Odebrano mi drogę ewakuacyjną.
Odebrano mi niebo, powierzono piekło,
abym sprzedała uśmiech.
Uśmiech dość aluzyjny, bez ceregieli.
Serce błaga o minutę ciszy.
Smutek, ten skończony pechowiec,
dziś koliduje tylko z sobą.
Ręka za ręką, toczy się dotyk.
Opatrzność błogosławi nas, obiecuje
rychły powrót ludzkości.
Czy życie musi zawsze kończyć się
u twojego serca? A może sentyment
każe spać pomaleńku?
Krzykliwy jest twój szept.
Milcząca niewinność.
Proszę, obudź się znów we mnie,
pośród wyprzedanych lęków,
pomiędzy krnąbrnymi myślami.
Nie chcę iść za tobą na kolejne manowce.
Nie podążam za wołaniem wiary,
będącej uśmierzeniem dla przyszłości.
Cicho, coraz ciszej jest mojej nocy.
Gwiazdy ktoś schował
do pudełka po zapałkach.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt