kochany pamiętniczku /wpis kolejny/ - msh
Proza » Humoreska » kochany pamiętniczku /wpis kolejny/
A A A
Kochany Pamiętniczku: jest piątek, godziny wczesnopołudniowe, a ja jestem smutny.
Wiesz jak to jest, kiedy w marzeniach poukładasz sobie cały dzień, a tu wszystko lega w gruzach (nie jestem pewien, czy to aby nie błąd, więc jeśli tak, to Cię przepraszam Pamiętniczku).
A miało być tak miło...
Mieliśmy się z Kaśką spotkać i pójść na ciastka z kremem, i na spacer nad rzekę, a potem chciałem jej powiedzieć... (Ty Pamiętniczku wiesz, co chciałem powiedzieć, bo już Ci o tym pisałem kilka dni wcześniej, a jeśli nie pamiętasz, to sobie sprawdź). No, a dzisiaj ona dzwoni do mnie i mówi, że umówiła się z Jurkiem (drań szczerzy zęby, kiedy mnie widzi), bo on ją zabiera do miasta autem (stary gruchot Pamiętniczku, mówię Ci) i może nawet obejrzą zoo (ciekawe, co powie jak zobaczy małpy, poczuje sie pewnie jak w rodzinie, ha ha), a kiedy chciałem jej przypomnieć, że ten dzień to sobie już wcześniej umówiliśmy, powiedziała, że sobie coś ubzdurałem i rzuciła słuchawkę...
Smutno mi Pamiętniczku; tak sobie siedzę wpatrzony w okno i tak mi nijak, gdybym chociaż umiał pisać wiersze, to bym im powiedział, co o nich myślę, a tak to tylko mogę wyżalić się Tobie. Ale dobrze, że Ciebie mam, i że w takim dniu nie będę sam: zapraszam Cię wieczorem na swoje urodziny! Razem sobie zdmuchniemy świeczki na torcie.
PS tylko nie śpiewaj mi "czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień", bo to takie infantylne.
Pa pa do wieczora.
Twój przyjaciel...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
msh · dnia 18.03.2009 21:30 · Czytań: 1147 · Średnia ocena: 3,2 · Komentarzy: 25
Komentarze
Usunięty dnia 18.03.2009 22:07 Ocena: Bardzo dobre
Strasznie trudny do ocenienia ten tekst. Stylizowany na rozrzewniona infantylność dziecka zupełnie nie pasuje do problemów ze spojrzenia dorosłego człowieka.
Za to zawartość merytoryczna bardzo do mnie przemawia i jest to coś, co ja akurat najlepiej wyczuwam w tym tekście.
Azazel dnia 18.03.2009 22:09 Ocena: Przeciętne
Cytat:
Kochany Pamiętniczku: jest piątek, godzinny wczesno południowe, a ja jestem smutny.


Cytat:
a kiedy chciałem jej przypomnieć, że ten dzień to sobie już wcześniej umówiliśmy, to powiedziała, że sobie coś ubzdurałem i rzuciła słuchawkę...


Cytat:
Smutno mi Pamiętniczku; tak sobie siedzę wpatrzony w okno i tak mi nijak, gdybym chociaż umiał pisać wiersze, to bym im powiedział, co o nich myślę, a tak to tylko mogę wyżalić się Tobie.


Nie wiem jakie tu było zamierzenie autora, ale ja bym zamienił "im" na "w nich" , bo teraz to trochę dziwacznie brzmi, jakby bohater chciał do wierszy gadać

Humoreska? Wątpię
Z początku myślałem, patrząc na styl, że to pamiętnik jakiegoś dzieciaka, ale zamotało mną to zdanie
Cytat:
tylko nie śpiewaj mi "czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień", bo to takie infantylne.

Zdziecinniały, osamotniony czterdziestolatek? Dobrze zgaduję? Jeżeli tak, to wyrażenie infantylnie nie pasuje do reszty tekstu, który jest dla mnie za krótki by postawić jakaś konkretną, jednoznaczną ocenę. Dlatego z dużym wahaniem i być może z krzywdą dla autora daję "przeciętnie"

pozdrawiam
Jack the Nipper dnia 18.03.2009 22:09 Ocena: Dobre
I co, że niby faceci nigdy nie dorastają? Czy że kobiety w kazdym wieku sa tak samo podłe?

Hm. jedno i drugie? ;)
Lorelay dnia 18.03.2009 22:10 Ocena: Słabe
"tu wszystko lega w gruzach " - lega? a co to za słowo? może o legnie chodziło?
Tekst mnie przeraził. Jest infantylny, nieskładny, zdania okrutnie złożone, aż nie da się niektórych czytać. Język makabryczny, z literacką polszczyzną chyba nic wspólnego nie ma. Rozumiem - stylizacja, ale tutaj nie widzę podstaw do męczenia czytelnika aż takim miernym warsztatem. Wtrącenia w nawiasach jeszcze pogarszają sprawę. Do tego treść nie wnosi absolutnie nic. Nie widzę sensu w pisaniu czegoś takiego jako "tekstu literackiego". A dlaczego to się znajduje w dziele "Humoreska", nie mam już zupełnie pojęcia. Przecież to nie jest zabawne.
GdanszczAnka dnia 18.03.2009 22:11 Ocena: Świetne!
genialne...
Yumikais dnia 18.03.2009 23:42 Ocena: Bardzo dobre
Moim zdaniem bardzo dobry tekst. Z jednej strony dość prosty, a z drugiej wręcz przeciwnie - w moim odczuciu przynajmniej. Zaskakujące jest, że to wyznania dorosłego człowieka, a napisane... jak nastolatka? Całość wydaje mi się bardzo smutna.
Generalnie to nie lubię formy pamiętnika, szczególnie kiedy piszący zwraca się do niego "Pamiętniczku" czy tym podobne.
Chociaż temat jest oklepany, to całość (dość) zaskakująca i tekst przypadł mi do gustu.
Bdb.
zapomin dnia 18.03.2009 23:49
Moje męskie ego cierpi, gdy czytam takie wyznania. Moze ma cierpieć :) od oceny się wstrzymam
Poke Kieszonka dnia 19.03.2009 05:16 Ocena: Bardzo dobre
Jak widać moi przedmówcy zdania mają różne ,a Ty jak widać masz potrzebę rozmów z pamiętnikiem i dobrze ,bo to Ci tylko pomoże :)
Szuirad dnia 19.03.2009 07:36 Ocena: Dobre
Końcówka zaskakująca -jeżeli miała to być stylizacja na nastolatka to całkiem się udało. Jężeli nie była to stylizacja to nie wiem co o tym myśleć. Być może wyja śnia coś fakt, że jest to humoreska. Ale pytam wtedy (nieco przewrotnie i złośliwi :) czy nie żal właściela Pamiętniczka.
A poważniej : jak widać ten temat jest aktualny zawsze. PESEL nie ma tu znaczenia
msh dnia 19.03.2009 08:57
rany, jaki rozrzut! ale nawet mnie to cieszy. generalnie tekst jest o samotności. Z, tekst nie jest stylizowany na infantylność. podszedłem do niego tak, jakbym sam posiadał za jedynego przyjaciela pamiętniczek, a infantylnośc wyszła sama. bardziej chodziło mi o pokazanie tego, co samotność może uczynić z człowieka i wiek, moim zdaniem, ma tu drugorzędne znaczenie.A, "im" w znaczeniu Jurkowi i Kaśce. zdziecinniały - nie, ale osamotniony tak. potrzebne mi było to słowo "infantylne", jako kontrast do infantylności tekstu.JtN, jak odczytasz, tak będzie. zapewne masz racje i w jednym, i drugim przypadku.L, "lega" zostaje wyjaśnione w następnym zdaniu. zjechałaś mnie na maksa, ale ja jednak widzę sens w napisaniu takiego tekstu: mogłem źle to uchwycić, ale, jak już wspomniałem, tekt jest o samotności, a ta potrafi poczynić niezłe spustoszenie w psychice człowieka. znam to z doświadczenia, aczkolwiek niekoniecznie z autopsji. może powinienem to wkleić do " tragifarsy", byłoby i czytelniej, i może bardziej na miejscu. cieszę się jednak, że skłonil Cię ten marny tekst do takiego komentarza, bo to oznacza, że w jakis sposób poruszył, nawet jeśli to tylko negatywne odczucia.GA, patrząc na poprzednie komentarze powinienem pomyśleć, czy to aby nie kpina z tym "genialne", ale jestem prosty chłopak, więc odbieram to szczerze- dziękuję ))) Rz, a skąd wiesz jaką psychikę ma czterdziestolatek? albo inaczej: skąd u Ciebie pogląd, że tylko taką, a nie inną psychikę może mieć. "słuszną ma linię nasza partia", ale psychika człowieka raczej nie daje się zamknąć w ramce, więc polemizowałbym z tym zdaniem. co jest infantylne dla jednego, dla drugiego może być sprawą życia lub śmierci. może przesadzam, ale tak to widzę. przekonaj mnie /na podstawie argumentów, doświadczenia, życia itp. itd/, że tak nie jest, a pochylę głowę i będę się kajać. "duży człowieczek potrafi, nawet jak chce być malutki i biedniutki" , gdybym za tym znalazł uśmieszki ))), pomyslałbym, że to "z przymrużeniem oka" powiedziane, a tak, niestety, jawi mi się jako kpina? ironia?. strasznie nie lubię personalnych wycieczek w takim stylu, no ale cóż "o tempora! o mores!". proszę Pani, to się więcej nie powtórzy! duży chłopczyk się będzie starał. Y, PEEL zwraca się do "Pamiętniczka" w ten sposób, bo jest samotny, co sama zauważyłaś. mnie bardziej zastanawiało, jak bardzo trzeba być samotnym, żeby w ten sposób "rozmawiać" z pamiętnikiem, no więc z jednej strony żałosne, ale z drugiej... nie życzę nikomu stawć z tej drugiej strony.z, niech Twoje męskie ego nie cierpi. równie dobrze tekst mógł dotyczyć kobiety. samotność nie jest "zdeterminowana płciowo". P, ja nie gadam z pamiętnikiem, ale są tacy, co tylko z pamiętnikiem i to jest najsmutniejsze.Sz, żal właściciela pamiętniczka i tu jest pies pogrzebany, więc dziekuję za dostrzeżenie. pozdrawiam wszystkich czytających i dziekuję za komentarze i oceny. msh
Anaris dnia 19.03.2009 11:10 Ocena: Przeciętne
Takie to trochę dziwne. Niby pisze to dorosły człowiek, a czyta się jak słowa dziecka.
No cóż, do mnie nie za bardzo przemówił... Brakuje mi w nim czegoś...
msh dnia 19.03.2009 11:23
A, już pisałem, że samotność czyni dziwne spustoszenia w psychice człowieka. nie twierdzę, że to udany opis samotności i wyobcowania, ale taki był pomysł na tekst, jeśli realizacja szwankuje- przepraszam. pozdrawiam. msh
Lorelay dnia 19.03.2009 13:43 Ocena: Słabe
Nie "zjechałam ciebie" tylko wyraziłam negatywną opinię o tekście, a to różnica. Nie przemówił do mnie, więc to powiedziałam otwarcie i szczerze. Strasznie nie lubię owijania w bawełnę i udawania, że coś mi się nie podoba mniej, niż to jest w rzeczywistości, tylko po to, żeby komuś nie zrobić przykrości. Takie prawo i rola czytelnika-krytyka. Różnie dobrze, ktoś mógłby powiedzieć, że któryś z moich tekstów jest szmirą i badziewiem, jeśli by to uzasadnił, a ja albo bym się z tym nie zgadzała, albo wyciągnęła wnioski. Odporność na krytykę to bardzo ważna cecha.
bassooner dnia 19.03.2009 14:56 Ocena: Dobre
gość zarysowany przez ciebie to jakiś mami synek, a errata do tekstu (twoje wyjaśnienie) są od niego dłuższe... ;-)))
Poke Kieszonka dnia 19.03.2009 15:00 Ocena: Bardzo dobre
Tak jest najsmutniejsze ,ale i prawdziwe:)
msh dnia 19.03.2009 16:06
L, ale ja nie mam nic do zjechania tekstu, więc nie za bardzo rozumiem odzew. ja jestem odporny na krytykę i w swoim komentarzu nic złego nie napisałem o Twoim komentarzu. proszę nie traktować słowa zjechanie, jako moje krytyczne podejście do Twojego tekstu. czytam jeszcze raz, co napisałem do Ciebie i nie widzę tam boleści nad tym, że zostałem "zjechany", więc skąd ten pomysł, ze się krytyki boję??? hmmm, nie za bardzo zrozumiałem. b, oj, z tym mamisynkiem to się nie zgodzę, ale inna sprawa, że jeśli tak czytasz, to może ja do d... napisałem ???))) P, dziekuję za odanie otuchy, że całkiem się z prawda nie minąłem. Rz, droga Rzepusiu, skoro nie wiesz jaka jest psychika np. 40-latka, to skąd ten pomysł w pierwszym komentarzu "ale czterdziestolatek ma inną psychikę", no tego nie rozumiem, bo napisałaś coś, a potem się wycofujesz. ja naprawdę nie chcę bronić tego tekstu! mało tego dla satysfakcji wszystkich dodam, że jest marny!!! ale miał inny cel niż ten, który wszyscy /przepraszam tych, którzy jednak dostrzegli/ odnajdujecie. brzmi grafomańsko? jak najbardziej i taki ma być. podchodząc do tego opisu samotności chciałem, żeby taki był: śmieszny zarazem, ale tragiczny przede wszystkim. to, że byłas samotna i zdesperowana, nie oznacza, zę wszystkie samotności i desperacje mają przebiegać według takich samych reguł. nie ma dwóch takich samych samotności, takiej samej depresji. dawno temu, w telewizji był taki program /tytuł mi uciekł niestety/, w którym na problemy ludzi, zgłaszane telefonicznie, odpowiadały dwie osoby. pewnego wieczoru / program leciał w piątek/ zadzwonił facet w wieku 25-27 lat i ogłosił przez telefon, że popełni samobójstwo, bo ... zaczyna łysieć /wtedy jeszcze nie było mody na ogolone, męskie głowy/. zabawne, prawda? ale dla mnie i dla Ciebie, a dla niego to była sprawa życia i śmierci. nie oceniam ludzi po tym czy są tacy, czy owacy, tylko jak czują, jaką mają wrażliwość i nawet jeśli uważam niektóre problemy za wydumane, to jednak dostrzegam taką możliwość, że każdego "boli" coś innego. dla każdego strach, samotność, depresja ma zupełnie inną gębę. sztuka, żeby pogodzić się tym, że "nie tylko nasza partia ma słuszną linię". zadziwia mnie ten sposób w jaki chcesz mi dołożyć " w prozie to się nazywa narrator mój drogi" - przecież to bez sensu; jeśli się mylę, że to uszczypliwość niech mnie ... ktoś uszczypnie ))). ale, ok. ja naprawdę nie chcę bronić sposobu, w jaki to napisałem, ale bronię tezy, że nie wolno wszystkich mierzyć według siebie /chodzi oczywiście o tę samotność/, bo może się tak zdarzyć, że Twoją ktoś wyśmieje i nazwie wydumaną, czego oczywście nikomu nie życzę. kończąc podkreślam z całą mocą: TEKST JEST MARNY I SZKODA NA NIEGO TYLE PISANINY. i żeby było jasne: mówię serio. pozdrawiam sredecznie wszystkich i dziękuję za dyskusję, bo z dyskusji zawsze może coś dobrego wyniknąć. msh
msh dnia 19.03.2009 17:03
Rz, ale Twój pogląd może, a nawet ma prawo różnić się od poglądów innych, i chodzi mi tylko o odczuwanie samotności, depresji itd., itp., bo to Ty napisałaś, ze nie raz byłaś samotna i w depresji, ale tak nie czułaś. tu się zasadza cały problem: każdy strach i dla każdego ma inna gębę. tylko mi o to chodziło, no i oczywiście o to, że czterdziestolatkowie tak nie czują. jak mówiłem znam te stany, chociaż nie z autopsji, i podpisuję się, że jednak czują i nie tylko 40-latkowie, i nie tylko faceci, i nie tylko... ależ mi nie chodziło o zwrócenie uwagi / PEEL-narrator/ tylko sposobu zakomunikowania tego "drogi autorze".pisząc PEEL miałem namysli narratora, a w pośpiechu napisałem tak, a nie inaczej, ale przecież odczytałaś o co chodzi, więc... przypomina mi to ton mojej nauczycielki z ogólniaka, przez którą znienawidziłem lekcje polskiego, co nie znaczy, że pisać nie będę ))) do pasji doprowadza mnie /to nie do Ciebie/kiedy ktoś mi pisze, że " poezja to nie to... tylko to, a wiersze to się pisze tak, a nie tak". przez lata nasłuchałem się o formach, formułkach itp., a to przecież nie matematyka. Ty piszesz tak, ja tak. ja mam swoje małe miejsce, Ty masz swoje. ja naprawdę godzę się z krtytyką tylko niech się ona nie opira o sformułowania typu " 40-latkowie tak nie myślą", bo wtedy głupieję, bo kto wie jak myślą??? w jednym jestem "lepszy" od Ciebie: ja wiem ))) jeśli "odwiedzę Twoje teksty" to na pewno nie po to, żeby się zemścić- to jest strasznie "małe", chociaż się niestety zdarza. pozdrawiam serdecznie. msh ps mówisz, że już dzieci w podstawówce wiedzą kto zacz PEEL i narrator??? cholera, gdzie ja wtedy byłem ..??? może na wagarch...hmmm ))) msh
Nathien dnia 19.03.2009 19:12
Cytat:
I co, że niby faceci nigdy nie dorastają? Czy że kobiety w kazdym wieku sa tak samo podłe?

Hm. jedno i drugie?


Zdecydowanie jedno i drugie, Jack ;)

Co do tekstu - za krótki, by można było go dobrze ocenić. W tej formie do mnie nie przemawia. Oceny nie daję.
Lorelay dnia 19.03.2009 19:37 Ocena: Słabe
Drogi Autorze, ja po prostu potraktowałam słowo "zjechanie" jako pejoratywne, bo takie ono ma znaczenie.

"zjechałaś mnie na maksa" - po prostu chciałam sprostować, że nie "zjechałam" ciebie tylko tekst, żebyś nie brał tego tak personalnie, bo wydawało mi się, że skoro piszesz "mnie", to dlatego, że odebrałeś to jako osobisty przytyk jakiś, a nie po prostu ci się tak napisało. :)
Usunięty dnia 19.03.2009 20:28 Ocena: Bardzo dobre
:lol: :lol: :lol:

Nie mogę, ponad czterdziestoletni facet i pisze pamiętnik! :D "Drogi Pamiętniczku"... nie, to jest super... :D

Spodobało mi się. Daję bdb. ;)
SzalonaJulka dnia 19.03.2009 22:47 Ocena: Przeciętne
Ja się nie przyczepię do psychiki narratora, przypomina mi mojego znajomego - bardzo smutnego i samotnego, ale i zupełnie niedojrzałego czterdziestolatka. Bardzo go żałuję, ale nie wiem, co mogłoby pomóc takiemu człowiekowi.
To ciekawy temat, aż prosi się o lepsze opracowanie.
msh dnia 20.03.2009 08:11
L, ja się naprawdę nie gniewam!!! "mnie" było użyte w sensie tekst, a nie mnie jako autora))) 13o, mało tego, że pisze to jeszcze uważa go za jedynego przyjaciela. dzięki za ocenę ) Rz, faceci czują jak chcą, tak jak zresztą kobiety. nie ma jednego wzorca na czyjeś uczucia. piszesz w imieniu kobiet " nie potrzebujemy", a przecież tu też nie ma żadnego wzorca.poznałem kilkadziesiąt/kilkaset kobiet, w róznym wieku i nigdy nie przypisałbym jednej wspólnej cechy dla nich wszystkich, bo każda z nich to indywidualne cechy, indywidualny sposób na życie, odczuwanie itd. zgadzam się z ostatnim zdaniem Twojego komentarza- znaleźliśmy więc wspólny mianownik dla tego tekstu))) SJ, może faktycznie za krótko, ale nie miałem siły dalej pastwić się nad facetem, a poza tym miał urodziny ;) pozdrawiam wszystkich gorąco. msh ps w sumie powinienem być zadowolony, bo nieciekawy tekst sprowokował tyle komentarzy; nawet przy moich dobrze ocenianych tekstach, tyle ich nie było, więc jednak SUKCES!!! ;)
julusia10p dnia 23.03.2009 20:11 Ocena: Bardzo dobre
Jakoś tak późno się doszperałam tego DZIEŁA <bo się w końcu zainteresowałam "msh" i próbuję gościa rozgryść, bez obrazy oczywiście> dla mnie bardzo to zabawnie wyszło. Bo choć w tle smutny motym to te zwroty "kochany pamiętniczku', "sprawdź sobie", no normalnie rozwalają, to jak pismo 7-letniej dziewczynki;) Czytam i co wyczuwam?- Ironię, do wszystkich stereotypowych nastolatek, które żalą się swojemu pamiętniczkowi o nieudanej randce, pierwszym pocałunku, nieszczerej przyjaciółce... <rozpisać bym się w tej kwestii mogła, bo sama tak kiedyś robiłam, ale cieszę się, bo teraz jak biore mój stary pamiętnik, to się śmieję, tak jak i przy tym fragmencie.;)
Pozdrówka- b. dobrze...
Apple dnia 23.03.2009 20:20 Ocena: Dobre
ha ha raczej cha cha
przypomina mi to jakiś dzień z życia emośka... :D
ginger dnia 30.03.2009 11:56 Ocena: Bardzo dobre
Odebrałam ten kawałek inaczej. Na początku mnie rozbawił, bo myślałam, że to jakiś zakompleksiony nastolatek, że to ma być satyra, humoreska, kpina. A na końcu okazało się, że to dorosły, zdziecinniały, nieszczęśliwy facet. Żal mi go. Autentycznie mi go żal, chciałabym mu jakoś pomóc. Twój tekst jako pierwszy dziś obudził we mnie takie emocje. Z to bdb.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty