Głęboskór - Florian Konrad
Poezja » Wiersze » Głęboskór
A A A

impresja narodowa

długo i z radochą błotnili się w tej swojej
pieczarze. dobrze im się tam wiło, poczciwie.

aż tu – jasności się zachciało, stolictwa. podchlapali
się więc, piąte przez dziesiąte, w nieco świetlistym
strumyku, pooddrapywali z kufająt płaty brudu
– i hajda! – zdobywać serducho kraju!

wyfircykował się, jeden z drugim, wykrochmalił
gardło, aż ledwie głos mógł wydobyć.

nacierała owa czeredka z ambitnym zamiarem:
obsiąść zamek! i pałac! każdy, jaki się tam napatoczy!
królem tam zostać albo co najmniej
wiernym służalcą!

ledwie za plecami znikł znak drogowy
z nazwą miasta, patrzą, a tam: uuu,
żałoba w pełni. z Wisły wyłowiono martwą syrenę.

bez miecza i tarczy, za to w stanie
zaawansowanego rozkładu. łysą, bo loki
już dawno musiały się odsklepić, spłynąć hen,
w skandynawskie fiordy.

czasy chyba się dokonały, gołąbek apokalipsy,
dotąd uważany za kryptydę, albo co najwyżej za
potulne zwierzę kruchciane,
właśnie się materializuje w otoce makabry!

oj, tylko patrzeć, jak  abortowane dzieciątka powrócą
niczym Walkirie, z mieczami i w zbrojach, by siec skrobaczy,
a z gejów, za karę,
zaczną wychodzić jadowite mamby!

może nawet sam Jan Paweł odrodzi się jako
grająca sentymentalną nutę pozytywka-Wernyhora
albo przynajmniej pod postacią gorejącego krzaczka,
palącej się i rozgadanej z emfazą porzeczki.

pęczniało na transparentach i w ustach.
rosły oczekiwania,
dudniły radiowe głośniki, szczekały ambony.

aż tu, przy fałszu fanfar, z odmętów wyczłapał,
pokryty łuską, towarzysz Bierut. rozejrzał się
niewidząco, po kociemu zwinął w kłębek.

nie zionął ogniem, jak się spodziewano,
nie cuchnął, o dziwo, siarką.

zalatywał nieco czosnkiem, ale to chyba żaden
złowróżbny omen,
zapowiedź wytęsknionej hekatomby.

nowoprzybyli, z kwaśnymi minami,
zaczęli na powrót okrywać się błotem,
wcierać w siebie mokrą glebę.

sarkali, że chromolić taką miejskość,
co tylko uwiąd i rzędnięcie min powoduje.
że lepiej wrócić pod włosy swoich kobiet,
w bezpieczny, cichy puch.

dołączyło do nich paru
równie rozczarowanych stoliczan.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 07.10.2025 07:23 · Czytań: 163 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Miladora dnia 08.10.2025 22:36
Przejechałeś się po historii, Florianie, pociągiem towarowym. ;)
Bez komforciku i upiększeń, zataczając koło, z którego wynika, że jak byliśmy, tak nadal jesteśmy w czarnej dziurze.
I po co nam było te drobne tysiąc latek?...

Aha:
Cytat:
wła­śnie się ma­te­ria­li­zu­je w otoce ma­ka­bry!

A nie w otoczce?

Miłego wieczoru. :)
Florian Konrad dnia 09.10.2025 12:26
Miłego i Tobie. chciałem użyć zgrubienia... przemyślę. Wiadomo, rzecz jasna, ze chodziło o otoczkę.
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
07/11/2025 09:53
Gitesik, dziękuję za przeczytanie mojego tekstu i za miły… »
gitesik
07/11/2025 03:28
Nie wiedziałem co to znaczy persymona? Teraz już wiem i… »
ajw
06/11/2025 21:37
Piękna poezja obserwacyjna, napisana z wyczuciem i leciutką… »
ajw
06/11/2025 21:19
Milu - Bardzo dziękuję za uwagi. Poprawiłam tekst. Tytuł mi… »
Yaro
06/11/2025 19:05
Dobrze posłucham Ciebie. Miłego:) »
Yaro
06/11/2025 19:03
Witaj Mila:) Uparty jestem w swoim pisaniu. Trochę jakby… »
Berenika
06/11/2025 17:39
Czuję się jakby wpadła do mnie do kuchni Xena Wojownicza… »
Berenika
06/11/2025 17:34
Dotrwałam do "rozciętego brzucha metafizyki" -… »
Berenika
06/11/2025 17:32
No... dobre! Czytałam 3 razy i zdecydowanie czytałabym… »
Berenika
06/11/2025 17:25
Ciekawie, dzieje się tu coś niepokojącego, poruszającego,… »
Miladora
06/11/2025 17:15
Ładna miniaturka, Jarku. :) Tylko po co Ci ten szyk… »
Berenika
06/11/2025 17:14
Dobrze się tutaj dzieje wierszowo! Przyjemnie gęsto (ale nie… »
Miladora
06/11/2025 17:07
Podoba mi się prostota Twojego wiersza, Madawydar. Nie ma… »
Miladora
06/11/2025 17:01
Jeżeli mogę coś zasugerować, to małe dopracowanie, Ajw. ;)»
Miladora
06/11/2025 16:45
Jarku - czy chodziło Ci o to, że ptak śpiewał w kółko to… »
ShoutBox
  • Miladora
  • 06/11/2025 17:18
  • Witaj, Bereniko, po baaaardzo długiej nieobecności. Miło Cię znowu zobaczyć. :)
  • Berenika
  • 06/11/2025 17:17
  • Jak miło tu zajrzeć po długim czasie :D
  • Darcon
  • 03/11/2025 21:16
  • UWAGA, Drodzy Użytkownicy! Po 3 latach powraca konkurs MALOWANIE SŁOWEM! W tym roku małe zmiany aby lepiej zintegrować naszą społeczność. Oczekujcie newsa i pamiętajcie - kto pierwszy wybór ma lepszy.
  • valeria
  • 30/10/2025 18:10
  • Nikt nie komentuje moich wiersz!:) pozdrawiam logujących się:)
  • Berele
  • 20/10/2025 07:56
  • teraz to nie mam niczego do dodania hihi
  • alkestis
  • 19/10/2025 19:07
  • Berele, oj jakże Nietzsche przewraca się w grobie :p Chociaż na Twoje szczęście dodałeś, że "niektóre" style :D
  • Berele
  • 19/10/2025 10:26
  • Przy niektórych stylach muzyki wydaje mi się, że lubienie piosenek to proces czysto fizjologiczny. Jesteśmy ukształtowani do rozumienia mowy, ale też płaczu, prośby, jęku, ochrzanu itd. To melodie...
  • Wiktor Orzel
  • 15/09/2025 11:17
  • A kogo my tu widzimy :D Można czytać setki razy, a można tylko raz, jak komu pasuje. ;)
  • TomaszObluda
  • 14/09/2025 18:18
  • dawno nie czytałem poezji, Jak czytać wiersze? Raz i to co w pierwszej chwili poczułem jest ważne. Czy może więcej razy, aż do lepszego zrozumienia?
Ostatnio widziani
Gości online:59
Najnowszy:Maryia Razhkova