Kolce z nieba spadają zalane jakąś krwią. Na ziemi leżą zwłoki, które jedzą zwierzęta, by przeżyć. Widać, że przeszła tutaj wojna albo jakiś wirus. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie — co to będzie?
Z powietrza wydobywa się odór zgniłego mięsa. Uciekam byle gdzie, lecz niebo płacze. Z góry spadają kolce. Strasznie wszędzie, nic dobrego z tego nie będzie. Tkwi we mnie strach, strach, co ma wiele twarzy. Z niczym dobrym się nie kojarzy. Wszędzie rozpadlina, dużo krwi, nawet od domu są pobrudzone drzwi.
Może schowam się w jaskini. Jaskini, w której kiedyś tętniło życie, a teraz tkwi śmierć. Śmierć jak wszędzie. Buduję twarde drzwi, lecz coś do mnie włamuje się. Co to może być? Zadaję sobie pytanie i otrzymuję niemiłe powitanie. Czy to duch, czy zjawa, może potwór z kosmosu? To coś ma ciemną szatę. Chce pochłonąć mnie żywcem. Nie daję się, walczę z tym. To coś ma więcej mocy niż ja, jest nienaturalne. Ratunku wołam, ratunku, bo dłużej już mu nie podołam.
Emanuela Zaręba
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt