W kubku — echo piany, wody,
a ręce poruszają się w dramie.
Świat jak cień bez swej przyrody —
trwam w nim, choć mnie nie ma w ramie.
Śni mnie ktoś — o pustych skroniach,
co zgubił imię, sen i znak.
Wokół ślady — w śnieżnych dzwonach,
a pod stopą — biały szlak.
Gdy się zbudzi, pęknie odejdzie,
czego nie było, też przepadnie.
Zamknie oczy — sen go zwiedzie,
który śnił się zbyt dokładnie.
Zanim spłynę w bezkres podłogi,
szepnę mu w bezbrzeżnym toku:
„W mroku rosną inne drogi —
nie wracaj. Błądzę po zmroku”.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt