Oddział zamknięty - Serina
Proza » Inne » Oddział zamknięty
A A A
Ostry dźwięk elektrycznego dzwonka wdarł się bezlitośnie w umysł Danielle, gwałtownie pobudzając go do życia. Lekarka szybkim ruchem poderwała się z kanapy wciągając biały kitel. Tablica rozdzielcza z lampkami poszczególnych pacjentów migotała przeraźliwie. Co jest, inwazja jakaś?!Wybiegła na korytarz. Chaos. Krzyk. Biegnąc między wózkami, Danielle potrąciła jedną z pielęgniarek.
- Siostro, co się dzieje?!- rzuciła
-Pani doktor, dziewczyna z jedynki... Proszę tędy
W sali lekarka zobaczyła tłumek zebrany przy jednym z łóżek, na którym leżała piętnastoletnia dziewczyna.
- Odsunąć się, to nie jest teatr!- krzyknęła- Siostro proszę zająć się pozostałymi pacjentami.
Pomieszczenie opustoszało. Przy łóżku chorej została tylko grupka personelu medycznego. Lekarka profesjonalnie oceniała jej stan.
- Tętno nierówne, słabo wyczuwalne. Oddechy. Mało i płytkie. Szmery w sercu. Siostro, zrobimy EKG i spirometrię. Natychmiast!- Pielęgniarka wybiegła z sali, jak oparzona. Danielle rzuciła przelotne spojrzenie w kierunku karty gorączkowej. Norma. Zwykłe trzydzieści siedem i dwa. Co jest?! Rozdzierający pisk wyrwał ją z zamyślenia. Linia na monitorze wiszącym nad głową dziewczyny była prawie idealnie ciągła.
- Cholera, migotanie komór. Tracimy ją. Przyprowadzić respirator i to migiem. Setka adrenaliny dożylnie.- Danielle wyrzucała z siebie komendy z prędkością karabinu maszynowego równocześnie podejmując akcję resuscytacyjną. -Ciśnienie 60/40 i spada. Jeszcze jedna adrenalina! Defibrylacja. Jest. Mamy ją.- odetchnęła z ulgą.
- Co wyście jej podali?!- zapytała podłączając pacjentkę do respiratora
Pielęgniarka zarumieniła się.
- Standardowo, pani doktor. Elektrolity, sól fizjologiczna, środki przeciwgorączkowe. Zupełnie nie wiemy, jak do tego doszło.
Lekarka przez chwilę analizowała sytuację. Coś tu nie pasowało. Zaraz, zaraz...
-Czy wyście poszaleli?! Leki przeciwgorączkowe przy wstrząsie polekowym?! Mieliście nic jej nie podawać! Tylko elektrolity i sól! Omal nie wysłaliście tej dziewczyny na tamten świat! Krew na toksykologię, na cito. Wyniki dostarczyć do dyżurki, będę tam czekać. Profilaktycznie zwiększyć przepływ płynów.
Danielle opuściła salę. Chwilę później dotarła do dyżurki. Opadła na wysłużony fotel i pociągnęła łyk zimnej, lurowatej kawy. Paskudztwo. Lekarka wyciągnęła się wygodnie, przymknęła oczy i zmęczona zapadła w nerwowy sen.

c.d.n.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Serina · dnia 10.04.2009 09:01 · Czytań: 757 · Średnia ocena: 2,57 · Komentarzy: 9
Komentarze
soczewica dnia 10.04.2009 09:57 Ocena: Przeciętne
zlikwiduj te erki. naprawdę - warto włączyć podgląd artykułu przed dodaniem.
Szuirad dnia 10.04.2009 18:21 Ocena: Dobre
Właściwie opis nagłej sytuacji, trudno to nazwać opowiadaniem (to raczej sugeruje c.d.n. na końcu). Jeśli chodzi o medycynę jestem totalnym laikiem. Nie wiem czy masz coś wspólnego z medycyną, czy wychodzi dobre przygotowanie do pisania - brzmi profesjonalnoie, powiem, że nawet za bardzo trochę w tym się pogubiłem. Myślę, że większość czytelników nie jest specami na izbach intensywnej terapii i również poczuje się w tym tekscie trochę obco. A po drugie to pani doktor jest w pracy, na dyżurze i śpi? co prawda nerwowo.

Pewna niekonsekwencija. Cała tablica z lampkami pacjentów sie pali jak szalona a w dalszym tekście widzę cały personel przy jednym łóżku - reszta nie zasługuje na pomoc ? Dopiero lekarz wysyła do innych pacjentów. Choć w rzeczywistości są pacjenci i pacjenci - to fakt.

"Pomieszczenie opustoszało. Przy łóżku chorej została tylko grupka personelu medycznego. Lekarka profesjonalnie oceniała jej stan." - wychodzi,. że lekarka oceniała stan grupkli personelu medycznego.

przy dialogu wstawiasz kropku potem myślnik i jeszcze zaczynasz z małej litery to do poprawienia "Mamy ją.- odetchnęła z ulgą." - to przykład
vegan dnia 10.04.2009 18:26 Ocena: Dobre
ooo przeczytam, za to się już dobry należy hehe :) sama akcja ratowania bardzo sprawnie napisania, tylko oprócz niej jeszcze nie mam nic, można mieć tylko nadzieje, że nie pójdzie to w kierunku tych głupkowatych polskich lekarzy z tvp 2 :rip: (aaa, jaka fajna emotka z zaszytymi oczami )
Nezumi dnia 11.04.2009 02:34 Ocena: Bardzo dobre
A mnie teks bardzo się podoba, opis reanimacji trochę nie teges, ale w miarę spójny. Co do interpunkcji, znawcą nie jestem ale mogę z ręką na sercu powiedzieć że jest to czeski burdel na kółkach, nigdy nie wiadomo co i jak z tymi chole... przecinkami jest. Jak ci zaczynają jeździć że im się nie podoba to to olej i pisz dalej bo przecież są gusta i guściki, ale jak wiadomo nie każdy o tym wie.
Jack the Nipper dnia 11.04.2009 19:39 Ocena: Przeciętne
Cytat:
pobudzając go do życia


go - zbędne

Cytat:
Czy wyście poszaleli?! Leki przeciwgorączkowe przy wstrząsie polekowym?! Mieliście nic jej nie podawać! Tylko elektrolity i sól! Omal nie wysłaliście tej dziewczyny na tamten świat! Krew na toksykologię, na cito. Wyniki dostarczyć do dyżurki, będę tam czekać. Profilaktycznie zwiększyć przepływ płynów.


W tym nie ma ani krzty emocji, które, jak mi sie w wydaje, są w takim momencie nieodzowne.

I to jest generalnie zarzut do całości - gdzie sa emocje? Jako czytelnik powinienem komuś kibicować, na kogos się zlościć, a tu nic.
Ewentualnie zamień postacie ludzkie na boty i wtedy będzie i ciekawiej i bez emocji.
Nezumi dnia 11.04.2009 23:43 Ocena: Bardzo dobre
Jack ty chyba nigdy nie udzielałeś nawet pierwszej pomocy. Lekarz nie może sobie pozwolić w takiej chwili na jakiekolwiek emocje. Wyobraź sobie że dochodzi do wypadku samochodowego a ty masz zaliczony kurs pierwszej pomocy, i na całe szczęście tylko widziałęś jak to się stało. A więc jesteś prawdopodobnie jedyną osobą zdolną do uratowania komuś życia zanim dojedzie karetka czy policja. Więc idziesz ratować, i pojawiają się u ciebie emocje, bo zabaczyłeś dziecko w stanie przed agonalnym, oraz widzisz jego rodzica któremu jeszcze można pomóc. Jeżeli wezmą górę nad tobą emocje to wtedy zaczynasz ratować dziecko które i tak umiera, a chwilę później także dołańcza jego rodzic. Własnie w takich sytuacja brak jakich kolwiek emocji jest wskazany, bo jasno określasz komu można pomóc, a komu już nie da się.
Jack the Nipper dnia 11.04.2009 23:55 Ocena: Przeciętne
Lekarz nie może sie poddać emocjom - oczywiste.
Ale tu jest tekst literacki, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaserwować emocje - nie lekarza, innych. To czytelnik ma sie emocjonować. A tam gdzie wytknąłem ten fragm,ent - to już jest po udzieleniu pomocy. Lekarka niby opieprza, ale tak strasznie sztucznie.
A jeśli ten tekst mial być oczami lekarza - bez emocji - to jest tak z nich wyprany, ze mnie znudził.
gabstone dnia 12.04.2009 11:12 Ocena: Przeciętne
Kobieto, a dlaczego Ty chcesz robić leżącej na łożu śmierci spirometrię?:) Chyba Ci się terminy medyczne pomieszały? A tekst nudny, bezbarwny, wyprany z emocji. Nie powinnaś pisać o rzeczach, o których pojęcie masz raczej marne. Pracuj, może coś będzie z tego.
ginger dnia 14.04.2009 13:41 Ocena: Przeciętne
Nie znam się na medycynie, więc ciężko mi się czytało. Te wszystkie terminy... Nie wiem, czy dobrze użyte, mnie zniechęciły.

Co do emocji - lekarz oczywiście musi działać na zimno, ale to nie powód, żebym ja się sytuacją nie rozemocjonowała. Jako czytelnik powinnam drżeć z podniecenia, w końcu tu chodzi o czyjeś życie! A ja nie poczułam zupełnie nic... Przykro mi, ale nie podoba mi się ten kawałek. Może gdyby był dłuższy, gdyby działo się więcej... Zobaczymy, co będzie dalej ;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty