Listy wampirzycy - jessiecross
Proza » Fantastyka / Science Fiction » Listy wampirzycy
A A A
List Pierwszy



Witam!

Zatem chcesz wiedzieć, kim naprawdę jestem?

Znasz te wszystkie legendy o wampirach? Zapomnij o nich. Trumna? Proszę… Łóżko jest o wiele wygodniejsze… Krzyże? Ładna ozdoba, choć osobiście wolę inne symbole. Czosnek? Bardzo lubię, choć rzadko jem… Trudno się pozbyć zapachu oddechu. Co jeszcze? Srebro, słońce? Zabobony.
Chcesz wiedzieć jak to jest naprawdę? Zacznę, więc od początku.

Urodziłam się dwudziestego szóstego grudnia roku pańskiego tysiąc pięćset osiemdziesiątego trzeciego (tak, mam ponad czterysta lat) w małej wiosce na północ od Megiddo, jako Rivka Kavinovich. Miałam dwóch starszych braci, Letro i Garika oraz siostrę bliźniaczkę Nyrodtie. Nasz ojciec był myśliwym a matka miastową uzdrowicielką, choć nazywano ją różnie, od znachorki do czarownicy.
Nasza wioska liczyła dwieście siedemdziesiąt trzy dusze. Gdy skończyłyśmy z siostrą pięć lat, matka zaczęła nas uczyć jak odróżniać zioła od chwastów, jak z pajęczyny i liści robić opatrunki, które łupki są najlepsze na rany i wiele innych rzeczy, które w późniejszym życiu mogłyby się nam przydać. Wydawało mi się to tak ważne. Niestety nie pomogło Nyrodtii, gdy zachorowała na wilczą ospę dwa lata później. Ani gdy ojca na polowaniu zaatakował niedźwiedź, ani gdy najeźdźcy podczas nocnego rajdu ranili Letro. Nie pomogło na wirus, który zaatakował mój organizm, gdy miałam dwadzieścia jeden lat. Ale to już historia.

Siódmego lipca roku pańskiego, tysiąc sześćset siódmego, gdy zmierz mijał się ze świtem moje ludzkie serce przestało bić. Zabiła mnie choroba zwana wówczas czerwoną gorączką. Jest to choroba przenoszona wraz z krwią stworzenia zwanego przez medyków Sempre Korpus.
Z erą Anne Rice i Brama Stokera inna nazwa weszła w obieg. Wampir.
Tak, wampiryzm to choroba. Pewnie przy dzisiejszej technologii można by ją wyleczyć.. Ale, po co się trudzić nad lekiem na zabobonną chorobę, gdy panuje AIDS i ludzie umierają na raka?

Ciężko mi to przyznać po tylu latach, ale zabiła mnie własna głupota. Chciałam udowodnić sobie, że mogę przejść w nocy koło Dębowego Jaru. Och jak się myliłam.

Nie będę opisywać, jak mnie schwytali. Po co? Przeczytaj opis dowolnego napadu, a będziesz mógł sobie wyobrazić, jak to wyglądało. Samotna dziewczyna wracająca przez opustoszałe ulice… I tak dalej.

Nie ma sensu opisywanie jak słodka była chwila mojej śmierci po zabawie, jaką urządziły sobie ze mną wampiry ani jak ta słodycz zamieniła się w gorycz, gdy śmierć nie dała oczekiwanej ucieczki.

Nie usłyszysz kolejnej ckliwej opowiastki w stylu współczesnych autorów opisujących, jakże kwieciście, uroki śmierci. Nie potrafię opisać bólu, jaki zadała mi transformacja, brak mi słów.
Hmm na pytanie, dlaczego mnie przemienili, jeśli naprawdę chcesz to wiedzieć zapytaj mojego sire. Choć będzie to raczej trudne zważywszy, że już go nie ma wśród nie-umarłych. Ale to już zupełnie inna historia. Jak będziesz grzeczny to może ci ją kiedyś opowiem?

Mogę spróbować opisać ci swój pierwszy nie-oddech.
Znasz to uczucie, gdy jesteś pod wodą i chcesz nabrać powietrze w płuca, ale wiesz, że nie możesz, bo się utopisz? I jedyne, czego pragniesz to wydostać się z tego przytłaczającego cie środowiska? Takie jest twoje pierwsze odczucie. Potem zdajesz sobie sprawę, że dalej istniejesz, choć płuca nie pobierają tlenu. Bierzesz oddech i krztusisz się nim. Twoje płuca płoną… Gdybyś żył, udusiłbyś się w tym momencie. Ale ty już nie żyjesz. W tym momencie tlen jest obcą substancją dla twojego organizmu. Po chwili przyzwyczajasz się do nie-oddechu. Ale wtedy wydobywasz z siebie głos. Jest wyższy, bardziej melodyjny, choć najpierw chropowaty, jakbyś całą noc śpiewał karaoke… i od razu wiesz, że jego siłą rozbił byś nawet kryształ. Przez pierwsze sekundy przyzwyczajasz się do swojego obcego ciała.

Tak wyglądał początek mojego nie-życia.

Tamtego lata urodziłam się, jako Lamia. Rivka przestała istnieć. Była słaba. A ja potrzebowałam siły.
Wierz mi, świat widziany oczyma wampira jest różny od tego widzianego z punktu widzenia śmiertelnika.

„Śmiertelnik” zawsze lubiłam to słowo… Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy śmiertelnikami, bo każdy z nas może umrzeć. Choć wam, ludziom, jest jakoś łatwiej.

Ludzkie choroby przestały mieć dla mnie znaczenie dawno temu. Jedyne, co może mnie zabić, to własna pycha i nieostrożność. Oczywiście obcięcie głowy, czy przebicie serca też mnie uśmierci, ale gdzie w tym finezja?

W sumie nie jesteśmy aż tak różni, ty i ja. Gdyby nie moje czarne oczy, my wampiry nie mamy tęczówek, tylko szerokie źrenice, oraz moja blada cera, od razu ci powiem, że nieprawdą jest, iż słońce nas zabija… po prostu nasze oczy, ze względu na brak pigmentu, są wrażliwe na światło, więc unikamy jasno oświetlonych miejsc, w zasadzie to trudno by powiedzieć, że nie jestem człowiekiem… Dzięki soczewkom kontaktowym, przydatnym nowoczesnym wynalazkiem, wtapiam się w tło.

Ale to tylko wygląd zewnętrzny, choć od środka też nie jesteśmy aż tak inni.
Nasze zmysły się różnią, to fakt, to właśnie ze względu na nie odbieramy wszystko inaczej.
Węch mamy wilczy, słuch jak najlepszy sonar, a dotyk… Jak czuli jesteśmy, pozostawię dla siebie… może kiedyś pozwolę ci przekonać się na własnej skórze.

Wybacz, ale na tym zakończę... Jestem już zmęczona. Położę się na trochę. Ostatnie polowanie mnie zmęczyło. W końcu mam już ponad czterysta lat.

Nie martw się, odpowiem na wszystkie twoje pytania.

Ale jeszcze nie teraz.
Cierpliwości.
Wszystko w swoim czasie. Pozwól że w porywie nostalgii pożegnam się z tobą uzywając mego dawnego imienia.
Do następnego razu,
Rivka
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
jessiecross · dnia 17.03.2009 21:26 · Czytań: 1249 · Średnia ocena: 2,43 · Komentarzy: 38
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Anaris dnia 17.03.2009 21:56 Ocena: Przeciętne
Cytat:
zapachu z oddechu.

zapachu oddechu

Cytat:
tak mam ponad 400 lat

tak, mam ponad

Cytat:
myśliwym a matka

myśliwym, a matka

Cytat:
5 lat matka zaczęła

raczej sugerowałabym liczbę podać słownie: pięć, ponadto brakuje przecinka: 'pięć lat, matka

Cytat:
się nam przydać, wydawało mi się to tak ważne.

przydać. Wydawało mi się

Cytat:
niedźwiedź ani gdy

niedźwiedź, ani gdy

Cytat:
organizm gdy miałam 21 lat

- organizm, gdy
- i znowu: dwadzieścia jeden

Cytat:
Tak Wampiryzm

Zabrakło tu albo kropki, albo przecinka

Cytat:
Pewnie można by ją wyleczyć, przy dzisiejszej technologii.

Nie powinno być tutaj przecinka. Sugeruję inny szyk zdania: Pewnie przy dzisiejszej technologii można by ją wyleczyć.

Cytat:
Oh jak się myliłam

Och, jak się myliłam.

Cytat:
opisywać jak mnie

opisywać, jak mnie

Cytat:
schwytali, po co.

Sugeruję: schwytali. Po co?

Cytat:
napadu a będziesz

napadu, a będziesz

Cytat:
wyobrazić jak to wyglądało.

wyobrazić, jak to

Cytat:
opisywanie jak słodka

opisywanie, jak

Cytat:
stylu tylu

zgrzyta...

Cytat:
jakszę

co to ma być? Może ja się nie znam, ale... :lol:

Cytat:
to widzieć zapytaj mojego

- chyba 'wiedzieć'?
- wiedzieć, zapytaj

Cytat:
jedyne czego pragniesz

jedyne, czego

Cytat:
płonąr30;

wkradła się erka ;)

Cytat:
Gdybyś żył udusiłbyś

żył, udusiłbyś

Cytat:
bardziej melodyjny choć najpierw chropowaty jakbyś

bardziej melodyjny, choć najpierw chropowaty, jakbyś

Cytat:
Wierz mi świat


Cytat:
punkt

punktu

Cytat:
słowo... tak

Wielka litera

Cytat:
Choć wam ludziom jest jakoś łatwiej.

Choć wam, ludziom, jest jakoś łatwiej

Cytat:
mnie zabić to

mnie zabić, to

Cytat:
głowy czy przebici

głowy, czy

Cytat:
cie powiem że

ci powiem, że

Cytat:
oczy ze względu na brak pigmentu są wrażliwe na światło więc unikamy

oczy, ze wzglęcu na brak pigmentu, są wrażliwe na światło, więc

Cytat:
różni.
Nasze zmysły się różnią

2x różni, różnią

Cytat:
sonar a dotyk.

sonar, a dotyk

Cytat:
jesteśmy pozostawię

jesteśmy, pozostawię

Cytat:
ci się przekonać

ci przekonać się

Cytat:
Pozwól że w porywie nostalgii pożegnam się z tobą uzywając mego dawnego imeinia

Pozwól, że w porywie nostalgii, pożegnam się z tobą, używając mojego dawnego IMIENIA. :)

Cytat:
do następnego

Wielka litera! ;]


Całość trochę dziwna. Pomysł może i nawet dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Pracuj nad interpunkcją!
Nieraz używasz dobrego słownictwa i to Ci się chwali. Umiesz też w miarę wprowadzić w klimat.
Mam jedno pytanie: Czy inspirowała Cię saga 'Zmierzchu'? :smilewinkgrin:
Nathien dnia 17.03.2009 21:58 Ocena: Dobre
Na początku strasznie rażą podwójne pytajniki. Jak na mój gust takie podkreślenie nie jest potrzebne.
Cytat:
opisujących jakszę kwieciście uroki śmierci

jakże
Cytat:
Twoje płuca płonąr30;

erka do wywalenia
Cytat:
że jego siłą różniłbyś nawet kryształ.

miało być "rozbiłbyś", tak? Czy coś źle interpretuję?

Hm.. Przyznaję, że skusił mnie tytuł. To tak jakby moje klimaty. Z przykrością więc muszę powiedzieć, że się zawiodłam.
Wspominasz o wielu rzeczach i zaraz piszesz, że o tym później, bo nie nadszedł jeszcze czas.. To po co o nich mówisz? Lepiej zostawiłabyś to na inny list.
Całość wydaje mi się chaotyczna i nieskładna. Piszesz, że to pierwszy list, tak więc czekam na kolejne. Zobaczymy, co dalej.
To Twój pierwszy tekst tutaj, więc niejako na zachętę dam Ci dobry. Ale na przyszłość nie licz na wyrozumiałość.
Pozdrawiam
Portalowa wampirzyca ;)
Azazel dnia 17.03.2009 22:30 Ocena: Dobre
Panie błędy już wyłapały, więc ta przykra "robota" mnie ominie. Co mnie raziło? Przede wszystkim zjedzone przecinki i inne potknięcia interpunkcyjne. Przez nie tekst czyta się dość ciężko i co chwila trzeba się zatrzymać, by zrozumieć kontekst zdania. Druga rzecz jaka mi zgrzytała, i na jaką zwróciła uwagę Anaris, to te wszystkie cyferki. Jestem przyzwyczajony do tego, że wszelkie daty, godziny, lata piszemy w wersji słownej.
Ze zgrzytów to tyle. Teraz pozytywy :)
Pierwszy plus za formę. List wydaję się oryginalnym sposobem przekazania tematu jakim jest wampiryzm. Plusik drugi za styl, który rokuje na przyszłość. Potrafisz bowiem, stworzyć momentami całkiem fajną atmosferę. Popracuj nad interpunkcją, dużo czytaj, pisz i szlifuj styl. Na zachętę daję mocno naciąganą czwórkę( taką z trzema minusami ;P), więc nie zawiedź mnie przy następnych Listach Wampirzycy ;)
Pozdrawiam
Szuirad dnia 17.03.2009 22:57 Ocena: Dobre
Jako wstęp czy zagajenie zapowiada się ciekawie. Osobiście nie przepadam za tematem wampirów - tu jednak jest zalążek nowego pomysłu, świeższego. Wampir w szkłach kontaktowych - dobre:)
Faktycznie jednak warsztat do podszlifowania. Mam wrażenie, że tekst nie odleżał, nie spojrzałaś na niego z prspektywy przynajmniej tygodnia, dwóch. Taki zabieg (wiem cierpliwość jest cnotą) naprawdę sporo błędów może wyeliminować.
SzalonaJulka dnia 17.03.2009 23:22
Błędy już w większości Ci wytknęli - rzeczywiście przeszkadzają w czytaniu. O treści trudno wyrokować na podstawie jednej części.

Zostawiam, więc tylko dużego plusa za opis nie-oddechu - zrobił na mnie wrażenie :)
Lorelay dnia 17.03.2009 23:27 Ocena: Przeciętne
A jak dla mnie nie ma tu nic oryginalnego. Popłuczyny po klimatach "zmierzchopodobnych", po Ann Rice, Izabeli Szolc i innych, wsadzone do jednego worka i, dość z resztą nieskładnie, posklejane. Nie jestem zwolennikiem teorii "epidemii wtórności", ale taka wtórność, jaką ty przedstawiłaś w tym tekście, po prostu boli. W dodatku za naiwne to wszystko, jak na osobę liczącą czterysta lat. Trudno mi uwierzyć, by stara wampirzyca pisała niczym nastolatka.
Nie rekompensuje tego też wykonanie. Co więcej, pogarsza sprawę. Od błędów się aż roi. Zasady interpunkcji zdają się w ogóle dla ciebie nie istnieć. Polskie znaki również. Liczby pisane... hmmm... liczbowo :p dopełniają dzieła.

"
Witam!
Więc chcesz wiedzieć, kim naprawdę jestem??" - kto jest adresatem tego listu? I czy tak zaczęłaby list wampirzyca?

Jedyne, co ciekawe w tym tekście, to przedstawienie wampiryzmu jako choroby, być może uleczalnej. Ta idea mnie zainteresowała i w inny sposób przekazana pewnie spotkałaby się z pozytywną opinią z mojej strony. Jak widać, dobry fragment ciekawego pomysłu to jeszcze nawet nie 1/4 sukcesu. Zachęcam do dalszej pracy.
valdens dnia 18.03.2009 00:03 Ocena: Słabe
Cytat:
07 lipca roku pańskiego 1607 około 23:51

:lol:
nie czytam dalej
valdens dnia 18.03.2009 00:12 Ocena: Słabe
Hahaa. Jednak się skusiłem i było warto:
Cytat:
Nie będę opisywać jak mnie schwytali, po co. Przeczytaj opis dowolnego napadu a będziesz mógł sobie wyobrazić jak to wyglądało.
Nie ma sensu opisywanie jak słodka była chwila mojej śmierci po zabawie, jaką urządziły sobie ze mną wampiry...

jesteś boska, autorko. o czym jeszcze nam nie napiszesz?
Usunięty dnia 18.03.2009 00:31 Ocena: Dobre
Strasznie poszarpane myśli jak by je wampir ogołocił z krwi i została sama skóra i kości.
Poke Kieszonka dnia 18.03.2009 04:07
Wszystko co przedmówcy powiedzieli nie kwestionuję i do niektórych się przyłączam ,ale tak myślę jak to Zaduś określił ,,została sama skóra i kości''- więc jest tu szkielet do odbudowy i fundamenty wydają się właściwe i czekam na ,,mięśnie ''-wtedy szkielet się poruszy:);)
Usunięty dnia 18.03.2009 08:23 Ocena: Dobre
Cytat:
Więc chcesz wiedzieć, kim naprawdę jestem??

Ja się wcale nie czepiam, że zdanie zaczęte jest od więc (osobiście twierdzę, że można zacząć choćby i od dwukropka). Jednakże sugeruję jakiś substytut w tym miejscu. Może "zatem"?

Cytat:
Zapomnij je

Stylistycznie nieładnie. Sugeruję: "Zapomnij o nich"

Cytat:
Proszę; Łóżko jest o wiele wygodniejsze;

Dlaczego tu są średniki a nie kropki? Jeśli chcesz zostać przy średnikach, słowa po nich zapisuj z dużej litery.

Cytat:
choć osobiście wole inne symbole

wolę

Cytat:
Bardzo lubię, choć rzadko jem; Trudno

zamień średnik na kropkę. Albo "Trudno" napisz z małej litery. Inaczej jest to błąd. :yes:

Cytat:
(tak mam ponad 400 lat)

"tak" jako potwierdzenie oddziel przecinkiem -> (...)tak, mam ponad(...)

Cytat:
tak mam ponad 400 lat

w tekstach literackich wszelkie cyfry zapisujemy słownie (chyba, że wymaga tego licencia poetica).

Cytat:
Nasza wioska liczyła 273 dusze. Gdy skończyłyśmy z siostrą 5 lat matka

j.w.

Cytat:
które łubki są najlepsze na rany

łubek to (wg. encyklopedii) "cienka deska służąca do unieruchomienia złamanej kończyny". Nie chodziło Ci raczej o "łupki"?

Cytat:
07 lipca roku pańskiego 1607 około 23:51

tu Valdens niestety ma rację. Mało prawdopodobne jest, żeby w tak odległych czasach obliczano czas tak dokładnie (może poza dworskimi astronomami). W zapyziałych wioskach (a sama piszesz o małej wiosce na północ od Megiddo), co bardziej prawdopodobne, obliczano czas używając klepsydr czy obserwując słońce. Tak wydaje mi się bardziej realne.:yes:

Cytat:
Zabiła mnie choroba zwana czerwoną gorączką, między innymi

Czy on się tak między innymi nazywała, czy między innymi ta choroba ją zabiła? :yes: Tam gdzie pojawia się dwuznaczność, czytelnik zawsze wybierze tę łatwiejszą opcję. W tym wypadku pomyśli, że między innymi zabiła ją ta choroba (wśród wielu innych).

Cytat:
Tak Wampiryzm to choroba

przecinek po "tak". I sugeruję zapisać chorobę z małej litery tak jak ospa, grypa, cholera, malaria itp. (z dużej litery ewentualnie można zapisać gdy w chorobie jest nazwa własna jak np. choroba Heinego-Medina).

Cytat:
w stylu tylu współczesnych

niezamierzone ale błędne stylistycznie powtórzenie "stylu tylu".

Starałem się nie powtórzyć poprzednich komentarzy.
Odnośnie stylu - trzeba jeszcze trochę popracować nad tym opowiadaniem. Przyda się gruntowna korekta.
Odnośnie fabuły - muszę przyznać, że ciekawe, ale z drugiej strony trochę powierzchowne (choć w zasadzie tak się pisze listy - piszemy ogólnikowo by potem wszystko przedstawić osobiście). Być może więcej dowiemy się z kolejnych listów wampirzycy. Może sam temat się pogłębi.
Na koniec - pracuj nad stylem, zobacz jakie błędy wytknęliśmy, zastosuj je (człowiek najlepiej się uczy na własnych błędach) a wierzę, że następny list będzie dużo lepszy.:yes::yes:
Dobry
GdanszczAnka dnia 18.03.2009 09:07 Ocena: Słabe
zaczęłam czytać i od razu miałam przed oczyma książkę Ann Rice "Wywiad z wampirem"

nie-oddech mnie tak raził, ze musiałam przeskoczyć ten fragment. Jak to powiedział już ktoś wyżej niepotrzebnie zaczynałaś temat by go uciąć i powiedzieć, ze za wcześnie.

No i styl nastolatki w liście pisanym przez czterystuletnią wampirzyce bardzo gryzie.

A podwójne pytajniki to ewidentny nawyk z gg ;]
bassooner dnia 18.03.2009 11:22 Ocena: Dobre
+ za nie- oddech
- za 23:41

styl mógłby być ciut dojrzalszy, bo jest taki trochę dziecinny, no chyba że wampirzyca opowiada to dziecku. ale ogólnie wciąga.
waikhru dnia 18.03.2009 11:30 Ocena: Przeciętne
Bardzo dużo błędów - przeinaczone słowa, interpunkcja i czasami ortografia również leżą. Denerwujące są stwierdzenia "to inna historia, teraz już nieważne, opowiem później".

Nie wciągnął mnie ten tekst - temat wampirów wg mnie jest już przewałkowany na wszystkie możliwe sposoby.


Pozdrawiam
Usunięty dnia 18.03.2009 15:22 Ocena: Słabe
banał
dałaś czytelnikom
niedojrzały banan.
Yumikais dnia 18.03.2009 18:08 Ocena: Dobre
Lubię tematykę wampirów, ale najbardziej cenię sobie orginalność. Nie doszukałam się tu niczego zachwycającego. Tekst niedopracowany i całkiem banalny. List. Lubię czytać listy, zwykle są ciekawie napisane. Więc plus za formę.
Popracuj jeszcze nad tekstem, a jestem pewna, że będzie z niego coś lepszego.
Pozdrawiam.
Anaris dnia 18.03.2009 19:00 Ocena: Przeciętne
Gdzie autorka? :rol:
jessiecross dnia 18.03.2009 21:02
Dziękuję za krytyke. Za nim umieszcze kolejną cześć sprawdze ją jeszcze pare razy i poprawie za wczasu mozliwe błędy.
Nie objecam pooprawy tak odrazu, ale napewno zastosuje wasze rady...

P.S nie czytałam sagii "Zmierzchu" więc nie moge powiedzieć, że mnie inspirowała.
valdens dnia 18.03.2009 21:18 Ocena: Słabe
Jessi, ogrom pracy przed Tobą, ale nie zrażaj się tym ogromem tylko ogarnij go. Po prostu. Jak się nie poddasz, to możesz pokonać Anne Rice (ona nie jest trudna do pokonania).

Serdecznie polecam Ci porady Andrzeja Pilipiuka, które masz na stronie głównej.
Potem polecę Ci jeszcze coś.
valdens dnia 18.03.2009 21:21 Ocena: Słabe
A właściwie, po co zwlekać, masz linka http://www.portal-pisarski.pl/forum/viewthread.php?forum_id=30&thread_id=254

Przestudiuj to, co mówi Feliks W. Kres. KONIECZNIE!
wlasnietam dnia 18.03.2009 21:38 Ocena: Słabe
Moim zdaniem, żenada. Dlaczego?
Ponieważ to bezczelne kopiowanie, jakże modnego teraz, Zmierzchu.
Nie chodzi teraz o sytuacje, osoby i inne tego typu pierdoły.
Po prostu śmierdzi to panną Stephen Meyer na 100 km.
Przykro mi. Gramatycznie siada (nie mówię tu że jestem lepszy, o nie), a i niektóre słowa są dla mnie całkowicie nowe.

Pozdrawiam.
wlasnietam dnia 18.03.2009 21:39 Ocena: Słabe
Jeszcze jedno:

"ale ogólnie wciąga." bassooner.

Ciężko dotrwałem do końca. Gratuluję wytrwałości.
weronikja dnia 18.03.2009 22:46 Ocena: Przeciętne
Kilka razy do tego podchodziłam, najpierw odstraszył mnie tytuł, potem zatrzęsienie znaków zapytania na początku i niestety było już tylko gorzej. Rozumiem, że wampiry są takie fajne, że fajnie się o nich pisze i można by w ten sposób uzasadniać wtórność... ale (wierzcie lub nie) DA się jeszcze napisać coś innego o wampirach niż opowieść o seksownej wampirzycy/seksownym wampirze, który niby jest taki długowieczny, a jednak zachowuje się jak typowy nastolatek. Życzę powodzenia w pisaniu i mam nadzieję, że mnie zaskoczysz fabułą. Trzymam kciuki. :)
jessiecross dnia 18.03.2009 23:36
Wszystkie błędy, a tagże kilka takich nie zauważonych, poprawiłam. Mam nadzieje, że sie teraz bedzie lepjej czytało.
Przy drugim liście będę już bardziej ostrożna.
Usunięty dnia 19.03.2009 00:37 Ocena: Bardzo dobre
* Weapon status: all green

Cytat:
Nie pomogło na wirus

na wirusa
Cytat:
Zabiła mnie choroba zwana wówczas czerwoną gorączką. Jest to choroba przenoszona wraz z krwią stworzenia zwanego przez medyków Sempre Korpus.
Z erą Anne Rice i Brama Stokera inna nazwa weszła w obieg. Wampir.
Tak, wampiryzm to choroba. Pewnie przy dzisiejszej technologii można by ją wyleczyć.. Ale, po co się trudzić nad lekiem na zabobonną chorobę, gdy panuje AIDS i ludzie umierają na raka?

Jakieś synonimy może? :p
Cytat:
Sempre Korpus

Sempre Corpus (jeśli celujesz w łacinę, a nemal na pewno tak jest - i nie dużymi literami, jeśli to nazwa gatunkowa, poleciłbym raczej ująć ją w kursywę)
Cytat:
Z erą Anne Rice i Brama Stokera inna nazwa weszła w obieg. Wampir.

weszła w obieg inna nazwa
mogłabyś też dodać określenie "Nosferatu" przed wampirem :)
Cytat:
Hmm na pytanie, dlaczego mnie przemienili, jeśli naprawdę chcesz to wiedzieć zapytaj mojego sire.

Hmm... Dlaczego mnie przemienili? Jeśli...
Cytat:
i od razu wiesz, że jego siłą rozbił byś nawet kryształ.

rozbiłbyś
Cytat:
W sumie nie jesteśmy aż tak różni, ty i ja.

Zdanie żywcem zerżnęte ze składni języka angielskiego: We're not so much different, you and I.:p Tylko jest pewien problem. Taki, że piszesz po polsku. Tak więc:
"W sumie nie różnimy się od siebie aż tak bardzo." - albo coś w tym stylu
Cytat:
Jestem już zmęczona. Położę się na trochę. Ostatnie polowanie mnie zmęczyło.

Powtórka.

Manto za nami. Czas na wnioski :)
Cytat:
Nie potrafię opisać bólu, jaki zadała mi transformacja, brak mi słów.

Przykład na to, jak różne spojrzenie mają różne osoby na wampiryzm :) U mnie odczucie jest dokładnie przeciwne :p

Pominęłaś milczeniem najważniejszy problem. Co to jest za list. Do kogo go pisze wampirzyca i po jaką bidę? To razi, popraw to. Dopisz jakeś wyjaśnienie, chociaż skrótowe. W ostateczności zrób z tego dziennik i wyjdzie znacznie lepiej. Sama idea wampirów jest u ciebie ciekawa. Miej schematów niż nawet w Underworld - tam zachowano wrażliwość wampirów na światło. U mnie też częściowo jest zachowana. Jak na razie nie ma się czego czepiać, jeszcze wszystko może się okazać zmyłką XD Jestem na tak.
Usunięty dnia 19.03.2009 08:00 Ocena: Dobre
jessiecross
"tagże" piszemy przez "także" :yes::yes:
Nikczemna dnia 19.03.2009 12:49 Ocena: Przeciętne
Kiedyś czytałam taką beznadziejną książkę "W gąszczach mroku", znasz może autorko? Bo twoja historia strasznie mi owy wytwór przypomina. Aż chyba sięgnę po raz drugi i sobie przypomnę dlaczego mi się nie spodobało. Masz podobny styl, dlatego oceniam na "przeciętne". O wampirach naprawdę można tworzyć ciekawiej, tylko trzeba trochę pofantazjować.

Czytałam "Zmierzchy" (całe 3) i powiem tak: bardzo mi się podobały, ale gdy zaczął się ten cały bum na Cullenów to zraziłam się straszliwie. Nie mogę już słuchać tych ochów i achów. A było tak pięknie, kiedy o tej książce wiedziałam tylko ja i moja znajoma, która mi Meyer poleciła! Dlatego też do tworów wampirotematycznych podchodzę z rezerwą, tak właśnie.
weronikja dnia 19.03.2009 16:36 Ocena: Przeciętne
Fajne wampiry to u Lumleya były jak dla mnie. :D
Madzia dnia 19.03.2009 16:56 Ocena: Bardzo dobre
Oprócz tych paru ' pomyłek ' utwór jest niczego sobie. Ciekawy, wciągający. Podoba mi się ;)
wlasnietam dnia 19.03.2009 19:24 Ocena: Słabe
Madzia, Ty żartujesz?
czy mówisz serio?
jessiecross dnia 19.03.2009 20:35
NIE CZYTAŁAM "ZMIERZCHU"... I ten list jest jakby pierwszym rozdziałem z większej całości...
Kolejny list czeka na akceptacje. Może po kolejnej części okaże sie ze "ZMIERZCH" nie był MOJĄ INSPIRACJĄ I NIE UŻYWAŁAM GO DO PISANIA.
wlasnietam dnia 19.03.2009 21:02 Ocena: Słabe
wyłącz caps lock, moja droga.
Moim zdaniem powinnaś więcej czytać, niż pisać. Choć oczywiście nie przestawać pisać. Trzeba poszerzać umiejętności.
Ale one przychodzą z czasem.
Nie łudź się że pierwsza Twoja praca zostanie okrzyknięta "hitem" szał pał, zawał macicy. Marzenia ściętej głowy. : >
Przeczytam tę drugą część. Mam nadzieję że będzie dobra.
Nathien dnia 19.03.2009 21:42 Ocena: Dobre
To, że nie czytałaś "Zmierzchu", jeszcze niczego nie przesądza. Zrozum, że część Twoich "wymysłów" pojawiła się właśnie w tej sadze. Tak więc nasze skojarzenie jest dość oczywiste. Czytałaś czy nie - mało kogo to obchodzi. Pojawia się motyw i zostajesz zaszufladkowana. Ot, szara rzeczywistość.
I pamiętaj, że złość piękności szkodzi. ;)
jessiecross dnia 20.03.2009 10:08
:D
Nie oczekuje ze moja praca stanie sie hitem itd, dlatego tu przyszłam, żeby moje pace mogły kiedys takie sie stać. wiem ze przedemną jeszcze dłuuuuga droga. A i owszem czytam, dość duzo bo i nawet kilka książek w tygodniu, jednak nie moge znać każdej ksiązki o wampirach jaka powstała.Przyznam się ze taraz to bede musiała przeczytac tę sage "Zmierzchu". Ale może z kolejną cześcia "listów" będe troszke lepsza i okaże się ze w moim opowiadanku jest cos więcej niz tylko odtwórstwo.
wlasnietam dnia 20.03.2009 16:28 Ocena: Słabe
Cytat:
tą sage "Zmierzchu"


tę : >
Może i tak, panno Jessie. Czekamy na następną część.
ginger dnia 30.03.2009 10:53 Ocena: Przeciętne
Hmpf... Tyle komentarzy, że nie mam już co pisać :p

Może tylko tyle, że poprawiłaś błędy, i to widać. Czyta się w miarę dobrze. Brakuje mi w tym jakiegoś polotu, iskierki, która by mnie zachwyciła. I faktycznie - styl nijak do czterystu letniej wampirzycy mi nie pasuje... Na razie przeciętny, ale widzę, że masz pomysł, i może uda Ci się z niego zrobić coś interesującego.
lina_91 dnia 30.03.2009 11:35 Ocena: Bardzo dobre
Usmialam sie z tych komentarzy... Opowiadanko dosc nawet przyjemne. A jednak podsumuje krotko: Wywiad z wampirem.

Czyli: pomysl niezbyt oryginalny.
Agit dnia 30.03.2009 15:58 Ocena: Przeciętne
"Zacznę więc od początku." - tam nie powinno być przecinka.
"myśliwym, a matka" - brakowało przecinka.
"zmierz mijał się ze świtem, moje serce" - literówka i brak przecinka.
"weszła w obieg inna nazwa" - byłoby lepiej.
"wyleczyć." - była podwójna kropka.
"Ale po co" - niepotrzebny przecinek.
"Och, jak się myliłam" - brakuje przecinka.
"opisywanie, jak słodka" - jw.
"Hmm, na pytanie" - jw.

I długo tak wymieniać - błędów nadal jest bardzo dużo. Po przeczytaniu drugiej części zerknęłam na pierwszą, czy jest choćby trochę wyjaśnione, do kogo i po co wampirzyca pisze. Nadal nic nie wiadomo. Przyjdzie chyba założyć, że do przeziębionego trzecioklasisty, który się nudzi... wskazuje na to styl wypowiedzi.

Chociaż po tej sugestii z przekonywaniem się o czułości skóry, zapowiada się na gorący wampirzy seks, tyle że korespondencyjny :p

Czy przez polizany znaczek pocztowy można zarazić się wampiryzmem?
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty