Dziewczyna i Literat - Pulsar
Proza » Obyczajowe » Dziewczyna i Literat
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

Na zimnym i srebrnym ekranie ślinią się kłamstwa niedbałe, że uciekła z domu, gdy trwała emisja serialu. Jej zniknięcie było zjawiskiem biologicznym, zwróceniem na siebie uwagi pewnego mężczyzny. Miała podjąć studia na wydziale życiowego posłannictwa. Gotowa do dojrzałości, jeśli taka się przytrafi. Marzyła o miodowym miesiącu i zapiętych pasach bezpieczeństwa, zgodnie z naturalnym rytmem i dygotań serca.

Jej życie przypominało sałatkę, z przyprawami wiadomymi tylko sobie. Z dodatkiem pikanterii, idealnej we dwoje. W jesienne wieczory ze szklanką grzańca. Cóż mieli począć rodzice, z ucieczki uczynili zwycięstwo. Ona nie chciała już mieszkać z rodzicami na przedmieściach, wśród biegających szczurów i gryzących się bezpańskich psów i tak dalej.

To był artysta wizjoner, wieszcz, jej książę. Oczami duszy ujrzała, jak kipi w niej lawa egoistycznych pragnień. Osiągnięcia czegoś doniosłego. Wcielić się w faktury jego książek. Na stałe zaistnieć w artystycznej biografii. Chciała być dużą czcionką, bez marginesu. Automatycznym akapitem. Żadną tam, małą pauzą. Tylko sprawną bohaterką w jego utworach. Mistrzynią gramatyki, stylu i pisowni. Diakrytyczną panią na jego zagonach.To ona miała stanąć twarzą w twarz przed czytelnikami.

Zazwyczaj w porze deszczowej i weekendy, spuszczali parę z siebie, jak dwie lokomotywy.Mając w zasięgu pizzę i butelki czegoś mocniejszego. Kopulowali. Unosząc się w powietrzu. Nie były to efemeryczne wybuchy namiętności, skądże. Pokój cały trząsł się, pękały mury. Kwiaty z parapetu spadały na podłogę. Jej kalendarzyk i lunacepcja spełniały swoje role. Mogła jarzemka poluzować marzeniom i fantazji.

Niewykluczone, że pisarzom potrzebne jest wiele medium do tworzenia. Według naukowego odkrycia, w każdej sytuacji istnieją dwa światy równoległe. Jeden do powieści, jako lustrzane odbicie rzeczywistości, z odrobiną dodatków własnych. Drugi, jako związek artysty z kobietą na żywo. Znosić jej przejawy w dzień i nocy.

Konsternacja, a właściwie ferment w głowie, nastał z niedzieli na poniedziałek. Stanął u progu z zapowiadaną niespodzianką. Wyjął z torby kilka książek. NO popatrz, wreszcie mnie wydali. zaśmiał się lekko, ze swego niby celowego wywodu. Zajrzyj do środka, miło nalegał. Ale po co? Znam każdą literkę i spację po przecinku. A ta kobieta uśmiechnięta na okładce, to kto? Zabrzmiał uradowany! To najlepsza modelka agencji reklamowej. Odchyliła lekko okładkę książki i przeczytała: Dedykacja: i dwie literki swoich inicjałów. O! Zobacz, ja napisałem pod pseudonimem. Pamiętasz!!! Pomyliłaś mnie kiedyś z kimś takim.

Pozwolić dynamitowi zabrać głos w tej sprawie. Niech zagłuszy gniew i frustrację. To nie tak miało być. Odbiło jej się czkawką, przełknęła ślinę.

Zamówiła taksówkę i pekaesem wróciła do matki.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Pulsar · dnia 13.10.2025 15:11 · Czytań: 178 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Proza: Górna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
gitesik
09/11/2025 19:14
To jest esencja prawdy! To, że kultura ma ciągle pod górkę.… »
Kushi
09/11/2025 15:02
Taka mała miniaturka, ale cudnie napisana. W tych kilku… »
Kushi
09/11/2025 14:58
Chwila refleksji, zadumania nad brzegiem morza . Dawno nie… »
Kushi
09/11/2025 14:44
Dziękuję za odwiedziny ajwu i ciepłe słowa pod wierszem:):)»
ajw
08/11/2025 14:07
Milu - zatem usuwam :) Bereniko - dziękuję :) »
ajw
08/11/2025 14:05
Wiersz, który nosi w sobie oddech starej, klasycznej szkoły… »
ajw
08/11/2025 14:02
Subtelny jak poranna mgła i ciepły łyk pierwszej kawy. Jest… »
ajw
08/11/2025 13:58
Podoba mi się Twoje surowe pisanie, z odwagą zanurzenia się… »
Berenika
08/11/2025 12:03
szybki haust spojrzenia jest super :) »
Kushi
07/11/2025 21:29
Takich wierszy od Ciebie więcej proszę... :) Ten chowam w… »
Kushi
07/11/2025 21:13
Powiem tak;) Piszę, właściwie to kiedyś pisałam, bardzo bym… »
valeria
07/11/2025 21:00
Dziękuję ponownie :) »
Kushi
07/11/2025 19:57
Tak sobie czytam i czytam tę jesienną wędrówkę a na koniec… »
Miladora
07/11/2025 19:54
Ładnie, Ajw. :) A końcówka mnie urzekła. Mam tylko… »
Miladora
07/11/2025 19:42
Ciekawa jestem, Jarku, czy dożyję dnia, kiedy przestaną za… »
ShoutBox
  • Kushi
  • 07/11/2025 20:05
  • Serdeczne pozdrowionka dla wszystkich :):)
  • Miladora
  • 06/11/2025 17:18
  • Witaj, Bereniko, po baaaardzo długiej nieobecności. Miło Cię znowu zobaczyć. :)
  • Berenika
  • 06/11/2025 17:17
  • Jak miło tu zajrzeć po długim czasie :D
  • Darcon
  • 03/11/2025 21:16
  • UWAGA, Drodzy Użytkownicy! Po 3 latach powraca konkurs MALOWANIE SŁOWEM! W tym roku małe zmiany aby lepiej zintegrować naszą społeczność. Oczekujcie newsa i pamiętajcie - kto pierwszy wybór ma lepszy.
  • valeria
  • 30/10/2025 18:10
  • Nikt nie komentuje moich wiersz!:) pozdrawiam logujących się:)
  • Berele
  • 20/10/2025 07:56
  • teraz to nie mam niczego do dodania hihi
  • alkestis
  • 19/10/2025 19:07
  • Berele, oj jakże Nietzsche przewraca się w grobie :p Chociaż na Twoje szczęście dodałeś, że "niektóre" style :D
  • Berele
  • 19/10/2025 10:26
  • Przy niektórych stylach muzyki wydaje mi się, że lubienie piosenek to proces czysto fizjologiczny. Jesteśmy ukształtowani do rozumienia mowy, ale też płaczu, prośby, jęku, ochrzanu itd. To melodie...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty