w październikowie - Miladora
Poezja » Wiersze » w październikowie
A A A
Od autora: z cyklu Rozmowy.


w pażdziernikowie

ledwo październik w drzwi zastukał
niebo się znów zasnuło deszczem
patrzę i dumam – ale plucha
dawno nie było już tak smętnie

po kątach pełznie szary półmrok
kominek dymi jak cholera
czy to południe czy to północ
nie mam pojęcia – wiem że teraz

kolejny dzień się wlecze z trudem
przy szmerze kropel i czajnika
który znienacka jakimś cudem
niczym złośliwy kot zasyczał

w garnuszku stygnie mi herbata
chłód wciąż dobija się do okien
a niech to – tylko siąść i płakać
że teraz może zrodzić potem

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miladora · dnia 26.06.2025 06:31 · Czytań: 167 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 5
Komentarze
pociengiel dnia 26.06.2025 11:09
Motto:
Przechodniu: dymiący kominek albo żona.

Niestety, czepię się tylko ostatniego wersu z przeaksploatowanymi lirycznie słowami teraz, potem,
które zważywszy na powyższe, nie zasługują na kursywę.

Tedy postanowiłem przyfilozofić: /Od Zośki, mojej siostry/

a niech to – tylko siąść i płakać
teraz przedtem a nie potem

i pio(sęk)a
https://www.youtube.com/watch?v=M6OWmF1LI9U

POzdrawiam, a jakże.
Lilah dnia 26.06.2025 12:54
Może to "potem" będzie bardziej przyjazne, kto wie...
Miłego popołudnia, Milu!:)
Miladora dnia 26.06.2025 23:13
pociengiel napisał:
z przeaksploatowanymi lirycznie słowami teraz, potem,

Niestety, to ja je przeeksploatowałam, bo czasem zakradały się i do innych moich wierszy. :)
Ale co robić, skoro tutaj mówią dokładnie to, co chciałam powiedzieć, a innego odpowiednika nie mam. :upset:
Zresztą to przecież tylko taka bajdurka, panie F. :)

Lilah napisała:
Może to "potem" będzie bardziej przyjazne

Optymistycznie na to patrząc - na pewno, Lilu. :)

Dziękuję Wam i spokojnej nocy. :)
ajw dnia 08.07.2025 10:33 Ocena: Świetne!
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie przeraża, bo ceny ogrzewania rosną i rosną. A wiersz mnie nie przeraża, tylko we mnie rośnie ;))
valeria dnia 09.07.2025 21:44 Ocena: Świetne!
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty