Zdzisławie
Tym razem nie ocenię ale wyrażę tylko opinię - takie sobie.
Generalnie trzymałbym się w publikacjach z dala od polityki, wychodzi Ci to wówczas lepiej. Rozumiem, że emocje targają i ja święty nie byłem w tej kwestii, a dzisiaj żałuję, bo polityka jest brudna ze wszystkich stron i można się zdziwić. Co niektórym, za których oberwałem pałą, dziś wybiłbym zęby, wielu z Szawła zmieniło się w Pawła i odwrotnie. Warto też czytać ze zrozumieniem, także tego bufona, którego nie lubię. Widzisz, każdy cywilizowany kraj, oprócz rozwiniętej sieci dróg, autostrad i linii kolejowych, ma także wiele lotnisk różnego typu. Są to, oprócz dużych aeroportów, lotniska lokalne z aeroklubami, wojskowe, zapasowe, sezonowe(np.: do oprysków rolniczych i ochrony lasów) ale też lądowiska prywatne. Z tych właśnie małych lotnisk startuje czasem więcej samolotów niż z dużych. Oczywiście są to małe obiekty latające, jednak równie ważne dla gospodarki i rozwoju kraju, gdzie pilot łączy się z wieżą kontrolną dużego lotniska, rozpoczynając, w trakcie i kończąc lot. By dogonić świat i ten aspekt gospodarki, musimy rozwijać. I pewnie o to chodziło prezydentowi ale wyszło jak zwykle. Oczywiście z całego serca życzę i Tobie i sobie, by było nas stać na posiadanie, może nie "dudolotu" ale jakiejś nowiutkiej Cesny, najlepiej Leara z pilotem lub w najgorszym razie śmigłowcowej salonki.
Pozdrawiam serdecznie - Zbyś

Według mnie taki utwór powinien być całkiem rymowany, lepiej bybsie czytali, a tak lub trochę zgrzytało.

Pewnie to z żalu, że nie mam aeroplanu.