas poświęcony na komentarze.… »
Lilah
26/11/2023 20:13
Bardzo dziękuję, ajw. Moje strofki mają trochę inne metrum… »
ajw
26/11/2023 19:47
Przepiękne tłumaczenie. Pozdrawiam serdecznie, Lilah :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Wiolinie - piękna interpretacja :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Niby nic, a jednak dzieje się w tym wierszu pomiędzy… »
mike17
26/11/2023 17:54
A ty liż mnie, to taka piękna gra :) Sztuka lizania to nie… »
Yaro
26/11/2023 14:12
Pozdrawiam:) »
Yaro
26/11/2023 14:11
Nie wiem czy celowy rozjazd światów , taki obraz się… »
ShoutBox
  • Berele
  • 28/11/2023 08:40
  • Poranek; dźwięk budzika, odcisk brudnej ręki na ścianie, szum czajnika, strumień wody do kubka, silnik samochodu dostawczego za oknem; wciśnięcie klawisza w starym radio.
  • mike17
  • 14/11/2023 20:43
  • Sweet dreams, my love :)
  • Jaaga
  • 14/11/2023 12:23
  • Dzień dobry, zapraszam na herbatkę.
  • mike17
  • 13/11/2023 14:45
  • Dzień doberek całej literackiej społeczności :)
  • aleksander81
  • 13/11/2023 09:16
  • I dzień dobry w poniedziałek, do piątku już niedaleko ;)
  • mike17
  • 12/11/2023 14:02
  • Wesoły pozdrowczyk ślę dla wszystkich :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty