Haj nastaje! – drą się jak stare skarpety
uszczecinione gęby-kufajki
mających na koszulkach harde
Murem za polskim pancurem,
niemyślicieli.
fakt: mi też gęba surowieje, w zwojach
– ocet ze sfermentowanych książek
i czuję ponadskórnie: jakaś zaraza nadciąga.
może zaraz zjadą się stare baby-symbole morów
i tornad, a podprowadzony jeszcze przed wojną z jakiegoś
pałacu zegar kaflak zacznie wybijać niewłaściwą godzinę
(po co? by zmylić trop, rzecz jasna!).
czekać na finalne rozregulowanie się, zapadać
w głąb zmarszczek? lepiej: idę na bezazymut,
kieruję się w przeciwnych kierunkach,
pozwalam rozerwać przeciwstawnym wektorom.
daję się przekonać, że drzewiej oznacza wyłącznie
określenie czegoś wybujałego z tego samego pnia, co
moja czarna palma. ta, która tak ostro odbija
od korzenia,
wystrzeliwuje w niebo, żłobi rysy ostrymi listkami.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: Przeglądaj promocje na książki i komiksy | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt