Inherentnie - Florian Konrad
Poezja » Wiersze » Inherentnie
A A A

"– Panienki rodzice jeszcze żyją?
– A Boże uchowaj! – przeżegnała się ze strachem."
– powieść o wampirach, jaką kiedyś chciałem
stworzyć dla żartu.


naszła chętka, by kołysać się do rytmu
synthpopowych nut (czysty plastik, do tego – dość
kruchy), krzywić w zgniłym półuśmiechu.

bo jest ze mną i na zawsze pozostanie nieodłączalny
prąd, wolność szerokopasmowa! bo rozciąga się
w przyczaszce i podwzgórzu jasna dolina bezpamięci,
kraina JOMO (mam trzydzieści osiem lat, nigdy nie
posiadałem telefonu komórkowego, nawet dumbphone'a,
na telewizję pogniewałem się jakiś czas temu,
z gazetami codziennymi nigdy nie było mi po drodze
– więc sami widzicie; zgaszak, wytrzebiacz!).

jestem zadowolony, że moja racjonalność spadła z siedzidełka,
za niewinność nałożyłem sobie shadowbana i, niczym
dziwak, coraz bardziej cieszę się z odłączanych funkcji,
usług. każda lina, którą przegryzam, gdy tylko pęka,
zaraz zdaje się być z brudnego złota,
a więc – fuj!

ciągle piszę, patysiem pomiędzy gwiazdami,
nowelkę pod tytułem Naszczęścienie.
śmieję się zbyt głośno, zaklejam szyby płatkami.
skupiam na sobie uwagę. a to niepotrzebne.

wiem, może być źle:
wyznający brunatnych bożków koproteiści
będą naciskali, by zdelegalizować mój stan,

a członkowie OPZSzabr (Ogólnopolskiego Związku
Szabrowników) zakradną się w nocy, by uszczknąć
choćby malutką część. albo zagarnąć tak
wielki ochłap, jak będą w stanie unieść.

mimo to – radość! bo coraz mniej się jest,
różowa rdza toczy sprężyny.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 02.10.2024 07:53 · Czytań: 159 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
14/05/2025 00:17
Ach te kilka piór do robótek skrzydełkowych, czasem na… »
pociengiel
14/05/2025 00:04
Zdaję się autor przejechał się awansem po żałobnikach, bo… »
pociengiel
14/05/2025 00:02
Napierw pojawiły się stare łzy, aż doszedłem do ostatniego… »
pociengiel
13/05/2025 23:40
Dzięki, odpowiadam na pierwsze pytanie - niekoniecznie. »
Lilah
13/05/2025 21:00
Kiedyś byłem starszy... - czy Twój peel też się staje coraz… »
pociengiel
12/05/2025 17:39
Cicha albo burzliwa /albo alternatywa wykluczająca/ »
Miladora
12/05/2025 16:07
Albo jak fermentacja - czasem wychodzi wino, a czasem… »
pociengiel
12/05/2025 13:46
Poezja jest jak destylacja, przepędza na przykład obierki z… »
pociengiel
12/05/2025 13:40
Dziękuję, aniele interpunkcyjny, diakrytyczny stróżu… »
Miladora
12/05/2025 12:46
To pewnie musielibyśmy ją wymyślić. ;) Dziękuję i… »
Miladora
12/05/2025 12:43
Wszystko dobrze, panie F., ale o tym przecinku… »
pociengiel
12/05/2025 11:16
Sen o Marii - też w poczekalni najpierw Ciekawy przypadek… »
dodatek111
12/05/2025 11:16
Dziękuję Wam za czytanie. Wiersze przeważnie są lepsze od… »
dodatek111
12/05/2025 11:13
Dawne i nowe ciągle te same te same. Warto marzyć i pisać :)»
dodatek111
12/05/2025 10:42
A gdyby nie było poezji? Strach pomyśleć. Na szczęście jest… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)
  • Miladora
  • 08/05/2025 23:36
  • Lilu - pochwal się tomikami, bo naprawdę jest się czym chwalić. Gratulacje. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty