Mag z Wilczą Laską - AnonimowyGrzybiarz
Proza » Fantastyka / Science Fiction » Mag z Wilczą Laską
A A A
[fragment]

Jak wiesz, Pani, jesteśmy tak zwanymi Najemnikami. Spotykamy stworzenia okropne, złe, przebiegłe i często cuchnące. Są brudne wewnętrznie, jeśli wiesz Najjaśniejsza, co mam na myśli. Nasi jednorazowi pracodawcy to najczęściej wieśniacy, nękani przez ghule lub podrzędni magowie z wygórowanymi ambicjami. Ten był inny. Twarz skrywał w kapturze, w czerni, która zdawała się żyć. Był wysoki i wyprostowany, owinięty czarnym płaszczem, mimo że był środek lata. Wysławiał się dziwnym, świszczącym głosem. Jakby chorował przez wiele lat. Głos omijał uszy i trafiał prosto do mózgu. Najdziwniejsza jednak była laska, na której ów człowiek się wspierał. Dębowa, niby zwyczajna, lecz wydzielająca dziwną energię. Energię która natychmiast wypełniła nasze serca strachem... Najchętniej opuścilibyśmy tego człowieka, lecz jego sakwa, była przyjemnie ciężka i pobrzękująca. Nie mogę powiedzieć, że w tym okresie cierpieliśmy na brak funduszy. Nie. Żyliśmy spokojnie z poprzednich zleceń, i kradzieży (do których żaden z nas się nie przyznawał, ale robił je na boku). Nie mogliśmy jednak pozwolić, by ta piękna skórzana sakiewka powędrowała do kieszeni kogoś innego. Dodatkowo, Laska nie pozwalała nam odejść...
Zadanie było jednym z tych, które wykonuje się z zamkniętymi oczami. Bułka z masłem. Tak nam się przynajmniej wydawało.
Kradzież złotego sztyletu, z groty pełnej strażników, to dla nas chleb powszedni. Wszystko szło gładko, a na naszej drodze nie spotkaliśmy kawałka strażnika. Do czasu. W środku groty bowiem, znajdowało się skalne jezioro, zwane Jeziorem bez Dna. Na jego środku, na malutkiej wysepce zobaczyliśmy obiekt naszych poszukiwań - sztylet. Małą łódką dobiliśmy do wyspy. Kiedy Kalth dotknął sztyletu, coś niewidzialnego przeszyło jego bok, a jego samego zwaliło z nóg. Z kryjówek zaczęli wychodzić strażnicy. Nieumarli. Porwałem sztylet (w końcu jesteśmy szanowaną firmą, a niewypełnienie zadania, z powodu kilkudziesięciu umarlaków to wstyd i hańba) i, ciągnąc Kaltha za sobą, rzuciłem się w ciemną toń jeziora. Następnie uciekaliśmy, płynąc z prądem górskiej rzeki, spadając wraz z wodospadem Sratatata i pnąc się w górę wraz z Łubudubudu, by w końcu odpocząć w Twych gościnnych progach, o Pani. Nieumarłych zgubiliśmy, gdzieś w połowie rzeki Dadadum. Oto moja opowieść. Wracając jeszcze na chwilę do laski Maga, wydaje mi się, że była to Wilcza Laska - jeden z siedmiu Artefaktów Życia...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
AnonimowyGrzybiarz · dnia 08.04.2009 14:52 · Czytań: 876 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 7
Komentarze
kuros dnia 08.04.2009 15:31 Ocena: Dobre
Zbyt krótki fragment, by dokonać oceny. Powiem tylko, że jeśli jest to wypowiedź, to brak tam gdzieś na przedzie pauzy. Motyw z wysepką w grocie kojarzy się strasznie z szarrrym porttfelem
Jack the Nipper dnia 08.04.2009 20:28 Ocena: Dobre
Cytat:
Ten był inny. Twarz skrywał w kapturze,


Nie, skoro miał kaptur, to był TAKI SAM jak wszyscy jego pokroju :lol:

Calkiem dobry fragment, choć pełen powtórzeń. Zawsze mi sie u Ciebie podoba luzacki styl, choćbyś czasem z nim przesadzał.
AnonimowyGrzybiarz dnia 08.04.2009 20:57
bo to fragment, dlatego jest taki malutki :D
AnonimowyGrzybiarz dnia 08.04.2009 21:38
Rzepusiu... Nie warcz...
ginger dnia 09.04.2009 11:42 Ocena: Dobre
Cytat:
lecz jego sakwa, była przyjemnie ciężka i pobrzękująca

Wydaje mi się, że tu lepiej by było bez tego przecinka...

Nazwa wodospadu spowodowała fontannę kawy...

Generalnie - podoba mi się. Tylko strasznie to krótkie... Ja rozumiem, że fragment, ale żeby fragment fragmentu...? ;) Bez przesady...
Żeby cokolwiek powiedzieć o fabule, muszę przeczytać więcej.
AnonimowyGrzybiarz dnia 09.04.2009 13:32
ale właśnie fabuła ma pozostać tajemnicą, przez jeszcze jakiś (pewnie dość długi) czas... Aż historia ujrzy światło dzienne na papierze (spore szanse). A tak w ogóle - to powyższe jest wersją 0, obecnie króluje wersja 3, poprawiona, ulepszone, śmieszniejsza i ogólnie dużo lepsza, ale jej w żadnym wypadku ujawnić nie mogę :D
AnonimowyGrzybiarz dnia 25.11.2009 18:20
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty