Portret upiornej rodzinki na ślubie - Agnieszka1986
Poezja » Wiersze » Portret upiornej rodzinki na ślubie
A A A

Dziś Grażyna wraz z Januszem  

Na ślub brata swego rusza.

Choć to przecież nie wypada,

Białą suknię żwawo wkłada.

 

Janusz w swetrze szaroburym

Żółtej kurtce (nie ze skóry)

I w skarpetkach białych idzie,

Brudnych butów się nie wstydzi.

 

Po katedrze średniowiecznej

(Niech drżą mury te odwieczne)

Z aparatem biega żwawo

Trochę w lewo, trochę w prawo.

 

Zosia, Zenek oraz Maja

W głównej nawie w berka grają,

A Ambroży -  pod witrażem

Coś pisakiem żwawo maże.

 

Zaś Grażyna, z Michaliną,

Choć sąsiadka nie rodzina,

Ploty, plotki i ploteczki

Rozsypują   – niczym z beczki.

 

Już przysięgę składa Michał,

Janusz teatralnie wzdycha,

A Grażyna (losie nędzny!)

Z Martą obgaduje księdza.

 

I przysięgę Hanna składa,

Ze wzruszenia całkiem blada,

Raptem Zosia oraz Maja

Taniec dziki zaczynają.

 

Za to Zenek i Ambroży

(Gdzie ty jesteś, gniewie Boży?)

Siorbiąc głośno, dla ochłody

Gazowaną piją wodę.

 

Oniemiały siwe panie,

Gdy rozległo się bekanie

Echem razy nazbyt wiele

Pomnożone – po kościele.

 

Po mszy, pod sklepieniem tęczy,

Janusz pudło wielkie wręcza,

A w nim, mówiąc między nami,

Tylko kartka z życzeniami.

 

Można pisać jeszcze długo

Atramentu czarną strugą,

Co ci duzi oraz mali

Na weselu wyprawiali.

 

Skwituję to z oburzeniem

Gazetowym tym stwierdzeniem

Że policji trzy jednostki

Przyjechały z Zawichostu.

 

A ponadto (o mój Boże)

Gdy w ruch poszły ostre noże,

Szpital przyjął Martę, Halę

Oraz mężczyzn – cztery sale.

 

Takim gościom ważne słowa

Dedykował pan z Krakowa.

Słów tych mądrych jest niewiele:

Trza być w butach na weselu…

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Agnieszka1986 · dnia 23.05.2025 07:07 · Czytań: 127 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Lilah dnia 12.06.2025 08:03
Witaj, Agnieszko!
Gdybyś ostatni wers zapisała tak - trza iść w butach na wesele - byłby lepszy rym.

Przeczytałam kilka Twoich wierszy. Pomysł niezły, ale wykonanie niezbyt. Wiersze są za długie i niedopracowane (rymy, powtarzające się wyrażenia...). Gdybyś trochę nad nimi popracowała, mógłby być fajny cykl.
Powodzenia????
pociengiel dnia 12.06.2025 11:22
Dodam, że w butach kościółkowych
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty