Poezja » Wiersze » Nike
A A A

 

W jej gestach nie ma wahania,

Ni niepewności, ni drżenia.

Na czole – zmarszczki frasunku,

Ani na skroni strapienia.

 

Ona wytrwała przez wieki

W służbie – jedynie zwycięzcom,

Słabości chwili nie miewa,

Jej godłem – wierność i dzielność.

 

Jej ręce pewne i wprawne,

Jej dusza  -  od wahań wolna,

Jak idealny oficer

Odważna, dzielna  i zdolna.

 

Gdy trzeba – gestem rąk władczych

Naziemne cele wybiera,

By je zanurzyć w poświacie

Ostrej – świetlnego markera.

 

By zemsta w barwach jaskrawych

(Gorąca – jak młode serca)

W punkty trafiła właściwe

(Taka jej służba żołnierska).

 

 

W stalowo twardej oprawie,

Wśród gwiezdnych blasków złocistych,

Na śpiące miasto spojrzała

(Horyzont – pusty i czysty).

 

Na wielość dachów spojrzała

(Taneczność ich – czarująca)

I siatkę punktów wybrała,

By groźne  zapalić słońca.

 

By cegły stały się pyłem,

Los wielu – w nicość przeminął,

By strach – przemieszał się z grozą,

A ból – zjednoczył się z winą.

 

Ujrzała w dole katedrę

(Barok zakuty w piaskowiec)

I oznaczyła świetliście

Na przyszły wielu – grobowiec.

 

Szpitalne ujrzała dachy

Broczące krzyży czerwienią

(A w ich ramiona ujęte

Wśród samotności – cierpienia)

 

I oznaczyła je celnie

Jasności plamą kolejną,

By nieuchronność ponownie

Mogła się losu – dopełnić.

 

W ogrodzie sennym lutowo

Strwożone dzieci ujrzała

I po raz pierwszy tej nocy

Pewna jej ręka – zadrżała.

 

Lecz wobec  zasady dziejów

Uznanej – winy i kary

Zamilknąć musi współczucie,

Które odmiennej jest miary.

 

Zamilknąć musi wśród twardych

Wymagań czasów – wrażliwość,

Kroniki piszą się stalą,

(Nie chlebem – niczym życzliwość),

 

Zatem bogini świetlistość

O barwie krwi uwolniła

I na obrusie zimowym

Różowość znów zapaliła.

 

 

 

 

By  niebo nożem rozcięte

Eksplozji – na milion części

Spełniło wyrok ciosami

Tysiąca potężnych  pięści.

 

A potem według rozkazu

Meldunek krótki nadała

O zgodnych z planem wynikach,

Uśpionych  złowrogich działach.

 

Tylko w błękitnym jej oku

Łza jedna mała zaszkliła,

W okrągłą perłę zmieniona

Żal jej  unieśmiertelniła…

 

 

 

 

 

 

 

           

 

 

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Agnieszka1986 · dnia 05.09.2024 06:50 · Czytań: 270 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 7
Komentarze
Madawydar dnia 05.09.2024 09:24
Pachnie profanacją warszawskiej Nike - symbol zwycięstwa upamiętniający Bohaterów Warszawy.

No chyba, że Nike była po stronie szkopów, gdzie rzeczywiście razem ze swoim rodzeństwem mogła dokonywać opisanych tu okropności. Tylko po co tak patetycznie i wzniośle o tym pisać.

Pozdrawiam

Mad
Agnieszka1986 dnia 05.09.2024 15:00
pachnie brakiem znajomości tematu. Nie pozdrawiam
Madawydar dnia 06.09.2024 07:41
Być może. Proszę zatem o wskazówki do tematu.

Pozdrawiam

Mad
Agnieszka1986 dnia 06.09.2024 10:01
Bogini Nike jest boginią zwycięstwa, a pomnik, który Pan miał na myśli, to pomnik Bohaterów Warszawy. Oczywiście, mój wiersz może się kojarzyć z hasłem "kwestionujesz zwalczanie faszyzmu", ale wyjaśnię.
Nike sprzyjała oczywiście walczącym w słusznej sprawie (a zatem w 1945 antyfaszystom). Jednocześnie mamy oczywisty dylemat etyczny - czy zabijanie dzieci, nawet w w imię antyfaszyzmu (przypominam, słusznej postawy w tamtych warunkach) - nie jest po prostu zbrodnią?
I Nike symbolizuje właśnie taki dylemat etyczny. Przypomnę, że żadne prawo międzynarodowe nie mówi STRONABRONIĄCA SIĘ MA PRAWO ZABIJAĆ KOBIETY I DZIECI.
P.S. bardzo polecam ksi9ążkę The devil's tinderbox A. mc Kee - znakomicie przybliża istotę tego tematu - i dylematu.

Pozdrawiam.
wolnyduch dnia 04.04.2025 22:27 Ocena: Świetne!
Jak dla mnie bardzo wymowny wiersz, z tytułową boginią zwycięstwa,
napisany w klasycznej formie, którą lubię, dlatego wcale mnie
"patetyzm" nie razi, nie wszystko co nowe musi być lepsze, msz...

W słusznej sprawie zawsze warto walczyć i stawać po stronie
słabszych.

Pozdrawiam serdecznie.
Agnieszka1986 dnia 05.04.2025 10:46
Krótko: antyfaszyzm tak, usprawiedliwianie nim zbrodni wojennych - nie. Pozdrawiam.
wolnyduch dnia 06.04.2025 11:04 Ocena: Świetne!
Całkowicie zgadzam się ze słowami powyższego komentarza.

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Lilah
24/05/2025 18:17
Kto jak nie my? :) Jasne, że wytrzymamy i może jakiś… »
Miladora
24/05/2025 16:56
A ja Cię wezmę żywcem, panie F. :) Wiesz, co mi… »
Miladora
24/05/2025 16:41
Tyle że ja już nie pamiętam, z kim tam wtedy siedziałam...… »
Miladora
24/05/2025 16:38
Sprawdziłam - Altanka powstała 12.12.2009 roku, czyli w… »
Lilah
24/05/2025 15:37
W altanie atmosfera pozwala i rozpalić senne zmysły, i przed… »
Lilah
24/05/2025 15:33
Najważniejsze, że razem bez względu na pogodę... :) »
Miladora
24/05/2025 12:05
Całkiem niezła miniaturka. Coś w rodzaju terapii dla… »
Miladora
24/05/2025 11:55
Pamiętam tę rozmowę, Dod. :) Ech... ile już ich było,… »
Florian Konrad
24/05/2025 11:12
Dziękuję serdecznie i nawzajem. »
Werifesteria
24/05/2025 10:26
I masz rację, całe życie coś poprawiamy. Człowiek ma w… »
Miladora
24/05/2025 01:18
Chrom jeden wie, panie F., po co to już w tym wersie. Bo… »
Miladora
24/05/2025 01:03
A znasz zasadę, że pisze się na gorąco, a poprawia na… »
Werifesteria
23/05/2025 21:49
Racja, trochę namącone ale pisane mocno po północy. Tu… »
neandertal
23/05/2025 21:37
Tak, tak jest zgrabniej, dziękuję. »
Werifesteria
23/05/2025 21:29
Miałam na myśli, że moja twórczość — zarówno pisana, jak i… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty