Oczy - VBone
A A A
Spotkałem ją o dwunastej dwadzieścia na dworcu. Czekałem na pociąg do Krakowa, gdy się pojawiła. Kiedy na nią spojrzałem, wiedziałem już, że przegapię ten rydwan ozdobiony emblematami Legii, nawet gdyby swoim zwyczajem spóźnił się o godzinę. Gdy zajrzałem w jej ciemne oczy, byłem stracony.

Udało mi się zagadać. Splątany język, mylący samogłoski ze spółgłoskami, znaki zapytania z wykrzyknikami, wcale nie ułatwiał zadania. Chyba zrobiło jej się mnie żal, chyba mi współczuła. Ale ciągle się uśmiechała, a to dobry znak, zawsze. W połączeniu z błyskającymi radośnie oczami - to aż trzy dobre znaki.

Dała się zaprosić na kawę. Usiedliśmy przy stoliku, a zasuszony dziadek przyniósł dwie filiżanki smolistej cieczy. Dosłownie. Konsystencja smoły, takiż smak, zapach. Nie chciałem poznać tajników szefa kuchni. Dziewczyna była jednak twarda, wytrzymała - wypiła powolutku całą filiżankę płynu równie czarnego, jak jej oczy.

Zaprosiłem ją do kina. Filmem się nie przejmowałem, nie pamiętam nawet tytułu. Przez cały czas trwania seansu wpatrywałem się w obrazy odbijane w jej oczach. W te dwa migocące punkciki, dające z mojej perspektywy więcej światła, niż blask bijący z ekranu.

Zaczęliśmy się spotykać regularnie. Jej oczy były moimi przewodnikami, pokazującymi jak cieszyć się życiem. Gdy w szkole patrzyłem przez bite osiem godzin na szare twarze dzieci, twarze, które powinny promieniować wszystkimi kolorami tęczy, widziałem w nich tylko małe wersje mojego udręczonego oblicza. Ja jednak miałem szansę ratunku - były nią jej oczy.

Pewnego dnia, gdy do niej przyszedłem, wyczułem, że chce mi coś powiedzieć. Coś bardzo ważnego, choć być może sama nie zdawała sobie sprawy, iż jest to takie istotne. Pocałowałem ją, usiadłem na wygodnym, brązowym fotelu i czekałem. Czułem napięcie narastające w powietrzu, a błysk w jej oczach, o ile to możliwe, jeszcze się nasilił. Wcisnąłem głowę w oparcie, oczekując słów, które zmienią moje życie...

Zabiłem sukę, gdy dowiedziałem się, że jej piękne oczy były zasługą soczewek kontaktowych.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
VBone · dnia 01.04.2009 00:19 · Czytań: 582 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
TomaszObluda dnia 15.05.2009 17:19
Cytat:
że przegapię ten rydwan ozdobiony emblematami Legii,
o jaki rydwan chodzi? eeeeeee :confused:
Cytat:
Ale ciągle się uśmiechała, a to dobry znak, zawsze.
to mogło znaczyć np,że jest głupia ;)
Cytat:
Konsystencja smoły,
konsystencja idealna, ale smak i zapach mhm :| pechowcy

średnie jak dla mnie.
VBone dnia 15.05.2009 18:17
Cytat:
o jaki rydwan chodzi?

Pociąg.

Cytat:
to mogło znaczyć np,że jest głupia

Mogło. Albo, że jest psychopatyczną morderczynią. Bohater najwyraźniej nie brał takich opcji pod uwagę.

Cytat:
średnie jak dla mnie.

Jakakolwiek ocena ponad "beznadziejne" to nobilitacja.
Dla mnie zresztą też średnie.
TomaszObluda dnia 15.05.2009 18:27
no dobra teraz widzę, że obciąg :D
Cytat:
Mogło. Albo, że jest psychopatyczną morderczynią. Bohater najwyraźniej nie brał takich opcji pod uwagę.
ale tu uwaga nie do tekstu tylko taka osobista myśl ;) tak samo jak ta na temat kawy. Nie mówię nic o stronie technicznej, rzadko chce mi się skupiać na takich rzeczach, jak mnie coś z rytmu nie wybije to nie zauważam, a czytało się płynnie. Tylko treść mnie nie zachwyciła.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty