Wyrapidlo - Florian Konrad
Poezja » Pogranicze » Wyrapidlo
A A A

jakie słowa najtrafniej mnie określają? jestem
pan Dawniej, bo zostałem wyrzeźbiony przed eonami
i ponoć przedstawiam kogoś, kto żył wiele
wieków wstecz. jestem Nieprzytwierdzonek,
jeśli uderzysz w cokół - zakołyszę się i – bądź
pewien! – runę ci na głowę. może ją zmiażdżę.

żaden ze mnie nepomuk, co nigdy nikomu,
he, he, nie pomógł. twarz – nieco królicza,
zamiast aureoli mam głazowy otok,
moja ciężka broda potrafi zakłuć. na amen.

jestem, aby się gapić, pozdrawiać was gestem
nieżywej, ciągle wzniesionej ręki. i byście czuli
respekt. by robić z waszych marzeń i planów
kabriolety, byście, dogorywając, wyrzygiwali obrazy
Amsterdamów i Lizbon, czy gdzie tam byliście na
wycieczkach z rodziną, by każdy z was, sztywniejąc,
wypluwał zdjęcia, kadry w gasnących ramach.

iluż to się o mnie rozbiło! pierwszy był
gminny ksiągowy w wartburgu, co po zwolnieniu
postanowił wyemigrować w głąb kieliszka,

potem – dwóch motocyklistów jednego roku,
jeden na emzetce, następny – splótł kulasy
z przechodzonym suzuki,

wszyscy załoganci forda transita,
członkowie ekipy remontowej z firmy KonDon
(Kaliszak Paweł Konstrukcje Domowe sp. z o. o.).

o wycieczce jadącej nad morze nie chcę mówić.
straszne to było, nawet dla mnie.
ten płacz, dzieci w blachach autosana...

ostatnio (nie uwierzycie – rozmyślnie!) trzasnęła
mi w postument rozpędzona beemka. zabił się w niej
(czy raczej – ja go zabiłem) nieszczęśliwy tatuś, co
postanowił przestraszyć synka na Halloween, wypadł
zza drzwi w masce ogra albo innego maszkarona
– a dziecko – nic. ani pisnęło. jak zamurowane,
z wytrzeszczonymi oczami.

wozili je po różnych lekarzach, diagnoza ta sama:
strzelił bezpiecznik w główce, katatonia spowodowana
szokiem. nieuleczalna. żona znienawidziła dowcipnisia,
został z alimentami i niemożliwym do spłacenia kredytem.

gruchnął pędząc ile fabryka dała (dzieciak
żyje do dziś w prywatnym domu opieki, ciągle
nie ma z nim najmniejszego kontaktu).

kiedyś zawadził o mnie schlany rowerzysta. wgięło
się koło rometa flaminga, trzasnął obojczyk
cyklisty, któremu spadłem niemal w objęcia.

po wypadku wierni podnoszą mnie z namaszczeniem
i wracam na miejsce, by zbierać ciepła,
kumulować w sobie okruchy pulsów, bić serc,
odłamki wrażeń zabitych ludzi.

po co mi ta kolekcja?

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 31.03.2024 08:05 · Czytań: 356 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
liathia
11/10/2024 12:15
„Poeta”, to stan umysłu, więcej sennej wyrozumiałości życzę.… »
Dar
11/10/2024 08:31
Carl Jung powiedział :,, Wszystko, co nas drażni w innych,… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 22:53
Pociengiel Faktycznie straszny ten sen, taki… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 21:50
Kazjuno, Dar Kaziu - dziękuję Ci za wnikliwy komentarz i ze… »
Dar
10/10/2024 08:02
Tekst przypomina monolog wewnętrzny człowieka zaburzonego… »
Kazjuno
09/10/2024 09:40
Dzięki, Januszu, za komentarz i dwie cenne dla mnie uwagi… »
Janusz Rosek
09/10/2024 08:42
Kazjuno Bardzo ciekawy fragment Twojej powieści. Ze względu… »
Kazjuno
09/10/2024 08:26
Klarownie Zbysiu unaoczniłeś samolubną postawę… »
Wiktor Orzel
08/10/2024 10:52
@Kajzunio - dziękuję za komentarz i gratulacje, Hłaskę… »
Janusz Rosek
08/10/2024 08:27
Zbyszku. Dziękuję bardzo za Twój komentarz. Wiersz… »
Zbigniew Szczypek
08/10/2024 00:22
Januszu R. Najpierw wrzuciłem tekst, a później przeczytałem… »
Vincent Degol
07/10/2024 12:38
Półpauzy przed wypowiedzią postaci są bardzo pożądane.… »
Kazjuno
07/10/2024 10:37
Już raz w historii carscy/ruscy kawalerzyści poili konie w… »
Kazjuno
06/10/2024 22:44
Cieszy mnie, że doceniasz moje doradztwo. Szkoda byłoby… »
Kazjuno
06/10/2024 20:05
Nie, nie, Januszu! Piszesz: . Forma jest jak najbardziej… »
ShoutBox
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
  • ajw
  • 07/10/2024 23:26
  • I ja pozdrawiam :) Zdrówka i samych serdeczności :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/10/2024 21:36
  • Dar, AJW, Kazjumo - serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję Dar za troskę - będzie dobrze! Wszystkich na PP pozdrawiam - nie poddawajcie się i wzajemnie odwiedzajcie, tak zbudujecie "swoją potęgę" ;-}
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
Ostatnio widziani
Gości online:48
Najnowszy:LeoRegulus