Widziałam twarze,
na których deszcz nie osiadał,
choć niebo w oczach było ciężkie od tygodni.
Ich dłonie nie drżały,
bo drżenie to miękkość,
a miękkość – nie mieści się w dłoniach mężczyzny, mówili.
Mówili też, że łzy są jak rdza —
wchodzą w duszę i rozrywają kręgosłup.
Więc oni stali prosto.
Zawsze prosto.
Aż pękali w środku.
Nie śpiewali kołysanek swoim stratom.
Nie nadawali im imion.
Zamieniali je w dym,
w szkło w gardle,
w trzask za zamkniętymi drzwiami.
A kiedy odchodzili —
nikt nie wiedział, że to już.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: Przeglądaj promocje na książki i komiksy | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt