Wywilżna karłowata - Florian Konrad
Poezja » Wiersze » Wywilżna karłowata
A A A

krążenie wokoło ciągle niepsującej się kuli.
żywy satelita obiega planetę. roztętnienie
i ledwie wyczuwalna kwaskowatość. sen
spowodowany lotem pszczoły nad owocem
granatu, jak na obrazie Salvadora Dalego?

poniekąd. smak w tym klimacie, barwy tego
gatunku. esencja jest cierpka, a więc istnieje.

to choroba, której najbardziej powszechny
sposób leczenia, poprzez uśmiech i dotyk,
nie znajduje oparcia w aktualnej wiedzy medycznej.

to wiecznie radosny wujek, co popalał
nawet na krótko przed śmiercią,
chował paczkę fajek w odleżynie,
by pielęgniarki nie skrzyczały,
że ciągle się truje

albo jak bzdurne zadanie maturalne:
"Podaj przykład powieści tarabanowej"
(głowisz się, co wybzdurzyć wiedząc,
że nie ma takiego gatunku literackiego).

zanurz palec i język. potem drugi, ten,
którym umiesz tylko szeptać.

bo to nasza radość, dzika i na przekór,
trudno ujmowalna w ramy,
słabo dająca się spętać definicjami,
zapędzić w logikę.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 21.06.2025 07:51 · Czytań: 155 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Miladora dnia 21.06.2025 13:49
Może i nie zrozumiałam do końca wszystkiego, co chciałeś przekazać, Florianie, ale w dużym stopniu to odczułam, więc i tak dobrze. ;)

Z uwag tylko drobnostki.
Cytat:
by pie­lę­gniar­ki nie skrzy­cza­ły,

- by pielęgniarki nie krzyczały -
albo:
- by pielęgniarki nie skrzyczały go -

Cytat:
gło­wisz się, co wy­bz­du­rzyć(,) wie­dząc,

Przecinek do dodania, bo to dopowiedzenie.

Cytat:
trud­no uj­mo­wal­na w ramy,
słabo da­ją­ca się spę­tać de­fi­ni­cja­mi,

Lepiej brzmiałoby:
- słabo dająca się spętać definicjom -
Wtedy te dwa słowa nie wpadają na siebie przypadkowym rymem.

Miłego dnia. :)
Florian Konrad dnia 26.06.2025 18:10
dziękuję. naniosę te zmiany
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 17/07/2025 15:32
  • Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Panem Jackiem --> [link]
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
Ostatnio widziani
Gości online:48
Najnowszy:Synke