Przemijanie
- Świat przemija, a ja razem z nim - to Pan Jan, pod kołdrą w formie jak najbardziej osobowej, reprezentował przemijanie. Cała reszta świata mogła umykać ku zanikowi, w całym chłodzie i oziębłości zewnętrza, natomiast on cenił sobie prywatność i ciepło. Pod przykryciem swobodnie się czuła posiadłość brzucha, mogła się bezkarnie rozlewać po stepie prześcieradła, mimo oczywistego jej przemijania. No bo jakie ma znaczenie fakt, że się posiada duży brzuch, kiedy jest on chwilową fanaberią niebytu i nie należy się do niego zbytnio się przywiązywać. Zanikanie horyzontalne, zdawało się jemu lepszą opcją, niźli wertykalne, aktywne, w pocie czoła, przecież znacznie przyjemniej w okręcie łoża stawiać czoła wzburzonym falom życia. Nawet sobie pomyślał, że "aktywność jest pozorem oporu, przeciw rzeczywistości". Oczywiście, mógł tak sobie pomyśleć, ale po cichu, gdyż nie uwzględnił wszystkich zmiennych, a mianowicie do pokoju weszła jego żona, co to zmienną bardzo była i całe przemijanie chuj strzelił.
- A ty, co tak gnijesz w łóżku?
- Przemijam, wraz ze światem.
- No przecież mówiłam, a świata lepiej do tego nie mieszaj.
- Ale ja naprawdę przemijam.
- Prawdziwy mężczyzna, przemija spionizowany, jedzie konno ku zachodowi słońca, ewentualnie z mieczem, karabinem, rakietą balistyczną w ręku, daje odpór przeważającym siłom wroga.
- To hollywoodzka projekcja.
- No to, jeżeli chcesz narodowo, to zapuść wąsy na jakiejś reducie i z szablą stań do walki, albo lepiej - i tu zaśpiewała - "Obok Orła znak Pogoni, poszli nasi w bój bez broni", bo sobie gotów jesteś, jeszcze jakąś krzywdę zrobić.
- Przecież właśnie trwam na reducie i wąsa zapuszczam nieznacznie.
- Wąs zapuszczony w wyrze nie podlega klasyfikacji, jest nie męski i godny niewiasty z nadmiarem testosteronu.
- A ty byś chciała, bym wlazł do przerębla i udawał morsa?
- No tak, najpierw się wylegujesz jak jakaś hrabina, a potem kąpiele ci w głowie. Nie, masz przemijać dynamicznie, z burzą tych paru włosów na głowie, szumem wąsa, trzeszczeniem kości, po prostu jak normalny człowiek.
- Ja tak nie chcę, wolę w stabilnie, jednostajnie, w cieple, jestem inny niż inni.
- Wszyscy są inni, tylko jakoś bardzo podobni, nie ma usprawiedliwienia dla lenistwa, trzeba przemijać pracowicie, by zasłużyć sobie na śmierć. Zbliża się Nowy Rok, pójdź do sklepu, kup fajerwerki, uczcijmy to jakoś.
- Nie jestem aroganckim gówniarzem, by jakieś świecące bąki w kosmos wysyłać, moje ego jest na tyle wielkie, że nie potrzebuje dodatkowych rozbłysków. Uczcijmy to w łóżku pod kołdrą i przemijajmy, jak przemija sen.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt