Szachy - OWSIANKO
Proza » Obyczajowe » Szachy
A A A

Przychodził do mnie co środę, pogrywał ze mną w szachy, wędrował po planszy misternymi figurkami ze słoniowej kości, rzeźbiarskimi robotami człowieka o zapomnianym zawodzie artysty, figurkami z czasów domu pełnego ludzi. Narzekał na drożyznę i narowiste żylaki, podekscytowany czymkolwiek, sąsiadami za żywopłotem, napadowymi odwiedzinami rodzinki.

Jego przewrażliwienie było niebezpieczne. Nigdy się nie wiedziało, gdzie i czym się skończy, niedostrzegalnym westchnieniem, wzrokiem pełnym wyrzutu, czy namiętnym wybuchem prowokującym do rozmowy o nieokreślonych parametrach. Najniewinniejszy motyw mógł ulec rozwinięciu i był w stanie przerodzić się w atak. Należało przy nim trzymać się na szpic, nie trajkotać, gdy rozważał następny, desperacki manewr, obronę konia i tak spisanego na konserwy i obierał taktykę do przewidzenia przez początkującego, trzeba było pilnować języka, by nie palnąć czegoś do żałowania i wykreślania z pamięci, nie sprzeciwiać mu się, gdy pomylił pola, wieżę z gońcem lub hetmana z królikiem, co najwyżej powiedzieć mimochodem, patrząc na wierzchołki drzew, na drogę przed domem, suchą jak pieprz i pustą od lat, markując wycieranie nosa, że błądzenie jest rzeczą ludzką.

Wypadało, bez popędzania i daremnych komentarzy, poddać się losowi, płynąć z prądem zdarzeń, ścierpieć wahliwe borykania się z kuszącymi ewentualnościami, jego śmieszne i denerwujące bębnienie cybuchem o blat w trakcie straceńczego wykonywania posunięcia, podczas chwytania byka za rogi, w samobójczym raz kozie śmierć, być pomiędzy jego kunktatorskimi wahaniami się nad byle ruchem, na którego urzeczywistnienie każdy dobry szachista, nie zaś marny grajek od święta, przeznaczyłby pół sekundy automatycznego myślenia, podczas gdy on przewlekał go, celebrował w usypiającą nieskończoność. Trzeba było wytrzymywać jego nerwowe wiercenie dodatkowej dziury w porciętach, manifestacyjne chwianie się to w przód, to do tyłu, zafrasowane drapanie po wypłowiałej czaszce, rozpraszające łomotanie byle czym o byle co i zacieranie wątrobianych rąk. Toteż ze skrzętną uwagą słuchałem jego łacińskich przysłów i udawałem, że są odpowiednie do sytuacji na szachownicy.

Ale choć irytował mnie powolnością najprostszych poruszeń, niezmiennie dwie, partia i rewanż, te nasze nawykowe pojedynki, były niepisanym, a uświęconym sposobem dawania świadectwa o tym, co przeszło, sentymentalnym, ckliwym być może, ceremoniałem jednak trwałym i należącym wyłącznie do nas.

*

Gdy byłem obok niego, wydawało mi się, że już bym nie potrafił się z nim nie spotykać, nie mógłbym sam uporać się ze swoim opuszczeniem i pustką milczącego domu, nie umiałbym spokojnie przejść z dużego pokoju do kuchni wiedząc, że jeszcze w środę rozmawiałem z nim, żartowałem, a w piątek zawiozą mnie na jego pogrzeb.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
OWSIANKO · dnia 18.09.2024 08:31 · Czytań: 203 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
21/01/2025 23:47
Domofonie Wiele rozgrywek musimy niestety przegrać, by… »
Zbigniew Szczypek
21/01/2025 23:32
Neandertal Tak czułem, że już gdzieś spotkałem Twoje… »
przyszycguzik
21/01/2025 22:44
Podoba mi się to zejście z Madonny na kretowisko. »
przyszycguzik
21/01/2025 22:24
A jednak nasz świat to nie jest świat jetu czarnej dziury.… »
neandertal
21/01/2025 18:17
wolnyduch Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie śladu.… »
neandertal
21/01/2025 18:14
Zbigniew Szczypek Dziękuję za rozłożenie tekstu na części… »
Yaro
21/01/2025 16:14
Dziękuję za komentarze są budujące. Pozdrawiam Was bardzo… »
ajw
21/01/2025 12:14
Pamietam ten film i pamietam jak na nim płakałam.. »
ajw
21/01/2025 12:13
Niestety, prawdziwa ta puenta, która daje wiele do myslenia. »
ajw
21/01/2025 12:11
Niestety, wiele osób zapomina o tym, co najważniejsze..… »
ajw
21/01/2025 12:09
Dziękuję bardzo, wolnyduchu za miły komentarz :) »
Janusz Rosek
21/01/2025 08:33
wolnyduch Dzień dobry. Bardzo dziękuję za Twój… »
wolnyduch
20/01/2025 21:42
Czasami przebudzenie jest konieczne i to nie jednostkowe,… »
wolnyduch
20/01/2025 21:36
Tak, niestety dla niektórych słowa nie mają znaczenia, są… »
wolnyduch
20/01/2025 21:31
Bardzo wymowna ta cienka, czerwona linia symbolizująca… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 02/01/2025 11:06
  • Wszystkiego dobrego wszystkim!
  • Janusz Rosek
  • 31/12/2024 19:52
  • Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2025
  • Zbigniew Szczypek
  • 30/12/2024 22:28
  • Iwonko - dziękując za życzenia - kocham zdrowie i spokój oraz miłość, pełną świąt! A Tobie Iwonko i wszystkim na PP życzę Szczęśliwego Nowego Roku, by każdy dzień był święty/świętem
  • ajw
  • 22/12/2024 11:13
  • Kochani, zdrowych, spokojnych i pełnych miłości świąt!
  • Berele
  • 16/11/2024 11:56
  • Siema. Znalazłem strasznie fajną poetkę: [link] Co o niej sądzicie?
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
  • coca_monka
  • 18/10/2024 22:53
  • hej ;) już pędzę :) taka zabiegana jestem, że zapominam się promować ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty