Tyle się we mnie dzieje, nie mam komu tego wszystkiego opowiedzieć. Sama nie wiem czy o tym wszystkim Tobie pisać. Nawet nie oczekuję, że tego nigdzie nie opublikujesz, ale już dłużej nie mogę.
Dzisiejszy dzień myślałam, że mam pod kontrolą - kolejny raz udało się wstać o 5:30 i się porozciągać. Lekki trening jeszcze w pidżamie i z nieumytymi zębami - moje małe codzienne szaleństwo. Zanim wybiła godzina szósta już nastawiłam pranie. Trochę to nawet lubię i to z błahego powodu, kiedy kucam do pralki i przerzucam ubrania z kosza do bębna to jakoś bardzo przyjemnie układa mi się w brzuchu co pozwala mi z łatwością i bezszelestnie pozbyć się powietrza z jelit. Po całej nocy gromadzenia oraz trzymania w brzuchu gazów, poczucie ulgi przy pralce jest nie do opisania. Dlaczego trzymam przez całą noc? Nie potrafię upuścić z brzucha leżąc obok męża. Nie ma takiej możliwości, nie potrafię. Nawet nie jestem w stanie się wypróżnić za zamkniętymi drzwiami kiedy on jest gdzieś w domu. Jak ja zazdroszczę tym parom, które spędzają razem czas w łazience robiąc poranną toaletę. Jaka to musi być intymność i zaufanie - ona się wypróżnia, on w tym czasie myje zęby, albo goli się. Albo ona bierze prysznic, a on ściera mokry blat pod baterią. Tymczasem, ja leżę w łóżku i kontroluję się czekając aż on pierwszy zaśnie, w razie wu, jakbym nie kontrolowała zwieraczy podczas snu.
Wracając do mojej rutynki, po nastawieniu prania i upewniając się, że Marek jeszcze śpi, pospiesznie załatwiam grubszą toaletową sprawę i szybko wskakuję pod prysznic, żeby zmyć co brudne i odświeżyć się. Codziennie muszę przejechać maszynką po nogach i pachach. W kuckach, od tyłu, sięgam żyletką okolic odbytu i golę na czuja. Dziwnie to zabrzmi, ale do perfekcji brakuje mi tylko zadbanych warg sromowych - nie jestem w stanie tam manewrować ostrym narzędziem, a próbowałam wszystkiego. Depilator zakończył przygodę definitywnie. Z przodu może być, z tyłu może być, ale na dole - nie ma szans.
Biorę ten prysznic na w pół zimną wodą, kiedyś brałam bardzo ciepłą, ale wtedy robiło się zbyt przyjemnie i chyba za długo i za często myłam centralne okolice ciała. Nie chcę kary, nie jestem kurwą - Ojcze Nasz. Jak te kurwiszony z plaży, gołe piersi, gołe dupy, gołe cipy. Przecież to wszystko daje życie, daje pokarm.
Dziesiątek różańca i budzę dzieci. Śniadanie, zęby, ubieranie i robi się późny poranek.
Marek w międzyczasie zebrał się i pojechał do pracy. Zawsze je śniadanie na stołówce, pewnie z tymi kurwami. Mówi mi, że jest wierny - chyba mu wierzę bo nie wiem czy by się rozebrał przy innej kobiecie. Jak sam mówi, ma małego banana. To mnie trzyma, lepiej mieć mniej, a więcej, po za tym za dużo przyjemności też nie dobrze - można się przyzwyczaić, a to prosta droga do zguby, a jak zguba to i kara - kurwa mać, Ojcze Nasz.
Najgorsze są te kurwy z telewizji, co one, rozwiązłe kurwiszony. Z każdym się całują, każdemu dadzą dupy, z każdej ciąży się wyskrobią.
Muszę kończyć. Do przeczytania!
Nadia
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt