Bez końca
dął pustelniczy kogut
- to ta, to inna
zawsze ta jedyna
w kamiennej świątyni
na bezczelu słońca
kradzionego -
pchał, spinał i pchał
te kościste biodra
tonąc w neonie miasta
rozkosz była szczodra
choć tak niegodna
perełek -
tęsknoty zaszywając
dusze nagie rozrywał
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: Przeglądaj promocje na książki i komiksy | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt