Rozmowa z Bogiem, ludzkim szefem istnienia – to on dał życie człowiekowi i on je zabiera. On stworzył człowieka. Najpierw mężczyznę, później kobietę. Szefuś, tak go nazywam w moim świecie, proszę go latami o lepsze życie, o poprawienie świata. Jednak on nie odpowiada, milczy. Skradłam Bogu to, co lepsze, bo i tak kiedyś zatrzyma mi serce. Ufam mu, chociaż bywało tak, że mnie zawiódł. On istnieje, chociaż jest niewidzialny. Może dlatego, że gdyby go człowiek widział, nie dałby mu spokoju. Staliby ludzie w kolejce do niego, prosząc o to i owo.
Szefuś nie raz w mojej głowie się pojawia, jak i w snach, kiedy przechodzę trans – drugie życie, jakby. Jestem od niego, by nieść światu dobrą wiadomość. Niech zatem rozkwitnie życie na nowo, a z nim fiołki, bratki, stokrotki. Niech tańczą w słońcu i oddają jemu cześć. Zwierzęta niech śpiewają i bawią się w berka, oddając chwałę Panu. Niech nigdy na ziemi biedy nie będzie.
Chwała Panu po wsze czasy...
Emanuela Zaręba
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt