Proatomowy - Florian Konrad
Poezja » Pogranicze » Proatomowy
A A A

postanowione: będą budować w naszej gminie.
z każdego medium w kraju trąbi się hurraoptymistycznie:
koniec, kropka, nie ma odwrotu.
Narodowy Plan Zagospodarowania Nuklearnego
zakłada, że będziemy mieć pod nosami elektrownię.

wywłaszczenia, odszkodowania? a po co! jeszcze
powinniśmy się cieszyć, że spotkało nas takie wyróżnienie,
zapadła wieś Rozradówka stanie się oazą nowoczesności,
właśnie została wciągnięta (to nic, że na siłę i wbrew woli!)
w XXII, albo i XXIV wiek! znajdzie się zatrudnienie,
całe sążnie etatów, półkortce stanowisk
nawet dla niewykwalifikowanych pracowników.
nic, tylko otwierać szampana!

guzik dają protesty, błagania, łzy. jesteśmy zwlekani
z dróg, które blokujemy. zerwane płachty transparentów
wciska się do gardeł, popycha drzewcami.
skończona szopka – powtarzają oficjele.
wiwatować, ale już!

no, czemuśmy tacy durni i o zaklejonych żółcią oczach,
nie rozściełamy kobierców przed procesjami
ciężkiego sprzętu, nikt nawet nie pomyśli,
by witać budowlańców chlebem i solą,
stroić świeżym kwieciem
rozjeżdżające drogi koparki i buldożery?

dlaczego nie śpiewamy na ludową melodię pieśni
o atomie, ach, atomie, naszym zbawcy,
wybawicielu z biedy i kmioctwa?

P., wnuk sołtysa, dotarł do listy pracowników zakładu.
nie mordujemy bezpośrednio – ziemiokopów,
kierownika budowy, czy barbarzyńców karczujących lasek.

udało się ustalić adresy ich rodzin.
i padają trupem babcie, tatusiowie, mamy, rodzeństwo
w zasadzie Bogu ducha winnych robotników.
zemsta jest w tym wypadku ślepa, ale trudno.

barbarzyństwo, jakiego się dopuszczamy,
ma mieć charakter odstraszający. dzieci nie wracają
ze szkół czy od kolegów, płoną domy braci uczciwie
zarabiających na życie operatorów koparek.

są podrzynane gardła, wydłubywane oczy,
narzeczona jednego z kierowców wywrotek
przyczołgała się ze spaceru z przetrąconym kręgosłupem,
bez języka i z odciętymi palcami lewej dłoni.

zgroza. śledztwo idące pełną parą. oblężenie wsi, która
nieoficjalnie zmieniła nazwę na Opłakówek. najazd reporterów.

o niczym nie wiemy. naprawdę, tej nocy zaszlachtowano
wszystkich ochroniarzy? pani, aż skóra cierpnie!

druga firma wchodzi na plac budowy. i również, bardzo
szybko odpuszcza. rząd ściąga Francuzów, Malezyjczyków,
wreszcie: przedsiębiorstwo z Laosu. żaden z zagranicznych
wykonawców nie wraca do domu w jednym kawałku.

bomby rurowe, miny, wojna trwa!

jako odstępca, niemal zdrajca, czuję się fatalnie.
gdyby współkonspiratorzy dowiedzieli się, że
za całą kwotę ze sprzedaży ojcowizny kupiłem ruiny
niedokończonej elektrowni w Żarnowcu
i mniej więcej raz na tydzień jeżdżę tam,
pstrzę szare ściany graffiti,
ozdabiam je wesołymi rysunkami
– nie ma zmiłuj: skończyłbym jak rodziny budowlańców.

pastelowe kotki, Fukushimka i Czarnobylutek,
trzymają się za łapcie, uśmiechają na murze
pośród wygiętych, każdy w inną stronę,
zardzewiałych drutów. farba szybko schnie.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 30.09.2023 07:35 · Czytań: 156 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
viktoria12
03/12/2023 18:02
Zajefajny wierszyk. »
mike17
01/12/2023 16:30
... było nas trzech, w każdym z nas inna krew... Świetny… »
Marek Adam Grabowski
01/12/2023 15:57
Dobrze napisane opowiadanie. UFO to nie muszą być kosmici -… »
valeria
30/11/2023 22:59
Dziękuję, czytam, a byłam zajęta:) »
valeria
30/11/2023 22:58
Dziękuję:) »
dach64
28/11/2023 16:55
Bardzo słuszny wiersz. Niezwykle istotny i prawdziwy.… »
Marian
28/11/2023 08:25
Marku, dziękuję za odwiedziny. »
gaga26111
27/11/2023 17:56
Dziękuję:) za opinie i czas poświęcony na komentarze.… »
Lilah
26/11/2023 20:13
Bardzo dziękuję, ajw. Moje strofki mają trochę inne metrum… »
ajw
26/11/2023 19:47
Przepiękne tłumaczenie. Pozdrawiam serdecznie, Lilah :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Wiolinie - piękna interpretacja :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Niby nic, a jednak dzieje się w tym wierszu pomiędzy… »
mike17
26/11/2023 17:54
A ty liż mnie, to taka piękna gra :) Sztuka lizania to nie… »
Yaro
26/11/2023 14:12
Pozdrawiam:) »
Yaro
26/11/2023 14:11
Nie wiem czy celowy rozjazd światów , taki obraz się… »
ShoutBox
  • Berele
  • 28/11/2023 08:40
  • Poranek; dźwięk budzika, odcisk brudnej ręki na ścianie, szum czajnika, strumień wody do kubka, silnik samochodu dostawczego za oknem; wciśnięcie klawisza w starym radio.
  • mike17
  • 14/11/2023 20:43
  • Sweet dreams, my love :)
  • Jaaga
  • 14/11/2023 12:23
  • Dzień dobry, zapraszam na herbatkę.
  • mike17
  • 13/11/2023 14:45
  • Dzień doberek całej literackiej społeczności :)
  • aleksander81
  • 13/11/2023 09:16
  • I dzień dobry w poniedziałek, do piątku już niedaleko ;)
  • mike17
  • 12/11/2023 14:02
  • Wesoły pozdrowczyk ślę dla wszystkich :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty